Deco

Habu już "robi się" czarny. Także spokojnie. Jaka trzepaczka to piękna maszyna jest!

Linie podziału zapuściłem czarną farbą olejną ( do kupienia w sklepie dla plastyków) rozcieńczoną terpentyną, a okopcenia to czarna i ciemnobrązowa sucha pastela ( też dostępna w sklepie dla plastyków). Suche pastele nanosiłem ściętym(na kształt szczotki) płaskim pędzlem. Poprawione : Masztem jeszcze się zajmę w weekend jak będzie więcej czasu. Co do malowania to wybrałem jednolite bo takie mi się podobało. Jest to malowanie powojenne z 1946 r. Nie chciałem wykonywać malowania, któregoś z asów, gdyż są moim zdaniem oklepane. Wygiąłem też łopaty śmigła do przodu: ...może się przyda na przyszłość. Ja zawsze wstępnie pasuję oszklenie na kadłubie sklejonym na taśmę, wtedy można podjąć jakiś program naprawczy. Nauczka na przyszłość!

Dziękuję za opinię. Łopaty do poprawki.

Witam po długim okresie modelarskiego nieróbstwa.Być może niektórzy użytkownicy MW mnie pamiętają ;) Model tak jak w temacie Ła-7 z "edka". Jest pare rzeczy, które mogły wyglądać lepiej i można byłoby je zrobić inaczej. Od razu w oczy rzuca się oszklenie - lekko odstaje to wina zestawu owiewka jest trochę za wąska.

Dawno nic nie prezentowałem w tym wątku ze względu na brak czasu związny ze szkołą i innymi sprawami. Pod koniec listopada się za niego porządnie wziąłem i w trakcie weekendów "lepiłem". Model już ukonczony. Galeria pojawi się dzisiaj późnym popołudniem. http://i225.photobucket.com/albums/dd155/dominik_92/P-51%20Mk%20III/DSCN4182.jpg

Podkład i preshading :

Kokpit: Pomalowany podkładem D-21 Drone: Sklejony kadłub: Próby trasowania linii ( po załataniu wszystkich dziur zabiorę się za całość): Wiadro szpachli i arkusze papieru ściernego :

Będę obserwował relację z miłą chęcią bo to "Dzbanek" i mam jednego w magazynie. Czekam na kolejną odsłonę.

Ostatnio na warsztat trafił u mnie Mustang Revella. Z tego zestawu można wykonać także wersję z bazookami.Na początku stycznia zabrałem się za niego i postanowiłem go wykonać w wersji Brytyjskiej ze 112 dywizjonu RAF. Do modelu dorzuciłem zoom Eduarda i drążek z Tempesta Academy. Kokpit: Od razu uprzedzam pytania co to za szpilki za tablicą. Tablica Eduarda jest bardzo cienka i po przyklejeniu do podłogi cały czas przechylała się na boki. Dlatego wywierciłem dwa otwory i od tyłu oparłem tablice na dwóch szpilkach. Bryła modelu już sklejona, wszystkie ubytki są zaszpachlowane. Teraz pora na surfacera.

Owiewka nie jest przyklejona. Założyłem ją tylko do zdjęcia. Po za tym trudno ją przykleić odstaje itp było pełno problemów z nią. Najlepiej wykonać nową lub kupić vacu (o ile jest).

Linki anteny wykonałem z cieniutkich niteczek wziętych z rajstop. Trzy niteczki skleiłem klejem( nalałem kropelkę kleju na palce i przepuściłem przez to niteczki) i potem używając CA do masztu, skrzydeł i statecznika. Z kalkami miałem duży problem (największy z paszczą tygrysa). Kilkakrotnie mi się porwały, ale na szczęście poratowali mnie koledzy. I tak nie siadły idealnie, ale tak to już jest z kalkami academy osobiście nie polecam. Co do koloru wnęk podwozia w rzeczywistości są dużo jaśniejsze. Pomarańczowy odcień jest spowodowany złą jakością zdjęć. Proszę bardzo: Przepraszam za jakość zdjęć, ale były robione już jakiś czas temu postaram się wykonać lepsze.

Model został ukończony prawie rok temu. Przy jego budowie popełniłem kilka błędów, które w kolejnych modelach staram się wyeliminować. Już czasu przerzuciłem się z pędzla na aero. Ale na pierwszy model pomalowany pojawi się w galerii za jakiś czas ( jeszcze and nim pracuję).

Dziękuję za informacje . A masz może jakieś foto pudełka wyprasek itp ??