Skocz do zawartości

langes

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    47
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Informacje

  • Skąd
    Nowe koło Grudziądza

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Dziękuję za podpowiedź jednak w tym konkretnym modelu piasty musiały być czarne ponieważ każdy prawdziwy "black actros" takowe miał. Moją wypowiedź podeprę zdjęciem
  2. langes

    Charger '68

    Bardzo fajny model - moje marzenie od dziecka Lakier robi na mnie duże wrażenie sam chciałbym osiągać taki efekt ale pewnie bez polerowania nie da rady. Z czystej ciekawość spytam czy coś było robione z zawieszenie ? Bo na moje oko tył stoi wyżej niż przód. Zapewne częściowo to sprawka nowych felg
  3. Witam. Trochę zwlekałem z tym dodawaniem aktualizacji i tak wszyło, że model już stoi gotowy. Mam jednak zdjęcia dlatego dodam je żeby warsztat był kompletny. W zasadzie standard że ten drążek jest za krótki... Wszystkie opony trzeba zmatowić, żeby dodać odrobinę realizmu Felga przejechana papierem i tutaj moja dorobiona rzecz czyli wentyl (swoją drogą wszystkie felgi mają wentyl prócz tej od zapasu) [/url] Resztę felg trzeba było wrzucić do kreta bo po prostu ten zabawkowy chrom jest do d..y Instrukcja nie kazała robić czarnych piast ale ja wzorowałem się na oryginale Tak to się prezentuje ostatecznie... Międzyczasie robiłem zbiornik - jak nie trudno się domyśleć po złączeniu dwóch połówek dziura była jak po bombie No niestety nie postarałem się i farba się pomarszczyła Błotniki zrobiłem Tutaj podgląd na koło i wydech, który lekko się okopcił Pozostała kwestia ułamanej półosi. Gdy chciałem przypasować koło okazało się że całkiem mocno się zespoliło i przy próbie wyciągnięcia na siłę półoś została wraz z kołem. Trzeba było w tej sytuacji dorobić nową... Spasowałem wszystko do kupy i zostawiłem do wyschnięcia kleju Podobno standard jak się nie dopilnuje tego właściwie Pojawiły się przewody może nie 1:1 jak w oryginale ale coś jest na rzeczy Tak zwany "zbiornik po przejściach" Poniższe zdjęcia pokażą budowę wnętrza oraz dodatków, które je ożywiają. I wszystko completo Jednym z ostatnich kroków było zrobienie z tego czegoś ładnej kabiny PS: Ktoś tu chyba był przede mną Całość sklejona wraz z szybami oraz zamaskowana przed podkładem. Tutaj była jakaś "dupna" szpara, którą natychmiast trzeba było załatać Całość w podkładzie, oczywiście zderzak też się tam gdzieś zaplątał i został psiknięty Po chyba 4 próbach udało mi się ładnie pomalować zbiornik i wkleić na swoje miejsce. Kabina została pomalowana czarnym akrylem i dwoma warstwami bezbarwnego. I tutaj ostatnie zdjęcie tego warsztatu. Actros na ostatniej prostej pozostało już tylko podoklejać kilka rzeczy i gotowy. Galeria dojedzie w najbliższych dnia. Tam standardowo opiszę co mi się podobało a co nie oraz co uważam o swoim modelu. Dziękuję wszystkim, którzy śledzili moje poczynania i do zobaczenia najpierw w galerii a być może nie długo w kolejnym warsztacie
  4. Witam serdecznie. Aktualnie zajmują się budową Xsary WRC i mam pytanie czy ktoś orientuję się jak wyglądał układ wydechowy w owym samochodzie ? Mój model "wyposażony" jest tylko w samą końcówkę co mnie strasznie razi w oczy dlatego chciałbym coś pokombinować i dorobić samemu lecz niestety nie mogę nigdzie znaleźć żadnej dokumentacji. Prosiłbym o wsparcie w tej sprawie PS: Chętnie bym przygarnął 4 spinki do maski (jakby ktoś miał na wydaniu oczywiście)
  5. Witam serdecznie po naprawdę długiej przerwie. Wynikła ona z braku czasu, chęci i czasem po prostu lenistwa. Bez zbędnego rozpisywania się przejdźmy płynnie do modelu... Pod koniec mojej ostatniej aktualizacji napisałem, że coś potem poszło nie tak, dziś pokaże co dokładnie. Mianowicie coś nie wyszło mi przy sklejaniu ramy dzięki czemu nie mogłem tam wkleić silnika ze skrzynią nie wspominając nawet o chłodnicy. Po wielu próbach, płaczu i zgrzytu zębów udało mi się wkleić silnik ale została jeszcze chłodnica z resztą zobaczcie sami o czym mówię ... Z tego co widać ewidentnie chłodnica chce być wyżej niż silnik i dlatego nie mogę połączyć jednego z drugim. W tym przypadku nie pozostało mi nic innego jak ingerencja w ramę by chłodnia zeszła nieco niżej. Dzięki takiemu zabiegowi chłodnica jako tako pasowała więc ją już wkleiłem na stałe A tutaj wgląd na cały silnik dodałem przewody, które mocno rzucają się w oczy i zrobiłem skorodowany kolektor wydechowy Po tym jak się namęczyłem z tym wyżej, przyszedł czas na odrobinę wytchnienia i pracę przy tylnym zawieszeniu. Nie obyło się oczywiście bez szlifowania szwów na piórach ... Jak i zapełnieniu szpar w wale napędowym. Jest to mój pierwszy model firmy Italeri i w zasadzie nie można na nic narzekać choć te ich spasowanie elementów składających się z dwóch części (zbiorniki, rury itp) pozostawiają wiele do życzenia najlepszym przykładem jest następne zdjęcie ... Tylne zawieszenie z mostem. Przyszła również kolei na przednie zawieszenie i osłony, na których dorobiłem drobne ślady eksploatacji. A całość wygląda następująco. Moja nieśmiała próba pobrudzenia silnika. Dorobiłem również osłonę termiczną. PS: Na tym zdjęciu wzorowałem się jeszcze kolektorem wydechowym i tymi przewodami Na tę chwilę wystarczy tych nowości. Obiecuję że teraz aktualizacje będą się pojawiać regularnie ponieważ wziąłem się za ten model na poważnie. Komentujcie i podpowiadajcie, jakieś ciekawe sugestie zawsze mile widziane. Pozdrawiam
  6. Może konkterni nie znam odpowiedzi ale gdzieś kiedyś słyszałem, że Amerykanie tworzyli swoje modele w skali 1:25, a cała reszta świata w 1:24. Następnie Revell często przejmował modele od "umierających" firm amerykański dlatego na naszym rynku zaczęły się pojawiać 1:25. Zwróć uwagę na to że Amerykanie często lubią być i są inni niż cała reszta świata i widocznie również pod tym względem
  7. No nareszcie się odblokowały zdjęcia !!! Także można śmiało oglądać i wytykać mi błędy
  8. Właśnie przepraszam panowie chciałbym to z edytować tylko nie za bardzo wiem jak :(
  9. Witam wszystkich po dłuuuuuuugiej przerwie Jakoś nie miałem zbytnio czasu na aktualizacje do dziś. A więc bez zbędnego gadania do dzieła... Przeszlifowałem łączenie ramy Jednak zauważyłem że mi się nie podoba dlatego szpachla poszła w ruch, a po szlifowaniu otrzymałem taki efekt Naturalnie dokleiłem jeszcze obudowy kolektorów Tak jak z resztą słusznie Mac09 zauważył ta ostatnia poprzeczka nie była wklejona najprościej dlatego odkleiłem ją i wkleiłem jeszcze raz tym razem (mam nadzieję) prosto Rama poszła do lakiernika i aż samemu się dziwie że nie zrobiłem zdjęcia od razu po malowaniu. Następnie wziąłem się za silnik. Od początku nie byłem zdecydowany czy malować go na czarno czy na szaro ale stwierdziłem że niech będzie sobie raz szary Oto kilka fotek jak to wyglądało po sklejeniu Tu jeszcze reszta osprzętu silnika przed malowaniem I właśnie w tym momencie nauczyłem się jednej rzeczy - nigdy nie będę najpierw malował potem sklejał elementów składających się z dwóch części a oto odpowiedź dlaczego ... I tym razem nie obyło się bez szpachli Elementy od chłodnicy tuż przed malowanie A tutaj jakiś element od turbin oczywiście tak jak mówiłem wcześniej najpierw skleiłem ... I znów to samo - szpachla A tutaj ostatnie zdjęcie na dziś pokazujące wszystko po malowaniu a przed sklejeniem W tym momencie myślałem że wszystko pójdzie łatwo, szybko i przyjemnie ale tak nie było a dlaczego ? Dowiecie się tego przy następnej aktualizacji
  10. Tą ostatnią poprzeczkę postaram się jakość naprostować bo potem będzie psuła efekt. Myślę, że twoja uwaga odnośnie tła jest jak najbardziej słuszna i już przy następnych zdjęciach tło będzie białe. Co do dodatków myślę na "doposażeniem" wnętrza o coś takiego jak laptop, kubek, kabel od CB i może takie pluszowe kostki wiszące - Oczywiście jest to tylko plan jak na razie i jeszcze wszystko może się zmienić. Śmiało mogę powiedzieć, że ucieszyła mnie ta wiadomość, przynajmniej wiem, że jak wyjdzie krzywa rama to nie tylko moja zasługa. Chcę ci jeszcze podziękować za rady wynikające z większego doświadczenia, teraz już wiem na co muszę zwrócić większą uwagę. A i oczywiście Wesołych Świąt panowie !
  11. Witam serdecznie po blisko 3 miesięcznej przerwie Święta się zbliżają a więc wolne od szkoły no i czas taki że sprezentowałem sobie Mercedesa Actorsa pod choinkę Dokładnie mam na myśli - Mercedesa Actrosa Black Edition Italeri 1/24. Generalnie koncepcje na ten model jakąś mam ale wszystko w swoim czasie. Przede wszystkim mam zamiar dorobić kilka drobnostek do wnętrza i spróbować lekko zabrudzić ramę i silnik (choć jeszcze nie do końca wiem jak to zrobić zapewne wash ?) Ogólnie jest to moja pierwsza ciężarówka więc nigdy nie miałem styczności z klejem samemu ramy i kabiny (mam nadzieję, że będzie w miarę prosta (rama) ) Oczywiście nie jestem modelarzem z zapasem doświadczenia dlatego będę wdzięczny za wszelkie rady i podpowiedzi ;) Na początek okrojony inbox: Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się być w porządku prócz dziwnego zabrudzenia elementów jakby odpryskiem od jakiegoś płynu. Nie mam pojęcia co to może być. Tak więc zabrałem się do pracy Na początek sklejenie ramy do kupy - dwa elementy do siebie na zwykłego Contacta (myślałem że nie da rady, aby się to razem trzymało ale odpowiednia ilość kleju i wszystko się trzyma Jeszcze dwa modele wstecz wcale bym się tymi szwami nie przejął ale przecież musi być progres (z resztą jakoś mnie to denerwowało) No i po małym szlifowanku... Było jeszcze parę elementów ale nie będę się rozdrabniał przecież Reasumując rama wygląd tak: Wydaję mi się albo jakoś koślawo wyszło choć wg producenta wszystko na swoim miejscu To by było na tyle - byle dalej do przodu
  12. Moim skromnym zdaniem model całkiem fajny aczkolwiek jeżeli chodzi o cenę do ilości elementów do złożenia to trochę przesada. W zasadzie model w połowie jest gotowy. Cenę to chyba sobie wzięli za kartony które mają powędrować do środka . Niemniej będę śledził Twoje poczynania, a więc powodzenia.
  13. langes

    Citroen 2CV - 1/24 Revell

    Dziękuję za rady Opony matowałem papierkiem, który miałem pod ręką, w tym przypadku to był 600 na wodę A polerki nie robiłem tylko podwójna warstwa bezbarwnego dałem
  14. langes

    Mazda RX7 R1 Tamiya

    A faktycznie fajny misiu Wtedy taki komplet to ja rozumiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.