Skocz do zawartości

BrodaGeodety

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    101
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

1 Neutral

Informacje

  • Skąd
    Pieniny

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Jaki jest Łoś każdy widzi albo dopiero zobaczy No i taka jeszcze miła wiadomość z FB
  2. Cześć, Niedawno zanabyłem drogą kupna Yamato w 1/700 do którego mam też bogaty zestaw blaszek. Pierwotnie planowałem wszytko kleić CA, ale spotkałem się z opinią, że blaszki lepiej lutować. I teraz mam dużo wątpliwości co tu robić. Zostawać przy CA czy jednak lutować? Jak lutować to pasta + mikropalnik czy szukać stacji lutowniczej? Na co jeszcze zwrócić uwagę?
  3. Szkodliwość oparów to jedno (i obojętnie czy są wonne czy nie). Pamiętajcie, że dla tak małego dziecka sam drażniący zapach będzie nieprzyjemny. Jak mi przyjdzie zmienić pampersa, to sam zapach będzie pozostawiał wiele do życzenia, a szkodliwość substancji raczej będzie znikoma (pomijam rzucenie w kogoś ;) ). Za życzenia serdecznie dziękujemy, a Ola ziemski padół ma ujrzeć w połowie marca.
  4. M-zone wrzucił trochę zdjęć z Norymbergi LINK Wprawdzie jest spory miks, a nowości znane, to jednak zdjęcia zaostrzają apetyt.
  5. 1. Przy ciężarnej czy maluchu w domu, to nie tylko chemię modelarską się ogranicza. Przynajmniej zdrowy rozsądek tak podpowiada. 2. Nasza chemia dla nas samych też nie jest bez wpływu tak naprawdę. W końcu sporo mamy zaleceń o wentylacji itd. 3. Kleju używa się krótko, więc to przy dobrej wentylacji to nie problem. 4. Bliżej mi do klejenia samolotów, ale jest też Yamato w 1/700 z zestawem blaszek, który sporo czasu zajmie. 5. Ja w sumie zastanawiałem się nad kombinacjami Vallejo do aerografów + woda i tamiya + woda. Boję się tylko braku opóźniacza. 6. Czy podkłady w słoiczku (do rozcieńczenia) same z siebie też śmierdzą no i czy je rozcieńczać tak jak zwykłą farbkę. Pytam, bo w użyciu zawsze był gotowiec w sprayu.
  6. Pierwszy sekret jest na pozycji 20, więc jak ładnie wykupimy wcześniejszą produkcję to myślę, że niszowe produkcje są całkiem możliwe. Bardziej jednak niż na prototypy liczę na jakiegoś RWDziaka. 5/5bis, 6, 9 czy 14 na pewno wzbudzą zainteresowanie.
  7. Latoś urodzaj niebywały . Myślę że te Secret Item to będą PZL -24 72523?
  8. Patrząc na ceny w stosunku np. do Airfixa obstawiam, że będzie to na poziomie 60-70 PLNów.
  9. I tak moje sklejanie to jest raz na tydzień, raz na miesiąc jakiś wieczór. Bo praca, bo coś w domu, bo Kamil skacze itd. Z racji na to, że potrzebuję takiej odskoczni, zakładam, że będę w stanie ten raz czy dwa w tygodniu coś podłubać i błagam, nie odbierajcie mi tej ostatniej nadziei ;) No i zakładam, że Ola wda się we mnie i będzie bez problemu od początku noce przesypiała. A co do chemii, to jako rozcieńczalnik mam Mr.Color Leveling Thinner. Nie śmierdzi tak jak podkład, ale przyjemny nie jest. Sam podkład to jeszcze jest w stanie ten raz czy dwa razy zabrać model na gościnne występy do biura i tam nasmrodzić. Najwyżej na najbliższy czas przejdę do sklejania kilku modeli dla samego sklejania i oblecę je pactrą + H2O. Aktualnie przewąchałem wszystko i problematyczne są: - klej Tamiya Extra Thin Cement - wamodowskie płyny do kalek - rozcieńczalnik Mr.Color Leveling Thinner - podkład w sprayu Tamiya
  10. Witam, Myślę że temat już w pełni opisuje jaki mam problem. Ogólnie staram się pracować akrylami. Ale do moich tamek mam rozcieńczalnik mr. Hobby. A ten już daje po nosie trochę. Tak samo podkład tamiya w sprayu też śmierdzi. A że mnie najlepiej kleić wieczorami i w nocy to trochę mi to utrudnia życie, bo żona cały czas jest na miejscu. I do kompletu mieszkanie to M2. Jakie wy macie w tej kwestii doświadczenia?
  11. Witam, W końcu zakupiłem do swojego warsztatu pierwszy zestaw do malowania (adler 5000 + fine-art 130T). Do tego akryle tamiya i rozcieńczalnik z opóźniaczem od MR Hobby. Ogólnie poszło mi zgrabnie (w mojej opinii), ale nabrałem kilku wątpliwości. Zanim zacząłem malować trochę szukałem po forum (bo w temacie jestem zupełnie "lajkonikiem", ale albo spotkałem się z dwoma różnymi wersjami, albo w ogóle nic mi się w takim temacie nie rzuciło w oczy. A zatem: - po malowaniu na końcu dyszy zbiera się kropla farby, która jak zaczynam malować ponownie zostaje wyrzucona - czy to znaczy, że farbę mam za rzadką? - czasem po malowaniu na płaskiej powierzchni widać drobną kaszkę, czytałem o tym ale teraz nie mogę znaleźć czy to wina ciśnienia czy rzadkości farby - czy igła ma być ustawiona tak, że w pozycji 0 całkiem zamyka dyszę, czy może być ciut cofnięta - wg instrukcji aerograf na koniec trzeba wypsikać z farby i przepuścić przez niego wodę/rozcieńczalnik, a czytałem że wielu jeszcze go rozkręca całkiem i dopiero myje
  12. Choć u mnie częściej niż pieczony kurczak pojawiają się precyzyjnie cięte cienkie plastry ziemniaka/kartofla/pyry* w otoczce ziół, przypraw i połowy tablicy Mendelejewa, to rozumiem, że dla modelu skutkuje to tym samym. Zaprzestać nie zamierzam, bo jak modele są uciechą ducha i oka, tak to wszystko jest uciechą dla innych organów. Niemniej jednak wiem już co mam robić, żeby problem wyeliminować. Dzięki ----- * wybierz właściwe zależnie od swojego regionu
  13. Witam, Powoli dłubię przy samolocie w 1/72 i mam problem. Pomimo takiego samego przygotowania w kilku miejscach farba łatwo odchodzi. I nie mam pojęcia co jest grane. Moje działania wyglądały tak: - mycie modelu (benzyna ekstrakcyjna) - podkład w sprayu Tamiya (poza oszkleniem) - Pactra dobrze wymieszana w słoiczku - odmierzona i rozcieńczona wodą wg metody "na oko" - malowanie pędzlem W kilku miejscach (niezależnie od koloru) farba odeszła niemal płatami i to wielkości łebka zapałki. Na oszkleniu, przy zrywaniu taśmy Tamiya, usunąłem sobie 75% koloru. Co mogłem zrobić źle? Moje pierwsze podejrzenie jest takie, że pomimo uważania, gdzieś paluchami dotknąłem podkładu.
  14. BrodaGeodety

    Hurricane Mk I 1:72

    Widzę do czego muszę z moim hurkiem dążyć. Pogratulować wykonania. Światła pozycyjne ma skrzydłach jak zrobiłeś?
  15. Instrukcja podaje Humbrol 70 czyli brick red. U mnie niestety wyszedł bardziej red, więc jeszcze będą to poprawiał. Ale też byłem zaskoczony, że kolor jest inny niż reszty wnętrza. Macie może jakiś prosty patent na światła pozycyjne na skrzydłach, żeby to wyglądało jak prawdziwe światła?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.