Skocz do zawartości

hetzer

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    29
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Informacje

  • Skąd
    UK
  1. hetzer

    BMW R75

    Jesli mozna to prosze jeszcze o wyliczenie energii jaka powstanie przy upadku, bede w stanie przewidziec mozliwe uszkodzenia. Prosze zerknij na moj wczesniejszy post. Widac jestem zwyczajnie durny bo nie zrozumialem:) Po wielu galeriach moich nie tylko plastikowych modeli jakie pokazalem na roznych forach (i watpliwego stanu moich modelarskich umiejetnosci ale mimo wszystko rozwojowych) w przeciagu paru lat i komentarzach, nasuwa mi sie jeden wniosek - jakbym nie zdetalizowal lub pomalowal to i tak komus zawsze cos bedzie nie pasowalo , czegos bedzie brakowalo, badz elementy znajda sie nie w tym miejscu co trzeba i radykalowie odrazu to skresla:) Zastanaiwa mnie jednak czemu tak jest, biorac pod uwage ze to banalnie prosty i bardzo malo zdetalizowany i stary zestaw bez zadnych super dodatkow (poza paroma koszulkami do kabli, miedzianymi kabelkiem i kawalkiem sprezyny;) Kwestia gustu? Moze. Jak narazie model wyglada tak, jak wyglada, z podnozkiem utrzymujacym go w pionie, ktory ledwo widac, bo ani wojak ani motor nie sa przyklejone do siebie ani do podloza ze wzgledu na mozliwosci pozniejszego wykorzystania zarowno maszyny jak i figury w wiekszej przygodzie modelraskiej Pozdrawiam
  2. hetzer

    BMW R75

    kwestia tego modelu nie jest do konca jeszcze pewna - niewykluczone ze stanie sie elementem wiekszej sceny:)
  3. hetzer

    BMW R75

    cholera, ktos zadal mi tu pytanie! Prawie 1k klikniec i pierwsze pytanie! trema trema xD Malowanie jednosladu generalnie wlasne... z czarnobialych fotografii ciezko bylo mi wydedukowac odpowiedni odcien, ale w opracowaniu bmw r 75 in detail, czeskiego wydawnictwa RAK, isbn 80-86416-17-8, widnieje wlasnie taki, badz zblizony kolor wersji wczesnej - stad moje malowanie. Co do wojaka to inna sprawa. To czolgista:P O slupach wogole nie pomyslalem - dodaloby to faktycznie uroku:) Nastepnym razem cos takiego zmontuje:) Pozdrawiam
  4. a jak to cale "blocko" zrobic pokazane i opisane jest tu (warte swojej ceny!): http://www.theweatheringmagazine.com/mud.html Pozdrawiam
  5. tez mi sie udalo ten model popelnic, swietna jakosc za taka cene owiewki przyklejac nie trzeba bylo, swietnie sie trzyma bez pomocy klejow, do tego pasuje jak ulal i mozna rowniez zamknac:) Dekale da sie wyprostowac? Pozdrawiam
  6. hetzer

    BMW R75

    Witam, Mala wariacja na temat: Pozdrawiam
  7. hetzer

    Me 109 e-4 Airfix 1:72

    Witam, Model prosto z pudla (nie zajmuje sie jeszcze post marketowymi dodatkami), malowanie wg sugerowanych schematow i kolorow. Problemow zadnych nie bylo, wszystko pasowalo jak ulal, dlatego tez niezbyt polegalem na referencjach ale tutaj jest kilka zdjec Me 109 z RAF Hendon (watpliwej jakosci zdjecia mojego wlasnego autorstwa, wybieram sie jeszcze kiedys, a czulem sie jak japonski turysta, muzeum naprawde warte odwiedzenia:)) Milo ze sie moja praca podoba (sie:D) (zdecydowanie dziala to motywujaco:) plan dioramki powstal calkiem wczesnie, figurantow mam jeszcze wielu z obslugi lotniska i pilotow z revella. Jedyne czego nie bylem pewny to sama podstawka - zmajstrowana na pustej tube po CD (a ze mam tego troche roznych wysokosci, bedzie wiecej w takim stylu), wg sposobu jaki wykoprzystywalem przy podstawkach modeli Warhammera (totalnie oddzielna historia...) Obawiam sie ze Airfixowe modele sa raczej tanie wiec niedlugo pol luftwaffe moze stacjonowac na moich polkach xD Pozdrawiam
  8. Witam, Moja druga przygoda z maloskalowymi samolotami ... Wiecej... Pozdrawiam!
  9. hetzer

    Malowanie owiewki?

    Zrobilem nieco inaczej.... chociaz wyszlo chaotycznie, co w przyszlosci przetrenuje ponownie (jak zdobede heinkla albo na ju 87 ktory juz czeka), mianowice: pasy tasmy maskujacej (mam 6 mm) nakleilem na mate, po czym poprzecinalem wzdluz do szerokosci 1-2 mm i roznych dlugosci ( w koncu szyby nie sa takich samych rozmiarow, rozne "oramowanie" na roznych stronach owiewki). caly proces omaskowania 3 roznych owiewek (kabina, front + oslona strzelca) zajal mi kilka ladnych godzin, ale jak na pierwszy raz efekt jest... sredni. Nie przymierzalem sie do calosciowego maskowania od poczatku, nie zamierzalem ciac nic na owiewce (cisnienie by mnie pokonalo i to napiecie poczatkujacego), tylko naklejamlem pociete juz pasy wg dlugosci i szerokosci do krawedzi (mordercza robota....). Oczywiscie kilka kleksow wyszlo (2 - 3) ale udalo mi sie spokojnie je paznokciem usunac (szczescie ze nie przyszlo mi do glowy uzycie lakieru zeby zabezpieczyc kolor:) Maskol mam tylko jakos nie wiem jak tego uzyc, nie bardzo ufam tym specyfikom jeszcze - moze to przyzwyczajenie z modelarstwa kartonowego gdzie, jesli popelnie blad moge zrobic element sam, badz skopiowac z innej wycinanki a tu, w przypadku polamania, uszkodzenia, poplamienia - wtopa. Dzieki za odpowiedzi:) Pozdrawiam
  10. hetzer

    Dornier Do 17 Z-2

    a dziekowac, jak na pierwszy plastyczany musze powiedziec ze wymagal nieco pracy (szczegolnie podczas czyszczenia aerografu har har har), i mozna przy nim dlubac o wiele dluzej, ale ze nie trzymalem sie zadnych technik ani kanonow modelarskich wyszlo jak wyszlo. Wersja 1:33 czeka cierpliwie:) pozdrawiam
  11. hetzer

    Dornier Do 17 Z-2

    dlatego ze poniewaz ze sie kreca:) za tego dorniera zaplacilem nie wiecej niz 10 funciakow, he 111 niestety jeszcze nie widzialem, wiec nie polozylem na nim swoich lap (chociaz jest opcja he111 + ju 87 + hurri + spit za okolo 26), w kolejce me 109 e, ju 87 od Airfixa (calkiem zaskoczony jestem jakoscia detali) i cala sterta Tamiy i pare Dragonow... jest sklejania, zycia mi nie starczy jednakowoz:P Pozdrawiam
  12. Witam! W swietle ostatnich wydarzen, czyli ratunku ostatniego z istniejacych "latajacycjh olowkow" postanowilem siegnac po plastikowy model tego eleganckiego samolotu od Revella w skali 1:72. Jest to moja pierwsza przygoda z maloskalowymi samolotami po wielu, wielu latach (przerwa i te kartoniaki....), rowniez pierwsza (raczej 1.5) przygoda z aerografem. Nie czytalem, nie szukalem odniesien, tajnikow modelarstwa lotniczego, po prostu wzialem sie do roboty i zrobilem wszystko wedlug wlasnego widzi-mi-sie, jak na pierwszy raz mysle ze nie jest az tak zle:) Mialem sporo klopotu z omaskowaniem kabinki. Rowniez sekwencja w jakiej model sklejalem uniemozliwila mi zamaskowanie szpar pod oslona kabiny (no cholerstwo nie pasuje dokladnie....), malowanie w niektorych miejscach pozostawia takze sporo do zyczenia. Niemniej jednak model jest skonczony (brand-nju szmelc), bez weatheringu (jako newbie ze mnie jeszcze nie mam o tym pojecia). Mam nadzieje ze sucha nitka na mnie zostanie xD Wiecej (podstawowy warsztat rowniez) TUTAJ Pozdrawiam
  13. hetzer

    Malowanie owiewki?

    Wyglada na to ze bedzie nieco roboty:) maskol mam - kupilem z ciekawosci, ale szczerze to nie mam pojecia jak tego uzyc, mozesz nieco podpowiedziec tez na ten temat? Dzieki za odpowiedz:) zapomnailem dodac, model 1:72....
  14. Witam, jako ze jestem generalnie nowy dla plastiku, w szczegolnosci dla maloskalowych smaolotow (a mala odmiana od kartonu mi nie zaszkodzi), mam pytanie odnosnie malowania owiewek i oslon kabin. Aktualnie zaczynam prace nad prostym modelem revella - dornier do 17, ktory jak wiadomo ma przeszklony nos, calkiem spora owiewke kabiny i kilka dodatkowych "szklanych" elementow. Moje pytanie dotyczy dobrej techniki malowania zebrowania oslon kabin - czego uzywac, jak i genenralnie w jaki sposob? Dysponuje prostym aerografem (external mix, bottom feed), ktorego uzyje do malowania calosci, ale 'szklane' elementy modelu nieco mnie frapuja... Bardzo prosze o pomoc w tej kwestii Pozdrawiam!
  15. hetzer

    StuG III 1/35 - Rosja

    a ja mam wrazenie ze ten model widzialem o tu, O: http://www.sampublications.com/magazines/scale-military-modeller-international/latest-issue/scale-military-modeller/prod_2.html Pozdrowienia:]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.