tonieja
Użytkownicy-
Liczba zawartości
15 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 NeutralInformacje
-
Zainteresowania
pancerka 1/35, lotnictwo 1/48
-
Kilka godzin pracy i praktycznie każda wajcha zmasakrowana
-
Będzie, ale tym razem chcę zachować umiar. Przy poprzednim warsztacie brudzenie wymknęło się spod kontroli i wyszło słabo. Jakieś zużycie musi być, ale bardziej takie niż takie
-
Z różnych powodów przez ponad pół roku nic nie było klejone. Aktualizacja: Silnik będzie jeszcze wyjmowany i robiony.
-
Planuję zrobić ciągnik w wersji cywilnej, w kolorze żółtym. Po raz pierwszy będę używał farby w spreju, proszę o wyrozumiałość. Model jest bardzo szczegółowy (642 elementy). Kilka najmniejszych śrubek odprysnęło i zaginęło w odmętach wykładziny. Kilka elementów połamałem w czasie wycinania. Skończyło się to wizytą w sklepie modelarskim i zakupem skalpela Olfa. Nie da się tego porównać do pracy w nożykiem segmentowym, tak że mam nadzieję, że pójdzie już z górki...
-
Ogórek w zasadzie skończony. Chcę jeszcze porobić kilka poprawek i wtedy wykonać prawilną sesję zdjęciową. Model był praktycznie gotowy w połowie grudnia, ale służył ludzikom Lego Friends podczas wycieczek. Dopiero po Świętach go odzyskałem i mogłem spuścić powietrze z opon. Niestety podczas świątecznego zamieszania zagubiło się jedno z kół, stąd na razie podłożony jest lewar. Może zastąpię go jeszcze bloczkiem albo cegłami, a może odnajdzie się koło Są elementy, z których jestem zadowolony bardziej (podwozie, tapicerki), ale w większości pozostają te rozczarowujące (głównie weathering). Czas realizacji: 114 dni. Czas pracy: 75 godzin. Samozadowolenie: 2/5 W przyszłości chciałbym dorobić jakąś drobną podstawkę- coś w tym stylu: - ale na razie umiejętności nie pozwalają. Poza tym jestem już chwilowo zmęczony tym modelem. Co dalej. Następny miał być T-34, ale Mikołaj przyniósł ciągnik gąsienicowy Na pewno chciałbym go wykonać bardziej subtelnie.
-
Gratulacje dla Wszystkich. Poziom laureatów nieosiągalny dla statystycznego sklejacza.
-
Dziękuję za zwrócenie uwagi. W sumie to do teraz uważałem odwrotnie- że siedzenia są zbyt ubrudzone PS Przyjmijmy, że to nie są oryginalne tapicerki z lat 50. Tamte były w tak fatalnym stanie, że zostały wymienione w latach 80. tu: Belo Horizonte, a blacharki nikt nie robił
-
Na swoją obronę dodam' date=' że Transprtery bywają w różnym stanie.... [img']https://images81.fotosik.pl/930/efbcad1a29e6b386gen.jpg[/img]
-
Dobry wieczór, dziś było trochę więcej czasu, zapraszam do obejrzenia kolejnego etapu budowy ogórka: Było trochę walki z materią, model nie jest idealnie spasowany. Z pomocą przychodziły klipsy do mrożonek Rdza powstała przy użyciu AK Heavy Chipping Jednak dziś wybrałbym Worn Effect, przy którym nie odchodzą aż tak duże płaty. Zajrzyjmy do środka Podsufitka się obrywa Ogórek już prawie gotowy Druciki, które wystąpią w następnym odcinku już się moczą w solance Pozdrawiam
-
Musze przyznać, że nie zamierzałem aż tak go niszczyć. Przede mną jeszcze dużo pracy, żeby zużycie wychodziło bardziej subtelnie Poniosło mnie i jakoś się zrobił taki, a teraz już wszystko musi pasować.Następny model będzie już czyściejszy Dosłownie parę zacieków, plam i trochę kurzu.
-
Powoli kończę budę. Żona znalazła jakieś swoje stare dłutka Przydały się Taki pomysł z drzwiami od innego auta. Nie wiem, czy zostawiać. Zostaje dach, duperele, montaż dwudziestu paru szyb i brudzenie.
-
ZIŁ 130 MMZ555 Transbud Gdańsk
tonieja odpowiedział bożo wpożo → na temat → Klasa 3 - Pojazdy cywilne
Jest piękny, It's beautiful! -
Tak było.Podejrzewam, że podążam dość często uczęszczaną ścieżką: zabawa w modele w szkole podstawowej, w liceum już inne atrakcje, później zupełnie poważne sprawy i przypadkowy powrót do hobby chwilę przed czterdziestką Potrzebuje pomocy: 1) czy takie podwozie jeszcze potraktować washem? Obawiam się, że zamiast się rozprowadzić, to wash wsiąknie w pigmenty i rozleje się w plamy. Czy lepiej podziałać w liniach suchym pędzlem? 2) poszukuje wszelkich sposobów na spuszczenie powietrza z opon. Ścięcie wydaje się zbyt oczywiste i nie byłoby efektu kapcia. Znalazłem taki sposób: Może ktoś zna lepszy? Z góry dziękuję za pomoc
-
Serwus! Samochód odebrany z warsztatu na Av. Dom Pedro II w Belo Horizonte, niestety trochę skopali tapicerkę oraz wydech i motor, w związku z czym jestem zmuszony zmienić serwis. Buda będzie już robiona w małym rodzinnym warsztacie u Pana Foseca przy Rua Margarida Cortona w oddalonym o ok. 70 km Sete Lagoas . Pan Fonseca specjalizuje się w VW T zatem jestem dobrej myśli. Co się działo. Na podwozie poszły głównie suche pastele. Starych zostało ok. 15 różnych- od ochry, przez różne odcienie czerwieni po brązy. Z proszków powstały trzy mieszanki, które po dodaniu paru kropel Tamiya Red Brown (XF-64) utworzyły gęstą ciapę i były nakładane warstwami od najjaśniejszej do najciemniejszej. Efekt dość mocno rudy, ale spodobał mi się. Postanowiłem tak zostawić i jedynie przełamać to innymi odcieniami elementów zawieszenia. Pomocny był gotowiec Rust Texture od Vallejo, do którego dodawałem kolejne suche pastele. Rezultaty Tak, wiem-tu trochę przesada. To w zasadzie główny powód dlaczego zabrałem auto z Belo Horizonte do Pana Fonseca. Vallejo Oil Stains + suche pastele: Być może kogoś zainteresuje jak wyglądają elementy chromowane po 24 godzinach w occie. Przy trochę mocniejszym pocieraniu chrom się ściera. Kret jest pewnie szybszy, ale chciałem mieć większą kontrolę nad wycieralnością
-
Serwus! Mój powrót do modelarstwa po 25 latach nastąpił w sierpniu. Oczywiście wówczas nie było forów, na których można było znaleźć przydatne informacje, czy prosić o rady i opinie. Zatem przedstawiam swoje próby z Samba Busem od Revella. Proszę weźcie pod uwagę, że to w zasadzie początki, chociaż model nr 3. Sam już widzę sporo błędów- mam tu na myśli chyba zbyt dużo brudu. Niestety próbowałem to ruszyć white spiritem (brud jest głównie olejny) i wydaje się, że jest już za późno. Na tapicerki poszedł materiał znaleziony, gdzieś w piwnicy. Nie wykluczone, że pamięta lata 50-67, kiedy produkowano T1 Na wycieraczki poszło trochę gruzu z ogródka Obecnie siedzę i dłubię podwozie, wkrótce coś wrzucę.