Skocz do zawartości

Koszatnica

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Informacje

  • Zainteresowania
    modelarstwo
  • Zawód
    zolnierz
  1. -nie wiedziałem że to wykusz (dostęp od środka) - założyłem że dostęp od góry - poprawię -uchwyty te na przodzie (brązowe ) mają izolację - zetnę ją i będzie ok...? -żaluzje z modelu wyciąłem i potem nakleiłem blaszki - ..nierówność i defekt mogą byćwynikiem : niedokładności przy cięciu paska blachy na odcinki (krótsze i dłuższe) oraz niedokłądnego wkejenia całości w otwory (powstałe róznice wysokości). zamierzam je dremelem delikatnie szlifować by zejść do poziomu kadłuba i uzyskać płaszczyznę jednolitą -nie dam rady odwzorować łbów ze szczeliną i odróżnić ich od łbów nitów --- ale z tego co widzęna zdjęciu za które serdecznie dziekuję bo wile mi dało (jak i źródło) to moje nito-śruby mają odpowiednią wielkość w odniesieniu do skali modelu... obstaję przy tym żę te na modelu są dużo za małe. postaram się uwzględnić i poprawić uwagi kolegów.....mam też do Was pytanie o hamulec wylotowy -- zostawić taki jak ustrógałem czy obciąć go całkiem czy tylko skrócić
  2. trochę trąci myszką co napisałeś, skoro tak piszesz to wystarczyło model skleić z pudła i ładnie pomalować te pseudopoprawki jeszcze bardziej zeszpeciły ten czołg......blachy abera kosztują ok 50zeta i masz wszystko czego potrzebujesz, porządnie zrobione nity to 0,00zł wystarczy kawałek ramki rozciągniętej nad zapalniczką- toto co nakleiłeś wygląda jak ...no właśnie .......i tym sposobem wywaliłeś do kosza jakieś 30zeta jeżeli już coś ci trąci myszką to Twój pomysł na nity.. po pierwsze Twoja metoda jest mega archaiczna. w roku 1980 to ja mogłem sobie rozciągać nad zapalniczką ranki, mieszać nitro z talkiem dla szpachli i rozpuszczać ramki w nitro dla kleju.... teraz wole wyciąć je z pudłka po śmietanie (darmowy PS) wybijakiem z igły lekarskiej. tudzież pociął bym żyłkę wędkarską (palenie ramki - oj ty myszko moja)Uzyskałem nity średnicy 0,6mm z idealnym brzegiem, po przemyciu NITRO jeszcze bardziej się wygładziły-->2,1 cm rzeczywistości. nit na czołgu ma 0,2 mm - myślisz że w rzeczywistości nit miał łeb średnicy 0,7mm NIEWYDAJEMNIESIE -policz sobie to ze skali. zastanów się jak już chcesz się przyssać to choć merytorycznie a trącasz jakieś myszy bez sensu. Nie uważam że bym wywalił choć zyla do kosza - poza czasem jaki zmarnowałem na odparowanie twojego posta .. pzodrawiam ... nawet jak nie dam friuli a wywierce 2-3 dziurki to nie uważam że coś zepsuje.. conajwyżje nie osiagne poziomu INSANE.... nara
  3. powiem tak: śledzę multum warsztatów. doszedłem do wniosku że zbyt ścisłe dążenie do oddania jak najwierniej oryginału poprzez przerobienie 90% zawartości pudła jest jak dla mnie mocno nieosiągalne z wielu powodów. zamierzam to co jest w pudle "wzbogacić" kierując się tym co znalazłem na temat tego pojazdu. brak otworu na przyrządy dowódcy - wywierciłem, brak uchwytów pokryw - dorobiłem , brak nitów dorobiłem ale jeżeli moje wypociny nadal będą bardzo odbiegac od rzeczywistości to w takim razie będziemy we "mgle" =]. Proza życia....brak finansów... dlatego coś tak prozaicznego z punktu widzenia modelrzy klasy MASTER jak siatki na wloty powietrza muszę dziobać sam z drutu 0,1 i CA. Długo głowiłem się z zakupem blaszek eduardowych ale 60 za blaszki to kolejny model.... a blaszki npo cóż mam pół metra kwadratowego blachy mosiężnej 0,1 mm więc będę rzeźbił pod waszym okiem sam ...
  4. blaszki z żaluzji przykleiłem do oryginalnej wycietej z modelu żaluzji co dało i porównywaly kąt i odstep. dlatego robiłem z blaszki bo plastikcard mam 0,3mm - tyle co posiadany dystans - więc leżały by jedna na drugiej. blaszka ma 0,1 mm co dało mi odstęp 0,2 mm pomiędzy nimi. to jest tak zalane od spodu CA że jedyne co mogę zrobić to ostrzem je wyrównać. z jednakową "wysokością " będzie gorzej...
  5. To mój pierwszy warsztat więc proszę o wyrozumiałość. Podobnie jest z modelem. To trzeci model wykonany przez mnie. Moją karierę zacząłem od modelu Zvezdy 3603 L4500R Maultier 1:35 wrzucę jedną fotkę, więcej potem w galerii tego zlepka Mój debiut: Drugi był PzKpfw II Tamiya 1:35 nie mam foty Trzeci spróbuję upublicznić. Dodam że 100% wiedzy w temacie zaczerpnąłem z internetu (85,5% z tego forum). Kompresor "lodówkowiec" także wykonałem samodzielnie ale to na inny dział. Nigdy wcześniej nie miałem z modelarstwem doczynienia i wszystko jest dla mnie nauką więc chętnie poczytam co robię źle. Na początek wieża. Po oszlifowaniu z nadmiaru dobra, otrzymałem czystą wieżę: kilka waloryzacji: otwór przyrządów celowniczych dowódcy: podniosłem wlot powietrza dając pod nim przekładkę, wyciąłem właz i dodałem zawiasy oraz wizjer z blaszki 0,1mm, pokrywę zasobnika oraz podstawę anteny. dodałem brakujące nity, i działo. Hamulec własnej produkcji 2x za długi. nity wiem że są za duże ale mniejsze mi nie wychodziły. te wycinałem igłą lekarską mają 0,6mm. czyli mniej niż 2cm w realu. Dlatego wydaje mi się, że te oryginalne na modelu są za subtelne - nie wiem. wieża z boku, dodałem szczeliny wizjerów z wieży. kolej na pancerz. dodałem uchwyty na pokrywach tam gdzie były w realu. zrobiłem sam żaluzję na wlotach powietrza i siatki na otworach komory silnika. siatka zrobiona z drutu 0,1mm. blaszki mosiądz 0,1mm. z siateczka w stanie surowym a w wolnym otworze dla maskowania siatka na owady oczka 1mm . taka dygresja - na zdjęciach to wszystko jest dość toporne, obrzydliwie i niechlujne, ale w rzeczywistości nie prezentuje się aż tak źle. Ale myślę że sami doświadczyliście tego wrażenia że foty obnażają z przerysowaniem efekty pracy. ...CDN
  6. Koszatnica

    ORP Jaskółka

    nie wyrzucaj - przy kolejnym postaw sobie go na widoku, po drugie ... siekiera której używasz jest tępa.
  7. Panowie wiercimy w plastiku. takie wiertło maiłem markowej firmy i złamało się tak samo szybko jak dziadowskie z chin. Tu problem leży nie w materiale ale średnicy wiertła - nieumiejętne wiercenie przy tej średnicy złamie każde wiertło. kupiłem 0,3 0,4 0,5 - cena jaka jest --- żądna to jak za darmo. uważając wiercąc 10 sztuk na plastik to na zawsze powinno wystarczyc nam...
  8. niebawem założę temat z warsztatem dla pierwszego w życiu modelu i będzie to to: przeglądałem dziś instrukcje , części i posiłkowałem się pracą z tego linku http://planetarmor.com/forums/showthread.php?t=7861 mam pytanie czy błąd jest w instrukcji modelu który mam, czy błąd popełnił kolega sklejający model z linku... chodzi mi o zębatkę widoczną na jego zdjęciu która wklejona jest w skrzynię, a na obrazku z instrukcji jest wkleić w silnik.... jak powinno być... nie znalazłem zdjęcia od strony podwozia....w sieci ZDJĘCIE PRACY INSTRUKCJA ZVEZDA'y http://www.mojehobby.pl/products/German-half-truck-Maultier-4-5t-Truck.html krok 1 część c67
  9. poczytałem i faktycznie nie opłaca się. fototrawienie jest precyzyjniejsze z takich maleństwach jakie potrzebują modelarze. problem stanowi także przegrzewanie drobnych elementów. co do "nie-bo-nie" faktycznie w dwóch formach powiedzieli że blachy nie utną, ale w 3 bez problemu 80 pln/roboczogodzinę.... ciężko to przeliczyć mi bez danych na cene metra bieżącego a co za tym idzie porównać do FTnia
  10. Koleżanki i Koledzy. Odebrałem właśnie blachę z poczty.....w ramach sprawdzenia jak się tego używa walnąłem małą impresję na temat "osłona wizjera". blacha 0,1mm wycinana nożyczkami linie nacięte igłą dla ułatwienia gięcia i lutowana ..... pierwsze moje "dzieło" z blaszki ... obleci ?
  11. nie znalazłem na forum odpowiedzi na pytanie, czy ktoś próbował zastąpić elementy fototrawione wycinanymi laserem. Moim zdaniem nie będzie żadnej różnicy pomiędzy detalami zrobionymi tymi metodami. Z tego co popatrzyłem kupując własny materiał (blaszka mosiądz 0,1 lub 0,2 ) i robiąc samemu projekt siatek w np. corelu zlecamy tylko cięcie. Czy ktoś wie jak to wychodzi cenowo i czy w ogóle się opłaca w to bawić?
  12. Koszatnica

    Aerograf

    ja sobie zdaję sprawę że to są "cechy osobnicze" i nie da się ich zaszufladkować - pytanie było czysto teoretyczne czy ważne jest ustawienie "spoczynkowe" czy "przy pracy" - nie zakładam że ustawie na 2 i zaleje to kroplą.... jestem totalnie zielony. Staram się dużo czytać ale tego na przykład nigdzie nie znalazłem a mnie to nurtowało w kontekście wiedzy a nie praktyki przy modelu....
  13. Koszatnica

    Aerograf

    dziękuję... a tak off-top'em ..... jest dział gdzie można pokazać swojego lodówkowca.. ?
  14. Koszatnica

    Aerograf

    Witam. Chyba w dobrym dziale umieszczam pytanie... jeżeli nie przepraszam ... jestem nowy... moje pytanie jest takie. Zrobiłem sobie lodówkowca. Presostat z reduktorem ma dwa manometry. Jeden pokazuje mi ciśnienie w butli.. tu wszystko jasne.. ale ten z reduktora... z podłączonym aerografem bez pracy wskazuje 2 bary. Jak naciskam spust ciśnienie mi na nim spada do około 1,7. Pytanie czy jeżeli mam malować ciśnieniem 2 bary to te dwa bary muszą być ustawione bez pracy aerografu czy mają być 2 bary po naciśnięciu spustu. Czyli defacto bez pracy około2,3... dzieki
  15. z tego co czytałem w różnych źródłach mosiężna lutuje się bez problemu.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.