Skocz do zawartości

Pretor

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Informacje

  • Skąd
    Żywiec
  • Zainteresowania
    Modelarstwo
  • Zawód
    Uczeń

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. To jest bardzo dobra rada Ale chyba da radę jeszcze odratować
  2. Cześć, do zabawy z modelarstwem wracam po dość długim czasie (będzie już z 8 lat), czyli ostatni raz miałem z nim kontakt z gimnazjum, odległe czasy, teraz na studiach postanowiłem wrócić do tej pasji z dzieciństwa. Z tą różnicą, aby modele nie tylko sklejać, ale także malować i "brudzić". Kilka miesięcy temu złożyłem U-Boota od Revella (http://www.mojehobby.pl/products/U-Boat-Type-VIIC-1124897.html), a teraz właśnie już od miesiąca zajmuję się Panterą. Czytałem tutaj na forum, że powinno zacząć się od malowania zwykłymi pędzlami, co też uczyniłem, jednak okazało się, że przy 2 kolorach kamuflażu i po użyciu maskola trafiłem na problem z ostrymi krawędziami i tymi paskudnymi odpryskami farby. Próbowałem to jakoś znośnie zamaskować, z efektu nie jestem jakoś bardzo zadowolony, ale człowiek uczy się na błędach. Nie wiem czy zamiast kolejnego modelu lepiej odłożyć na aerograf i sprężarkę. Wracając jednak do Pantery, jestem na etapie washa. Nie wiem czy nie zrobiłem go za dużo i czy nie powinienem go nieco zetrzeć? Zostaną mi jeszcze naturalnie do zrobienia obicia, rdza, kurzenie itp. Jeśli macie jakieś sugestie i krytykę, to przyjmę wszystko z pokorą
  3. Pretor

    Dekalog malowania pędzlem.

    Panowie, mam pytanie - jestem właśnie na etapie malowania modelu - kamuflaż postanowiłem zrobić maskolem, ale potem gdy go zdejmuję to jednocześnie zostają mniejsze lub większe przestrzenie niezamalowane między kolorem kamuflażu i kolorem bazowym. Macie na to jakiś sposób? Czy jedyne wyjście to pędzel np. 0 i bardzo staranne zamalowanie odkrytej powierzchni?
  4. Dzięki, nie myślałem, że będzie to w innym dziale
  5. Cześć, mam pytanie, czy efekty eksploatacji (np. rysy, odpryski, rainmarki, rdza itd.)robimy jeszcze przed zalakierowaniem modelu i washem czy już po 1. warstwie lakieru i potem wash itp.? A może wash już na samym końcu? Z góry dzięki za pomoc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.