Roy P
Użytkownicy-
Liczba zawartości
27 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 NeutralInformacje
-
Skąd
Warszawa
-
Cześć Czy ktoś się spotkał ze zdjęciami T-34 z takimi gąsienicami: Fajnie to może wyglądać, ale chciałbym wiedzieć na ile to było rozpowszechnione, a nie siedzę teraz w temacie T-34.
-
I jeszcze foty wzmiankowanego wcześniej Abramsa:
-
Za mną ponad rok prawie bez modelarstwa, ale nadszedł czas by powrócić. Od paru miesięcy składam kolejne modele i mam ich już kilkanaście czekających na malowanie. Czas jednak przekazywać je do służby (znaczy na półkę), więc można zamieścić parę fotek z taśmy produkcyjnej. PT-91 Twardy z Modelltransu Brak mu jeszcze znaków pojazdu specjalnego. Malowanie na podstawie zdjęć gdzieś z hali produkcyjnej w Gliwicach. A wiec czysto i schludnie, bez całego poligonowego syfu.
-
tak - z zestawu
-
I słusznie psioczą. To też szału nie robi. Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
-
"Africa w Ardenach" moja pierwsza diorama... 1:72
Roy P odpowiedział skura82 → na temat → [D]Galerie
Bardzo ładnie 8-) Kiedy następna? I jaka? -
Raczej odwrotnie. W przypadku armii z kijami taki lotniskowiec nie za bardzo ma co zwalczać. Rakietami za setki tys. dolarów ma bombardować bambusowe chaty? Co innego nowoczesna armia. Tu wartosciowych celów jest od groma. Czołgi, centra dowodzenia, lotniska, okręty, itp. Ze względu na potencjał pojedynczej grupy z lotniskowcem tylko nieliczne kraje w ogóle mogą myśleć o realnej próbie przełamania obrony.
-
Masz rację. Doliczyłem się ponad 150 rozbitych Harrierów, a Jaków zbudowano nieco ponad 200.:smile: Tylko co z tego wynika? Harrier był/jest intensywnie używany od początku lat 70tych do dziś w liczbie ponad 800 egz. przez kilka krajów, a Jak był w służbie raptem 20 lat
-
Chętnie popatrzę. Też mam ten model i kiedyś go popełnię
-
Kolejny stary znajomek mnie wymacał Olej plany Grunt by nie było wielkich baboli rzucających się w oczy. Za 10 lat i tak nie będziesz pamiętał co poprawiałeś a w sprzedaży będą modele z jakością taką o jakiej nie śniłeś jak swój model kleiłeś. Albo co gorsza, dzieciaki będą drukowały sobie modele pobrane z sieci i w jedną chwilę każdy będzie mógł może sobie wydrukować np. wszystkie włoskie pancerniki w dużo lepszej jakości niż to co teraz robisz
-
właśnie czeka na malowanie w planach do niego mam mini dioramkę z Black Doga z firurkami
-
Całkiem ładnie Ci to wychodzi. Jestem ciekaw ostatecznego wyniku.
-
Gdzieś tam w międzyczasie trochę popchnąłem do przodu Magacha. Niby fajnie, że koła napędowe i napinające odlane są razem z ogniwami ale mam wrażenie, że kleił matkę jakiś kompletny amator - byle jak pomyłką okazał się też skądinąd bardzo ładny zasobnik z tyłu wieży - wg tego co udało mi się wyjaśnić montowano go w późniejszej wersji Magach 6B Gal, która wymaga zmiany skrzynki SKO na wieży i usunięcia jednej kostki pancerza reaktywnego. Przez chwilę się nad tym zastanawiałem, ale obecny projekt zakłada maksimum modeli i minimum dokumentacji a nad tym Magachem i tak spędziłem już za dużo czasu grzebiąc w sieci. Stary zasobnik (nieźle się namęczyłem by go dopasować a potem odbudować fragment wieży): Czeka ma malowanie: W towarzystwie młodszego kolegi (tym razem mam nadzieję na faktycznie expresowe tempo jak tylko znajdę czas):
-
Bardzo ładnie pomalowany Dobra robota Sugerowałbym nawiercenie wydechu Szkoda, że producent odlał koła napinające bez otworów.
-
Gdzieś tam w międzyczasie trochę popchnąłem do przodu Magacha. Niby fajnie, że koła napędowe i napinające odlane są razem z ogniwami ale mam wrażenie, że kleił matkę jakiś kompletny amator - byle jak mimo to po krótkiej walce jedna stronę udało się obuć: