krystianeq

Cześć! Dawno nie było aktualizacji, bo i prace szły powoli a i nie zawsze miałem jak zrobić zdjęcia. No więc kadłub sklejony i pomalowany. Pierwszy raz malowałem kadłub pędzlem. Zdaję sobie sprawę że nie w każdym miejscu farba jest dobrze położona - związane jest to z tym że na początku nie wiedziałem jak bardzo rozcieńczać farbę. Malowałem pędzlami płaskimi firmy Renesans - całkiem fajnie się malowało większe powierzchnie - oczywiście o ile farba jest dobrze rozcieńczona ;) Pozostało jeszcze położyć jeden kolor wzdłuż górnej części kadłuba, i będę pokrywał model Sidoluxem. Tutaj mam pytanie - wash lepiej robić na pierwszą warstwę Sido, czy najpierw Sido - kalki - sido i wash? Tutaj zdjęcia: śmigiełko: zbiornik paliwa: bombki: I tutaj owiewki, pierwszy raz stosowałem płyn maskujący, też firmy renesans, jest tani - ok 6zł za 20ml, jedyna wada to po wyschnięciu robi się przezroczysty więc trzeba się nieco skupić gdzie się go położyło Mam nadzieję że nie ma tragedii

Dokładnie tak planuję zrobić. Jutro jadę do sklepu plastycznego dokupić bardziej miękkie i lepsze pędzle niż Italeri których używam. Mam takie pytanie, czy orientujecie się w jakich proporcjach mniej-więcej rozcieńczać Humbrola z rozpuszczalnikiem? 1:5, może 2:5 (rozpuszczalnik:farba)? Albo może inaczej jaką mniej więcej najlepiej konsystencję uzyskać żeby nieomalować się kilkanaście razy, a jednocześnie zachować szczegóły - linie podziału blach? Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam!

Cześć! Chciałbym Was zaprosić na relację z kolejnego mojego modelu jakim jest wymieniony w tytule Thunderbolt. Nie miałem takiego modelu w planach, ale że dostałem jako prezent to skleję Generalnie co do wyprasek - niestety ale jest dość dużo nadlewek. Model będzie malowany pędzlami, farbki to oczywiście Humbrol. Żadnych ekstra ulepszeń nie przewiduję, jestem początkujący więc chcę po prostu ładnie i czysto skleić model i czegoś się nauczyć. Przedstawiam kilka zdjęć z budowy: Chciałbym przy okazji klejenia tego modelu spróbować washingu. Jak napisałem model chcę pomalować Humbrolami, na to warstwa Sidoluxu, potem kalki i wash, i tutaj mam do Was pytanie, czy mogę zrobić wash czarnym humbrolem rozcieńczonym rozcieńczalnikiem Wamodu? Czy to nie naruszy wyschniętej warstwy sidoluxu? Czy lepiej zrobić washa np. farbami plakatowymi? Albo czarną Pactrę rozcieńczyć we wodzie albo wódce? tylko czy wtedy Pactra nie naruszy warstwy sidoluxu? Tak wygląda kadłub: Zastanawiam się jeszcze czy nie przeryć troszeczkę czymś ostrym linii podziału żeby były głębsze i nie zostały zalane farbą w czasie malowania. Z góry dzięki za odpowiedzi. PS. Czytałem praktycznie cały wątek o washingu tu na forum ale i tak mam pytania

Hmm dzięki wielkie za ten patent, następnym razem skorzystam! Co do felg - takie były w zestawie, ja je pomalowałem jeszcze wg instrukcji bezbarwną farbą matową, w moim przypadku Humbrol 49, wydaje mi się że dzięki temu lepiej wyglądają - nie jest to taki bijący po oczach plastikowy chrom prosto z wypraski, przynajmniej w moim odczuciu Mam do Was jeszcze takie pytanie - w jaki sposób najlepiej wygiąć przednią szybę? Niestety moja jest zbyt mało wygięta, przez co klej jej nie trzyma na swoim miejscu, próbowałem nagrzewać suszarką, trzymać pod obciążeniem żeby się wygięła ale na niewiele się to zdaje :( Macie jakieś pomysły? z góry dzięki

Hmm, szczerze, nie wiedziałem o tym... Pomalować rozumiem od zewnętrznej strony żeby zamaskować klej?

Cześć! Ostatnio u mnie z czasem średnio, ale coś podziubałem przy modelu, już prawie koniec. Tutaj sklejone koła: Dopiero na zdjęciu widać takie dziwne nacięcia na boku opony, przełożyłem oponę na drugą stronę i już na szczęście jest OK Na sucho jak pasowałem maskę, razem z zamontowanymi (też na sucho) zawiasami, wszystko ładnie pasowało, a po przyklejeniu, jak widać, prawa część maski odstaje o niecały milimetr od karoserii: :( Przykleiłem też szyby, pierwszy raz kleiłem, i o ile tylną kleiłem jako pierwszą i nie mam większych powodów do zadowolenia: tak z bocznymi poszło mi już lepiej, jestem całkiem zadowolony: Ale najgorsze dopiero przede mną, przednia szyba kompletnie nie pasuje, jest za mało wygięta :( Próbowałem nagrzać ją suszarką i nieco wygiąć żeby pasowała, przykleić klejem i okleić taśmą żeby się nie odkształcała i dobrze przykleiła, niestety to na nic :( Teraz leżakuje pod obciążeniem całą noc, dziś cały dzień, zobaczymy czy to coś pomoże. I jeszcze moje pytanie - w jaki sposób przyklejacie ładnie oszklenie, żeby nie naruszało tak bardzo farby? Ja używam Revell Contacta Professional z igłą i całkiem dobrze mi się tym klei Z góry dzięki za każdą pomoc

Hmm niestety ale nie dysponuję polistyrenem w domu, chyba że dobrze poszukam, ale wątpię... :(

No właśnie tutaj w Revellu to nie do końca pasuje ;) wzdłuż linii szyb bocznych będzie szpara między karoserią a wnętrzem... chyba że uda mi się to jakoś na siłę ze sobą zgrać, skleić tak żeby się trzymało bez szpar, jakimś cudem...

Cześć! ostatnio znalazłem troszeczkę czasu na podłubanie przy modelu, przedstawiam moje wypociny: Wnętrze: Przymiarka z deską rozdzielczą: Z zewnątrz z wklejoną deską: Przymiarki wnętrza: I tutaj mam pytanie: jak najlepiej skleić ze sobą do kupy karoserię, podwozie i wnętrze? Wnętrze do deski rozdzielczej i karoserii i potem wszystko do podwozia? Czy najpierw wnętrze do podwozia, potem na to karoseria z deską? Z góry dzięki za pomoc

O, dzięki wielkie za zdjęcie! Zobaczę co się da zrobić, bo w sumie podoba mi się czarny środkowy tunel...

hmm, nie jest jeszcze nic przyklejone więc zamalować można zobaczę sobie jak to by wyglądało i zadecyduję ;)

Cześć! Coś tam grzebię powoli przy wnętrzu Californii. Myślałem nad kolorem wnętrza i ostatecznie zdecydowałem się na zastosowanie tego, który był w zestawie, bo po prostu podoba mi się Lubię jasną tapicerkę w samochodach. Kilka fotek: Przymiarki na sucho: Pozdrawiam!

Tak na dobrą sprawę jeszcze nie wiem jak ten Revellowski kolor wygląda, ale osobiście podoba mi się takie jasne wnętrze Chętnie oglądnę zdjęcia jak masz, możesz mi wysłać wiadomość na PW, może akurat coś bardziej mi się spodoba Z góry dzięki wielkie!

Czterema farbkami za wiele nie zdziałasz. Model jako tako maluję Humbrolami - przerzuciłem się z Pactry, a ten jeden kolor wykorzystam na wnętrze, dokładnie to jest Revell 314 beżowy może się niedokładnie wypowiedziałem, jako tako bym się nie zabierał za model mając do dyspozycji tylko 4 farbki ;)

W beżowym kolorze, taki jaki był w zestawie - kupiłem model jako zestaw podarunkowy i były 4 farbki, więc tą akuratnie wykorzystam