Skocz do zawartości

MAREK74

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    208
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Ostatnia wygrana MAREK74 w dniu 29 Grudnia 2023

Użytkownicy przyznają MAREK74 punkty reputacji!

Reputacja

538 Excellent

3 obserwujących

Informacje

  • Skąd
    Dawidy Bankowe

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Dziękuję za komentarze. Wiem, że jest dyskusja w temacie kolorów. Ja znalazłem takie rzeczy: https://twhistoria.blogspot.com/2013/10/malowanie-czogow-niemieckich-w-latach.html https://www.flamesofwar.com/Default.aspx?tabid=112&kb_cat_id=33 Mam kilka modeli FtF pomalowanych tylko szarym, ale te które mi zostały to będę raczej chciał pomalować dwoma kolorami. Myślę sobie tylko, by użyć Tamiya German grey zamiast tego szarego Hataki. Tamiya jest ciut jaśniejsza i byłby większy kontrast. W sumie, to jak poczytać to co powyżej to ten szary z kamuflażu dwubarwnego jest inny, niż ten z późniejszego jednobarwnego.
  2. Zamknąłem kadłub. Spasowanie połówek kadłuba dosyć dobre. Ciekawe jest to, że linie podziału na górze kadłuba są dosyć wyraźne i tylko w niektórych miejscach trzeba poprawić, to na dole jest słabo. Linie są płytkie i szerokie, a w niektórych miejscach to wygląda jakby zostały tylko po nich cienie. W związku z tym wszystkie linie na dole kadłuba przeryte i/lub odtworzone. Dodałem też trochę nitów. Hasegawa niestety nie dała imitacji zaczepu katapulty. Crusader to jednak samolot pokładowy i stwierdziłem, że brak tego elementu to trochę za gruby błąd. Wyciąłem prostokąt w kadłubie i z kawałków plastiku zrobiłem imitację zaczepu. Na zdjęciach wynikły pewne niedoskonałości linii, ale mam nadzieję poprawić je jeszcze przed podkładem.
  3. co racja, to racja... Z założenia to miał być typowy "półkownik" wzbogacający kolekcję FtF Wrzesień 1939, dlatego nie myślałem, by coś robić z tymi kołami. Przeróbki ograniczyłem do minimum - nawiercenie otworów kół napędowych, luf i reflektorów, przewód zasilający reflektory czy stojąca dumnie antenka. Coś mi się kołacze, że w wersji AusfD tego producenta układ jezdny jest rozwiązany trochę inaczej to może będzie lepiej jak go kiedyś popełnię. Hmm... taki ze mnie pancerniak, że najpierw musiałem wygooglować o czym piszesz... Do modelu dodałem tylko imitację tych łańcuchów, które zrobiłem ze splecionych dwu drucików. Wiem, że trochę grube ale cieńszych nie znalazłem w warsztacie...
  4. MAREK74

    MAREK74

    PzKpfw III Ausf.E, FtF, 1/72 Sd.Kfz 221, FtF, 1/72 Sd.Kfz 251/4, FtF, 1/72
  5. Przyjemny w budowie zestawik. Kolejny skok w bok od tematów lotniczych. Przerobiłem dosłownie kilka detali, które rzuciły mi się w oczy. Malowany Hataką C164 i C168. Wydaje mi się, że ten szary C164 jest ciut za ciemny ale nie zagłębiałem się zbytnio w temat. Miłego oglądania.
  6. Ferie, ferie i po feriach... Udało mi się lekko pociągnąć temat dalej. Niedużo tego ale ważne, że do przodu. Troszkę dodałem od siebie we wnęce na skrzydło oraz pomalowałem dyszę. By było łatwiej malować to odciąłem element z turbiną i po malowaniu dokleiłem na swoje miejsce.
  7. Fajny efekt z tym duszkiem LEGO. Jako że kiedyś trzeba się będzie zabrać za model F-14 to z chęcią będę zaglądał. Już z pierwszego wpisu człowiek się sporo dowiedział. Dziękuję, i pewnie nie tylko ja.
  8. MAREK74

    Tempest Mk.V 1:48 Eduard

    Elegancka praca. Być może mi się wydaje, ale film z kilku napisów eksploatacyjnych jakby nie wszedł w linie. Jeżeli mi się jednak nie wydaje, to może da się to naciąć i poSOLić? Bardzo ładne brudzenie. Gratulacje.
  9. Wnęki podwozia trochę wzbogacone. W przedniej raczej nic już nie planuję, a we wnękach podwozia głównego dodam jeszcze ze dwa kabelki i jakieś "cosie", ale to po zamknięciu kadłuba. Zmodyfikowałem też hak do lądowania. W wersji J Crusadera był o przekroju okrągłym (mało roboty, a merytorycznie na plus). Na warsztat trafiła też dysza. W zestawie Eduarda są blaszki do niej. Uważałem, że łatwiej będzie rozciąć element zestawowy na dwie części i wtedy dokleić blaszki. Przy okazji oglądania zdjęć uznałem, że instrukcja Eduarda chyba nie jest poprawna i okrąg z powiedzmy "zadziorami" przykleiłem po swojemu, czyli do pierścienia zewnętrznego. Na zdjęciu elementy po obróbce i po podkładzie.
  10. Elegancko się prezentuje. Fajnie, że chciało Ci się przerobić ten feler przed wiatrochronem. Też mam tego Azura i będzie chyba robił tylko za dawcę...
  11. Z tyłu kokpitu powinna być wnęka. Wyciąłem ściankę i zrobiłem nową trochę dalej. Po zamknięciu kadłuba dorobię tam półkę i jakieś "bibeloty". Wstawiłem też blaszki do środka i na tablicę przyrządów. Przestawiłem ekran radaru na bardziej równoległy do tablicy i wstawiłem szyny, na których oprze się fotel. Wash wygląda trochę agresywnie na zdjęciach, ale na żywo nie jest tak źle (tak mi się przynajmniej wydaje...). Podszykowałem też fotel. Wezmę się teraz za wnęki podwozia i wnękę na skrzydło w kadłubie . Nie mam żadnych żywic, a tam trochę pusto więc dodam coś od siebie. Popatrzę na zdjęcia i zobaczy się co tam można dodać.
  12. Zacząłem sobie dłubać taki zestaw. Model dosyć stary i znany. Nie natknąłem się na informacje, by ktoś narzekał na niego, więc ochoczo wziąłem się do pracy. Dokupiłem do niego blaszki oraz kalkomanie. Mam już wstępny plan, by kilka rzeczy dorobić i/lub przerobić. Malowanie będzie takie:
  13. Piękny model. Umiejętności modelarskie niesamowite. Gratulacje.
  14. Ładnie, sporo udało Ci się zrobić. Wpadły mi w oko Hellcat i Corsair. A Phantom, hm... Jak patrze na niego to nabieram ochoty na takie malowanko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.