Skocz do zawartości

Wallace

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 538
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

10 Good

Informacje

  • Skąd
    Festung Breslau
  • Zainteresowania
    1/350 Sea Vessels...

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Dostojni Panowie, Dziękuję za rady. Od razu spieszę z wyjaśnieniami - ferie + pomoc dzieciakom przy ich modelach powoduje, że u mnie powoli prace do przodu idą. Swoje robi również to, że modelarnia jest tylko 1x w tygodniu. Aktualnie głównie szlifowanie i przygotowanie modelu pod nałożenie pasów pancerza (poszycia). Surfacer'em 500. Także nic nadzwyczajnego, ot mozolne ścieranie. Przy okazji, dla usprawiedliwienia załączam zdjęcia pierwszego statku mojego młodego - jedyny najsłynniejszy i przerobiony na wskroś. Ale dzielnie siedzi obok przy swoim biurku i walczy:
  2. @Szydercza Gała- dziękuję, chemia kupiona (przy okazji pytanie, czy Surface'a mam czymś rozcieńczać, czy prosto ze słoiczka do Aerografu mogę dać ? Jeśli rozcieńczać, to czym i w jakich proporcjach ?). U mnie niewiele się dzieje, okres świąteczny, a zaraz ferie, więc szkolna modelarnia jest częściej zamknięta, jak otwarta. A nawet jak jest otwarta, to bardziej niż grzebanie u siebie, więcej pomagam dzieciom przy ich modelach. Niemniej jednak: 1. W pierwszej kolejności odtworzyłem dziób, który połamał się lata temu przy przeprowadzce/remoncie. 2. Zeszlifowałem odlany kabel demagnetyzujący - zostanie zastąpiony blaszanym. 3. Delikatna obróbka części rufowej. (po feriach szlifowanie i przygotowanie kadłuba do naniesienia pasów opancerzenia - Surfacer'em 500). Niewiele się dzieje, ale w miarę możliwości i w żółwim tempie, ale sukcesywnie do przodu
  3. Panowie, Dziękuję i od razu mam pytanie. Jako, że kompletnie muszę się odkurzyć w temacie klejenia, to prośba o wsparcie w poniższym: 1. Mam farby Tamki do tego modelu, fabrycznie nigdy nie otwierane. Farby kupione razem z modelem, więc zakładam, że mają te min. 10 lat. Z uwagi na wznowienie tematu i przy okazji zajęć modelarskich moich dzieci, ich nauczyciel stwierdził, że farby jeśli fabrycznie są nietknięte, to może jeszcze się nadają, tylko co tydzień trzeba je przewracać (tydzień leżą normalnie, tydzień "do góry dnem"). Podobnie z podkładem (Mr Surface 1200 i 500)... Co sądzicie ? spotkaliście się z tym, czy trzeba juz zawczasu zbierać na nowe farby ? podpowiecie coś z doświadczenia ? 2. Niejako w nawiązaniu do powyższego, i tak muszę jakąś chemię kupić. Zerknijcie proszę i dajcie znać czy czegoś nie brakuje ? 3. Podpowiedzcie też proszę, co to za blaszki (kupiłem) ? to są wsporniki ażurowe, które montujemy na rufie ?
  4. socjo1, nie ukrywam, przeszło mi przez głowę, że wrzucę jakieś zdjęcie i na kolejne 5-10 lat będzie spokój. Ale nie, tym razem mam możliwości (w miarę) klejenia regularnie:
  5. Nie, nie, to ja. Pojawiły się okolicznośći łagodząco/sprzyjające. I raczej będę mógł kleić regularnie
  6. Wallace

    Musashi 1/350

    Zgadzam się z przedmówcą - niestety fartuchy kompletnie nietrafione, poza tym tak jak Marcin wspomniał - trzeba też pomalować lufy.
  7. Wallace

    Musashi 1/350

    Forest --> ok, będę tu zaglądał. A powiem więcej - może dziś nawet wyciągnę z szafy swoje pudło ... adek26 --> ja zeszlifowałem - z tego względu, że pokład który przyszedł po pierwsze od spodu ma warstwę klejącą (jak taśma klejąca), po drugie pokład ma bardzo cienką fakturę i obawiałem się, że będzie pod nim widać plastikową imitację.
  8. Wallace

    Musashi 1/350

    Panowie, Chęci na popełnienie swojego modelu jak najbardziej mam (sporo zainwestowałem w model i dodatki). Ale wierzcie mi - nie mam warunków ani mieszkaniowych, ani rodzinnych (dwójka małych psujów). Możliwe, że coś się zmieni na wiosnę (mieszkanie) - ale nie będę deklarować konkretnej daty powrotu do relacji. Na pewno to nastąpi, ale nie wiem kiedy. Poza tym, jest jeszcze jedna kwestia - cytując klasyka: jak mam siłę, to nie mam czasu; jak mam czas, to nie mam siły... Cytując kolejnego klasyka - na pewno I'LL BE BACK. adek26--> przepraszam za brak odzewu na Twoje zapytanie. Co do modelu, mam ten sam przepak Tamki i faktycznie jest średnio-spasowany. Polecam sklejenie wpierw obu części pokładu. Dodatkowo warto też zrobić poziome wsporniki w kadłubie (gdzieś na forum był konkurs, w którym Vaught robił swojego Yamato w ten sposób). Generalnie kibicuję !
  9. Poczekaj, aż wznowię wątek ... Przepraszamy za zaśmiecanie wątku
  10. Spokojnie, dozujmy emocje... widzę, że powoli stara gwardia się zbiera I tak, będziem wskzeszać... ... ... ... U mnie jest podobnie - młoda to chodzący Armageddon, a młody (3 latka) chce już z Tatą budować. Na szczęście, (jeśli pamiętacie) mam 2 takie same egzemplarze, więc podróbkę z nim zrobię, a Tamkę (patrz: wyżej). ... ... Przepraszam za Off-Top
  11. Wstępnie myślałem nad następującym schematem:1) Mimo wszystko pokład pomalować Deck-Tan'em Tamki 2) Pomalować wszystkie wystające elementy 3) Przykleić pokład + dokleić pomalowane wcześniej bulaje, drzwi, etc... <-- generalnie 90% elementów ... Dylemat mam jedynie odnośnie momentu przyklejenia pokładu i robienia głównej wyspy. Tzn. czy najpierw zrobić całą nadbudówkę z kominem, etc. Pomalować na gotowo razem z elementami pokładu i dopiero przykleić pokład ? Czy może po pomalowaniu pokładu i jego elementów przykleić drewniany pokład, a następnie zamaskować jego środkową część i zacząć bawić się z główną wyspą ? ...
  12. Przewidujesz jakieś trudności ? Generalnie pasuje dobrze. A co do montażu, to i tak idzie on dopiero po pomalowaniu...... Poza tym proszę o cierpliwość. Jako świeżo-upieczony tata mam na prawdę dużo na głowie. Postaram się coś podłubać przez weekend. ...
  13. Witam wszystkich ponownie, odkurzam stocznię i liczę na wsparcie - tzn. jak już ochłoniecie … … Bez zbędnych tłumaczeń i przynudzań. Jak wspomniałem „jakiś czas temu” – otrzymałem nowe pudło i zaczynam wszystko od początku: … Na początek doszła profesjonalna podstawka. Udało się zrobić na indywidualne zamówienie i pod konkretny (podany przeze mnie) wymiar. Efekt przeszedł moje oczekiwania: … Potem okazało się, że dość drogi i długo wyczekiwany pokład MK1 nie pasuje do nowszej wersji Tamki. Zamiast ciąć i dopasowywać, zamówiłem kolejny. Jest to nowy pokład na rynku (a przynajmniej ja go wcześniej nie spotkałem). Generalnie jestem miło zaskoczony - cena samego produktu to niecałe 80 PLN. Dobrej jakości pokład, może do MK1 mu brakuje, ale porównując ceny obu… Dodatkowo producent w ramach zestawu oferuje parę drobiazgów. A, i co najważniejsze – pokład to 1 element, nie trzeba więc martwić się o ewentualne łączenia. … Na koniec dokupiłem żyłki (olinowanie) i masę dwuskładnikową (zastąpi „bębny”). … To tyle tytułem wstępu. Co do samej stoczni: Prace rozpocząłem od dłubania w kadłubie. Na początek poszły dziury pod podstawkę. Co prawda kadłub nie będzie przykręcany do podstawki, ale jest na tyle sztywny, że spokojnie można manewrować. Następnie całość oszlifowałem na sucho i mokro (papier 2000). Plastik gładziutki jak pupcia niemowlaka. Następnie zabrałem się za „szkielet”. Ma to usztywnić pokład. Tu nieocenione okazały się pałeczki bambusowe do sushi (pomysł Vought’a) oraz polistyren, który początkowo miał służyć jako opancerzenie/poszycie burt (pomysł Marka). Na koniec dołączyłem rufę. … Dodatkowo zryłem imitację pokładu drewnianego, a także wszystkie odlewki, które zastąpione zostanę przez blaszki. A w między czasie w ramach rozgrzewki zabrałem się za wieże działowe. Zdjęcia wrzucę przy okazji. … ... Najbliższe prace będą obejmować: - przygotowanie pokładu rufowego (imitacja poszycia „podkładem 400” oraz szyn transportowych) - przytwierdzenie pokładu do kadłuba - przygotowanie kadłuba (imitacja poszycia pancerza „podkładem 400”, położenie kabla demagnetyzującego, poprawa otworów kotwicznych, etc.) … … PS – jeżeli będę pytać o proporcje mieszania chemii modelarskiej (farby, podkłady, etc.) to tylko dlatego, że pozapominałem wszystko ;) PS – postaram się prowadzić relację w miarę systematycznie, ale rodzina mi się powiększyła więc nie odpowiadam za ewentualny brak czasu ;) … PS – może to nieodpowiednie miejsce, ale gdyby ktoś był zainteresowany starym pudłem z początku relacji (modelem) lub/i pokładem MK1, to zapraszam na PW ;) …
  14. Bo źle paczysz ... Nazwijmy to kolokwialnie: ŻYCIE... ...... a ja przypominam, że modelarstwo to nie wyścig z czasem... ... Nie byłbyś soba, gdybyś nie wbił szpileczki... ... Nie pasuje. Nie rozumiem tego zupełnie. Model - oryginalna Tamka. Pokład MK1 dedykowany do modelu Tamiya. A nie pasuje - miejscami otwory nie zgadzają się z pokładem np. o 1-2 mm... ... Jak pisałem wyżej - u mnie nie pasuje, a nie chcę wciskać na siłę, bo jeszcze połamię pokład...O które wsporniki Ci chodzi ? A co do ażurowych wsporników - 9 strona tej relacji ... Ja byłem pierwszy !! Jak miałeś siły odpalić choć pierwszą stronę, to wiesz że mam zestaw Edka, lufy ABER-a, a nawet samolociki. Słowem - model uzbrojony prawie na full. Brakuje tylko zbrojenia rufowego... Wszystko skompletowałem, więc raczej nie będę zamieniać tego na nowy zestaw - aczkolwiek przeglądałem już go wcześniej i wygląda świetnie. Zwróć uwagę, że nawet zaopatrzyli go w opancerzenie na burtach - coś, co ja będę musiał wykonać sam ... Nowych wywodów nie będzie - game-plan "jako taki" jest. Jak pisałem wcześniej. Update będzie w przyszły weekend. ... Jak pisałem wyżej: mam już prawie wszystko więc wymiana na inne dodatki nie wchodzi w grę. A co do pomocy - po pierwsze: zawsze możemy się wspierać na wzajem. Po drugie: może niedługo Cię dogonię ? ... ... PS: jak pisałem - proszę o cierpliwość do przyszłego weekendu. Tymczasem będę bywać z doskoku... ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.