Skocz do zawartości

SmokHaosu

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    465
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Informacje

  • Zainteresowania
    szydełkowanie

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Nie tyle śmigła co same łopaty. powiedziałbym bardzo ciemno zielone, prawie czarne.
  2. Duże to, pokraczne. Wygląda jakby ktoś autobus zrobił w wersji kubistycznej A do tego podwozie kołowe z duża ilością kółek... jesteś mistrzem układania bierek
  3. Moim zdaniem to ram obecnie wygląda jakby wjechał na ten gotową kupę gruzu. A chyba powinno być na odwrót ?
  4. Myślę, że w pewnym momencie chodzi po prostu o to ile dla kogo jest dużo, co jest jak najbardziej zrozumiałe. Troszkę nie rozumiem przekładania ilości części na cenę i odwrotnie. Idąc tym tropem rozumowania im trudniejszy w wykonaniu model tym powinien być droższy. W takim razie ktoś kto sprzedaje modele mastercrafta po ~10zł to idiota, a ci co nie chcą ich kupować są jeszcze głupsi Tak samo po co kupować albuminową lufę za 30zł jak można skleić dwie polówki z plastiku i obrabiać cierpliwie. Więcej zabawy, częsci do sklejania i zaoszczędzamy kasę
  5. Widzę, że wszyscy teraz będą naśladować pewnego sztuga
  6. Widzę, że co poniektórzy nie mają pojęcia o powstawaniu modelu plastikowego. Niestety nie jest to takie hop siup, że się żółtym wysyła pliczek 3D i mamy od reki niemalże extra modele. Przy odlewaniu w plastiku ma się do czynienia z czymś takim jak skurcz. Znaczy plastikowy element nie zawsze musi wyjść dokładnie taki jak mogła by na to wskazywać forma. Oczywiście sam skurcz zawsze zależy od 46568... czynników. Jedni producenci lepiej z tym walczą, maja super pasujące części, ostre detale, inni producenci już troszkę mniej. Tak naprawdę dzisiejsza technologia nie jest w stanie w 100% przewidzieć jaki wpływ będzie mieć zjawisko skurczu na ostateczny kształt modelu, wiec nie da się od razu uwzględnić tego przy produkcji formy. Np. w Tamiya formy robią po kilka razy, sprawdzają spasowanie części, poprawiają formy i tak w nieskończoność. Już teraz nie pamiętam, ale jakaś polska firma właśnie niedawno powierzyła chińczykom produkcje swojego modelu i wyszło im troszkę co innego niż na komputerze
  7. Widzę, że nie doszpachlowałeś pomiędzy szybkami i skrzydłem. Śmigło pomalowałeś tak jak ja w swoim, ale to jest błąd, bo śmigła te był ostatecznie malowane na czarno. Mały błąd zrobił także producent, bo rejestracje powinny być czerwone - błędna interpretacja czarno białych zdjęć przed laty.
  8. SmokHaosu

    Mix czolgowy

    Napisz coś więcej o pierwszym T-34. Jaka to firma, skąd to malowanie ?
  9. Hańba W jednym temacie fotki B-17 i Ła-7.... wstydź się
  10. http://czolgi.info/wojna.php?strona=3[/url]
  11. Rafał, robisz te dziwadła a Beefe jak zacząłeś tak raz zakwiczało i poszło chyba na ubój
  12. Jego najmojszość radziłby zrobić fotki armatki, bo na tych to troszkę trzeba sie jej doszukiwać pośród innych elementów wyposażenia stołu, kolorowej podkładki i odbić flesza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.