jager27

Po pierwsze to widać i to na dwóch pierwszych zdjęciach Po drugie 800 i 801 to ten sam pojazd, ponieważ najpierw była 800 a potem zmieniono numer na 801 z niewiadomej dla mnie przyczyny jednak załoga pozostała ta sama.

Masz jeszcze trochę fotek tej pantery w moim dawnym wątku viewtopic.php?f=87&t=18676 Zwróć uwagę że jedna z blaszanych osłon gąsienic Pantery 801 jest z zimmericie.

Dzięki meser za sprostowanie. Dociekam bo sam mam zamiar wykonać kiedyś afrykańczyka ;)

Jeżeli chodzi Ci o czołg nr 142 który jest w poprzednich postach na zdjęciach to to jest 501 batalion a Tygrys 131, który obecnie stoi w Bovington był z 504 batalionu. I jak zostało wyżej napisane Tygrys z Bovington to produkcja z początku 1943 roku natomiast Tygrysy z 501 batalionu to koniec 1942 roku. Różnią się min. tym, że nie maja włazu w tylnej części wieży tylko otwór na pistolet maszynowy. Czołgi z 501 batalionu nie były pomalowane w Dunkelgelb w przeciwieństwie do Tygrysów z 504 batalionu. Nie każdy pojazd wyjeżdżał z niemieckich fabryk w kolorze żółtym. Np Tygrysy, które dotarły na front na początku 1943 roku pod Charków to mimo, ze były już z początku 1943 roku to kolor bazowy miały ciemno szary i na to miały nałożoną białą farbę zmywalną (także w fabryce). Więc to zależało od daty produkcji, od pory roku i od tego gdzie zostały wysłane. W Tunezji widocznie były zamówione w takim kolorze i od razu je w fabryce pomalowano na kolor zielony bądź oliwkowy.

Być może ten kolor nie byłby złym pomysłem, jednak tym co podaje instrukcja to bym się nie sugerował ponieważ, RMF podaje kolor Luftwaffe, Italeri podaje kolor zielony, Tamiya podaje kolor piaskowy, a Dragon malowanie dwubarwne itd.

Widzę, ze to bardzo ciekawy wątek ze względu na tajemnicę jaką owiane jest malowanie tych Tygrysów. Rzeczywiście porównując inne zdjęcia Tygrysów, które są ewidentnie pomalowane w kolor dunkelgelb jak np Tygrys Cariusa to te są sporo ciemniejsze i przyglądając się im lepiej można dostrzec na niektórych zdjęciach plamy kamuflażowe. Dążąc do obalenia teorii o malowaniu Tygrysów z 501 batalionu w kolor piaskowy wstawiam to zdjęcie pojazdu nr 111: http://www.worldwarphotos.info/gallery/germany/tanks-2-3/tiger-panzer/tiger-111-schwere-abteilung-501-in-tunisia-afrika-dak/ Spójrzcie na kolor wieży pojazdu. Jest znacznie ciemniejszy od tego na czym Tygrys stoi (piach) ale koła są zakurzone więc są jaśniejsze. Co za tym idzie kolor czołgu jest inny niż piaskowy, ale wraz nie wiadomo jaki. Jednak wydaje mi się wciąż za jasny aby to mógł być olive green. Wg mnie to odcień, który nie był stosowany na żadnym innym froncie (zieleń, brąz albo jeszcze ciemniejszy odcień żółtego) To jeszcze jedno zdjęcie, które ukazuje, że kolor jest ciemniejszy niż piach (pojazd wygląda trochę jakby był po pożarze, ale nie jest bo ma w całości zachowane bandaże gumowe na kołach jezdnych). https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/b4/TigerITankTunis.jpg Przejrzałem trochę innych modeli aby się jakoś nakierować: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/e2/28/a9/e228a93f018749d128d296486f30fd6f.jpg http://s204.photobucket.com/user/Dulcinea5002/media/DSCN2881.jpg.html http://s204.photobucket.com/user/Dulcinea5002/media/DSCN2874.jpg.html http://www.network54.com/Forum/110741/thread/1375474153/Heidi,+Tunisian+Tiger http://rtvmodelismo.com/Project/TigerInitial/Finished/S7300855.JPG http://www.militarymodelling.com/sites/1/images/member_albums/89810/643614.jpg http://www.militarymodelling.com/sites/1/images/member_albums/89810/643605.jpg http://www.militarymodelling.com/sites/1/images/member_albums/89810/643617.jpg http://rtvmodelismo.com/Project/TigerInitial/S7300842.JPG http://rtvmodelismo.com/Project/TigerInitial/S7300834.JPG Myślę, że któreś z tych zdjęć odzwierciedla bardziej realistyczne malowanie niż sam dunkelgelb.

Ja robię błoto w prosty sposób. Mam pigment płynny i sypki więc maluję powłokę płynnym i szybko zanim wyschnie pędzlem nakładam pigment sypki do momentu pożądanego efektu. Tylko w tym przypadku nie ma co liczyć na duże błoto tylko takie mocniejsze przykurzenie.

Bardzo ładny model. Nawet gdyby to była skala 1/35 to uznałbym to za kawał niezłej roboty a biorąc pod uwagę, że to 72 to naprawdę piękny kociak.

Mchu na czołgu nie widziałem bo nie widziałem nigdy porzuconego czołgu :P Dla sprostowania napiszę, że niedawno to miałem na myśli jakieś kilka miesięcy, może kilkanaście... Bo gdybym chciał zrobić czołg, który stoi kilka lat to musiałby on być mocno zardzewiały. Co do kłody na aucie to nie porównuj czołgu, którego masa wynosi około tony do pojazdu który waży ponad dziesięć ton i ma moc silnika rzędu 400 KM. Bo armaty 88 mm o długości 71 kalibrów też bym na aucie nie zamocował Co dowagi samej kłody to się tak tylko wydaje, ale jestem pewien, ze we trzech Hansy daliby spokojnie radę unieść ją podczas gdy reszta by ją przywiązywała. Ale tutaj wchodzimy już na płaszczyznę dywagacji i uważam, że nie ma się co na ten temat zbytnio spierać.

Z mchem to już jak kto woli wg mnie Z kłodą to idea taka, że Nashorn miał taki słaby pancerz, że nie wytrzymałby nawet trafienia z rusznicy ppanc więc wydaje mi się, że tak kłoda mogłaby stanowić jakąś ochronę w przypadku tak słabego opancerzenia ;)

Ostatnio postanowiłem wykąpać w krecie i pomalować od nowa mojego Nashorna, który już stoi u mnie na półce bardzo długo. Zdecydowałem się, aby pojazd wyglądał na porzucone lecz stosunkowo niedawno. Tak wyglądał przed renowacją: A tak po: created by picasa2html.com Życzę miłego oglądania

A mógłbyś zdradzić Corporal do czego dokładnie służą te gruntozaczepy?

Tamiya XF-58 Olive Green, XF-1 Flat black, i pół na pół zmieszałem farby XF-52 i XF-78 a kawałek na przodzie wieży z lewej strony na dole pomalowałem samym XF-52 bo tam ten kolor ciemniejszy jest na tym pojeździe. Uznałem, że brudzą się najbardziej gąsienice a chciałem zrobić model czysty Jak kupie kiedyś A4 to jego pobrudzę ;) Dzięki za zwrócenie na to uwagi bo to faktycznie prawda i mój błąd. Kolbę poprawiam natychmiast, tylko Corporal... Przyznam szczerze, że w przypadku Leoparda 2 to najbardziej czekałem na Twojego posta bo wiem, że jest to Twoje miejsce pracy , ale żyłem szczęśliwie dopóki nie uświadomiłeś mnie, że gdzieś w mojej perełce ułamała się antena . Serio dopiero teraz to zauważyłem. Kurde co teraz robić :/

Witam. Chciałbym przedstawić model Leoparda 2 A5, który wykonałem w ostatnim czasie. Wybrałem pojazd nr 1057 ze względu na sentyment, ponieważ był to pierwszy Leopard 2 jakiego zobaczyłem na żywo, w jakim siedziałem i odbyłem podstawowe szkolenie :P Zestaw oceniam dobrze, choć szkoda, że nie miał prowadnic granatów dymnych tego typu co mają polskie wersje Leo. Jednak na kadłubie Tamiya zrobiła antypoślizgi, które są nie najgorsze no i chropowatą fakturę na wieży, która daje już kiepski efekt po malowaniu, ale lepsze to niż nic. W porównaniu do Hobby Bossa model skleja się o wiele lepiej i jest też bardziej szczegółowy. Co do galerii dwa zdjęcia wstawiłem bez tła bo jakoś mi się bardziej podobały. Zapraszam do oglądania. Tutaj ważenie przeciwników created by picasa2html.com A tutaj natrętny mistrz drugiego planu :P

A posiadasz może takie prowadnice albo wyrzutnie luzem te co się od dołu podczepia?