ale ta szkodliwość substancji czy to żywicy czy papierosów jest wyrażana w szansie, że taka zmiana wystąpi. Jeśli absorbujemy pył do dróg oddechowych mamy zabezpieczenia jak np.: włosy w nosie czy ruch rzęskowy nabłonka oskrzeli i możliwość oczyszczenia (kaszel z wydzieliną). Część pyłu lub sybstancji z dymu papierowego może dostać się do przęcherzyków płucnych i je uszkadzać. Wtedy takie komórki ulegają apoptozie czyli ,,zaprogramowanemu samobójstwu komórkowego". Takich rzeczy dzieją się dziesiątki tysięcy razy. Czasem jednak coś się psuje przy tym zjawisku i dochodzi do nowotworzenia. Nie można powiedzieć , że ktoś kto piłuje na sucho żywicę na pewno dostanie raka, można natomiast stwierdzić, że zwiększa szansę na wystąpienie choroby nowotworowej płuc.