Skocz do zawartości

MAREK74

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    216
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Ostatnia wygrana MAREK74 w dniu 5 Kwietnia

Użytkownicy przyznają MAREK74 punkty reputacji!

Reputacja

584 Excellent

3 obserwujących

Informacje

  • Skąd
    Dawidy Bankowe

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Dzięki. Na poprzedniej stronie w komentarzach jest link do warsztatu i tam jest zdjęcie slotów, na którym widać przeróbkę.
  2. Wspominam dobrze. Model w pudełku ma dosyć mało części. Spasowanie jest OK, trzeba tylko poświęcić więcej uwagi przy połączeniu dolnej części skrzydeł z przednią częścią kadłuba oraz przy spasowaniu wlotów powietrza. Niestety model jest dość stary i poziom zdetalowania w porównaniu do nowszych modeli jest niższy. Przykładowo, pylony z wystającymi liniami podziału i brakiem wyrzutników pułapek, dysze wylotowe czy uzbrojenie odbiegają od tego co dzisiaj jest oferowane w modelach. Myślę, że zrobiony prosto z pudła też by cieszył oko, ale jak ktoś wymaga czegoś więcej to zestawy waloryzacyjne i praca własna wydają się konieczne.
  3. Miło zostałem zaskoczony gdy drugiego dnia na XIII Festiwalu Kultury Modelarskiej w Olsztynie przy Phantomie pojawiła się informacja - model wyróżniony.
  4. MAREK74

    Jak-23, Bilek, 1/48

    Uzupełnienie galerii. Podjąłem decyzję, by podziałać w temacie limuzynki. Długo to trwało, bo nie wiedziałem jak ugryźć temat. Dorobiłem imitacje szyn w burtach kadłuba, w których osadziłem szybkę, a sam element wytłoczyłem. Oryginalna szybka posłużyła jako wzór do kopyta. Jednocześnie chciałbym nadmienić, że na XIII Festiwalu Kultury Modelarskiej w Olsztynie pewni mili ludzie zauważyli tego Jaka wśród innych modeli i zostawili podarki. Dziękuję.
  5. MAREK74

    Jak-23, 1:48, Bilek

    Dzięki. Myślę, że te niuanse to wpływ światła. Kiedy stoi na półce koło modelu malowanego white aluminium to kolory aluminium i dark aluminium użyte do Jaka są troche zimniejsze. White aluminium wygląda na cieplejszy.
  6. MAREK74

    Jak-23, 1:48, Bilek

    Jeżeli chodzi o nity na szkiełku, to na ramie poziomej naklejałem paski taśmy aby uzyskać równe odległości i lekko zaznaczyłem igłą miejsca nitów. Na pionowej części ramy lekko zaznaczyłem nity kółkiem do nitów. Wszystko zrobiłem na już położonym kolorze wnętrza ( na przezroczystym gorzej widać i się źle pracuje). Po położeniu koloru końcowego wszystkie zaznaczone punkty poprawiłem wiertłem 0,25. Na tych zdjęciach jakoś słabo się odcinają te na ramie pionowej, ale na żywo wygląda lepiej. Ogólnie to jestem zadowolony z tego elementu, choć zawsze mogłoby być lepiej. Ten plastik na wytłoczkę jakiś taki miękki i trzeba bardzo uważać - nawet pocieranie patyczkiem do uszu zostawia ślady. Musiałem polerować pastami plus kąpiel w sido.
  7. MAREK74

    Jak-23, 1:48, Bilek

    Takie coś uzyskałem. Wstępne przymiarki pokazują, że siądzie na szynach. Dzisiaj składam wszystko w całość.
  8. MAREK74

    Jak-23, 1:48, Bilek

    Chyba jednak nie jest skończony. W galerii wynikła sprawa szybki. Myślałem, myślałem i postanowiłem spróbować coś podziałać w temacie. Zdjąłem szkiełko, zdemontowałem maszt i anteny. Najpierw wykonałem imitacje szyn i pocieniłem trochę kadłub mając nadzieję, że to pomoże w dopasowaniu szkła. Zdjęcia powyżej już po pracach malarskich. Początkowo próbowałem dopasować (lekko rozszerzyć) oryginalne szkiełko i... jak można się domyślać powstały mikropęknięcia. Mimo, że starałem się to robić na raty i w gorącej wodzie... Słabo i ręce opadły. No cóż, element dostał nową funkcję - wzór do kopyta. Kopyto zrobiłem z masy dwuskładnikowej. Jako, że nie mam maszynki do robienia vacu to postanowiłem spróbować metody, której się używało dawno temu w modelarni aeroklubowej. Płaska przeźroczysta płytka podgrzana w oleju spożywczym i następnie sprawnie i szybko naciągnięta na kopyto. Tą metodą zrobiłem pięć elementów, z których wybrałem trzy najlepiej rokujące. Z tych trzech, po wstępnej obróbce wybrałem dwa i poszły do maskowania i malowania. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Oby na koniec nie sprawdziło się - zamienił stryjek siekierkę na kijek...
  9. Dziękuję za komentarze. Wiem, że jest dyskusja w temacie kolorów. Ja znalazłem takie rzeczy: https://twhistoria.blogspot.com/2013/10/malowanie-czogow-niemieckich-w-latach.html https://www.flamesofwar.com/Default.aspx?tabid=112&kb_cat_id=33 Mam kilka modeli FtF pomalowanych tylko szarym, ale te które mi zostały to będę raczej chciał pomalować dwoma kolorami. Myślę sobie tylko, by użyć Tamiya German grey zamiast tego szarego Hataki. Tamiya jest ciut jaśniejsza i byłby większy kontrast. W sumie, to jak poczytać to co powyżej to ten szary z kamuflażu dwubarwnego jest inny, niż ten z późniejszego jednobarwnego.
  10. Zamknąłem kadłub. Spasowanie połówek kadłuba dosyć dobre. Ciekawe jest to, że linie podziału na górze kadłuba są dosyć wyraźne i tylko w niektórych miejscach trzeba poprawić, to na dole jest słabo. Linie są płytkie i szerokie, a w niektórych miejscach to wygląda jakby zostały tylko po nich cienie. W związku z tym wszystkie linie na dole kadłuba przeryte i/lub odtworzone. Dodałem też trochę nitów. Hasegawa niestety nie dała imitacji zaczepu katapulty. Crusader to jednak samolot pokładowy i stwierdziłem, że brak tego elementu to trochę za gruby błąd. Wyciąłem prostokąt w kadłubie i z kawałków plastiku zrobiłem imitację zaczepu. Na zdjęciach wynikły pewne niedoskonałości linii, ale mam nadzieję poprawić je jeszcze przed podkładem.
  11. co racja, to racja... Z założenia to miał być typowy "półkownik" wzbogacający kolekcję FtF Wrzesień 1939, dlatego nie myślałem, by coś robić z tymi kołami. Przeróbki ograniczyłem do minimum - nawiercenie otworów kół napędowych, luf i reflektorów, przewód zasilający reflektory czy stojąca dumnie antenka. Coś mi się kołacze, że w wersji AusfD tego producenta układ jezdny jest rozwiązany trochę inaczej to może będzie lepiej jak go kiedyś popełnię. Hmm... taki ze mnie pancerniak, że najpierw musiałem wygooglować o czym piszesz... Do modelu dodałem tylko imitację tych łańcuchów, które zrobiłem ze splecionych dwu drucików. Wiem, że trochę grube ale cieńszych nie znalazłem w warsztacie...
  12. MAREK74

    MAREK74

    PzKpfw III Ausf.E, FtF, 1/72 Sd.Kfz 221, FtF, 1/72 Sd.Kfz 251/4, FtF, 1/72
  13. Przyjemny w budowie zestawik. Kolejny skok w bok od tematów lotniczych. Przerobiłem dosłownie kilka detali, które rzuciły mi się w oczy. Malowany Hataką C164 i C168. Wydaje mi się, że ten szary C164 jest ciut za ciemny ale nie zagłębiałem się zbytnio w temat. Miłego oglądania.
  14. Ferie, ferie i po feriach... Udało mi się lekko pociągnąć temat dalej. Niedużo tego ale ważne, że do przodu. Troszkę dodałem od siebie we wnęce na skrzydło oraz pomalowałem dyszę. By było łatwiej malować to odciąłem element z turbiną i po malowaniu dokleiłem na swoje miejsce.
  15. Fajny efekt z tym duszkiem LEGO. Jako że kiedyś trzeba się będzie zabrać za model F-14 to z chęcią będę zaglądał. Już z pierwszego wpisu człowiek się sporo dowiedział. Dziękuję, i pewnie nie tylko ja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.