Skocz do zawartości

Solaris7813

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    841
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Informacje

  • Skąd
    Warszawa

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Nie, ale co to da? Przecież pigment się rozpuści w white spiricie. Mam kilka odcieni, zawsze mogę je wymieszać.
  2. Nikt nic nie doradzi? Spróbowałem wymieszać pigmenty z gipsem i sidoluxem, jednak efekt jest fatalny. Mieszanka ma konsystencję papki, a po dodaniu samego gipsu/pigmentów ma zbyt zbitą konsystencję. Proszę o podpowiedź w jaki sposób zrobić błoto podobne do tego ze zdjęcia z poprzedniego posta.
  3. Zrobiłem biedronkę i trochę zacieków i nałożyłem lakier matowy, kolor trochę się rozjaśnił i na żywo jest myślę dość bliski oryginałowi. Muszę jeszcze dołożyć anteny, plandekę i zapasowe ogniwo gąsienic. No i teraz mam pytanie. Chciałbym mój model ubłocić mniej więcej tak, jak tutaj: Zdjęcie pochodzi ze strony http://chrisjerrettminatures.blogspot.com Próbowałem na spodzie wanny nałożyć pigmenty i zabezpieczyć je fikserem, jednak efekt nijak miał się do tego co widać na zdjęciu. Proszę o pomoc w jaki sposób przygotować takie błoto, myślałem nad wymieszaniem pigmentów z gipsem i wodą, jednak nie wiem czy by się to sprawdziło. Będę wdzięczny za wszelką pomoc.
  4. Mogę dodać do tego modelu plamy/zacieki po wylanym smarze lub oleju? Takie coś mogło mieć miejsce w rzeczywistości?
  5. Zrobiłem od nowa wash. Najpierw próbowałem ścierać go samym suchym ręcznikiem papierowym, jednak średnio mi się to spodobało. Ciągle robiły mi się mazy i wyglądało to słabo. Przy ścieraniu jakimś rozcieńczalnikiem zmywany wash spływa do różnych szczelin, i wygląda to wtedy dobrze. Dlatego też teraz do ścierania washa kupiłem White Spirit od AK, mając nadzieję, że wszystko będzie ok. Niestety, ku mojemu zdziwieniu po nałożeniu samego White Spirita na zasidoluksowaną powierzchnię, znowu powstało coś w rodzaju białego nalotu, jednak był to efekt dużo mniejszy niż poprzednio. Wydaje mi się, że rozcieńczalnik po prostu lekko zmatowił powierzchnię, po nałożeniu sido jest wszystko ok. Przy ocenianiu weźcie pod uwagę, że sporo widocznych niedociągnięć to wina zooma w aparacie, gołym okiem są one ledwo widoczne. Następnie chyba dodam kilka zacieków, potem lakier matowy i błoto. Oprócz tego chciałbym, żeby ten model wyglądał jak czołg podczas ćwiczeń na poligonie w czasie deszczu. Zaschnięte błoto, na to trochę świeżego, mokrego i woda na pancerzu i zagłębieniach. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie odnośnie tego w jaki sposób taki efekt "mokrości" zrobić, do głowy przychodzi mi jedynie ten specyfik od AK:
  6. Model jest trochę jaśniejszy niż na zdjęciu, ale na pewno jest dużo ciemniejszy niż przed wszystkimi lakierami etc. Trochę drogi ten lakier Alclad, no ale jest go też dużo więcej niż Tamiyi. Na razie skończę ten co mam, potem zobaczę, mozę wypróbuję.
  7. Sidoluxu używać nie chciałem bo przy poprzednim modelu starła mi się farba mimo że nakładałem sido. Może tarłem za mocno, może nałożyłem go za mało. Z lakierem Tamiyi problemów żadnych nie miałem, nawet jak tarłem bardzo mocno. Popsikałem cały model sido i wygląda ok, zero nalotu.
  8. Zdjęcie zrobiłem około 3 godziny po polakierowaniu, więc raczej już zaschło jednak poczekam do rana. Bezpieczniej będzie polakierować Sidoluxem, nie próbować z lakierem Tamki, tak?
  9. Przy Challengerze użyłem Sidoluxu i przy zmywaniu washa rozpuścił mi się, więc teraz użyłem lakieru Tamiyi, problemu nie było. Do zmatowienia pewnie użyję XF-86, przy Challengerze dał ładny efekt. Spróbuję zrobić z washem tak jak napisałeś przy wieży, nie ruszałem jej jeszcze. Próbowałem to ściągnąć różnymi specyfikami, ale w praktyce jedynie pogarszałem sprawę. Nie ukrywam, że szlag mnie trafiał, bo to cholerstwo raz znika, raz się pojawia. Ostatecznie przygotowałem miksturę 20% AK 076 (filtr dla NATO) i 80% AK 050 (odorless thinner). Tą mieszanką praktycznie umyłem gadzinę. Nakładałem płaskim pędzlem tak żeby się lało i po jakiś 2-3 minutach ściągałem nadmiar, reszta ściekała na talerz. Pędzel, którym zbierałem nadmiar zawsze wycierałem do suchego i jeszcze przepłukiwałem w czystym rozpuszczalniku (AK 050). Poczekałem do wyschnięcia (u mnie krótko bo w suszarce) i powtórzyłem. Dwa razy wystarczyło i zniknęło... Spróbowałem z ciekawości jedno miejsce (będzie słabo widoczne na koniec) polakierować sidoluxem, i efekt jest wg mnie dobry. Dla porównania obok część nie lakierowana. Kolor ładnie ściemniał, wygląda tak jak wyglądał przed washem. Zdjęcie zrobiłem około 3 godziny po polakierowaniu. W takim razie teraz próbować usunąć ten nalot, czy spróbować wyczyścić model z washa na tyle na ile się uda i następnie polakierować? Bede wdzięczny za pomoc.
  10. Nakładałeś wash tylko w szczeliny i zagłębienia czy na całą powierzchnię? Nie, nie będzie wyglądać normalnie, będzie dalej białe... Rozumiem, że to jest taki biały nalot jakby? Dokładnie tak. A jakimi farbami ty robiłeś ten wash? Bo to jest rozpuszczalnik dedykowany do farb Tamiy a (to są akryle ale nie bazują na wodzie) i w zasadzie do innych się nie nadają. Najczęściej wash robi się z farb olejnych na modelu zabezpieczonym np. Sido. Do jego usuwania to jak pisał Grzegorz bądź White spirit. Generalna zasada jest jedna. Stosuje się na przemian akryl-olej. W zależności czym malujesz jako bazą. Użyłem gotowca od AK. Bazę malowałem akrylami Tamiya a lakier to półmat też od Tamki. Tak, wash olejny gotowiec od AK. W jaki sposób mogę usunąć ten nalot? Skąd Ty bierzesz te pomysły - najpierw izopropanol, teraz X-20? Nie miałem White spirita więc spróbowałem na spodzie wanny z tym, wszystko wydawało się ok to go użyłem.
  11. Ok, to dałem sobie spokój z obiciami i robię teraz wash jednak mam pewien problem. Washa ścieram rozcieńczalnikiem X-20 Tamiyi, wszystko dobrze jednak po około 10 minutach od ścierania powierzchnia modelu robi się lekko biała a wash staje się niewidoczny. Wygląda to tak, jakbym psiknął warstwę białej farby, szczególnie widać do na czarnym. Po około godzinie efekt ten maleje, jednak ciągle jest widoczna różnica. Na próbę posmarowałem takie "białe" miejsce rozcieńczalnikiem i przez 5 - 10 minut wyglądało ok, później znowu to samo. Nie udało mi się tego ładnie uchwycić na zdjęciu, mam nadzieję że zrozumiecie o co chodzi. Dlaczego tak się dzieje? Czy po nałożeniu lakieru powinno to wyglądać normalnie?
  12. Mógłbyś opisać jak robiłeś błoto? Wygląda świetnie
  13. Jakiego koloru obicia powinienem zrobić i w jakich miejscach? Mógłby ktoś podesłać jakieś zdjęcia poobijanych leopardów? Byłbym wdzięczny.
  14. Zrobiłem kilka lepszych zdjęć już po nałożeniu ostatniego lakieru przed brudzeniem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.