Skocz do zawartości

Kroolo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Informacje

  • Skąd
    Lublin
  1. Witam! To mój pierwszy post na tym forum, choć czytam je już od jakiegoś czasu. Głównie modeluję sklejając kartonówki, ale że udało mi się stworzyć "lodówkowy" kompresor i dokupiłem do niego aerograf, no to wypadało coś nim psiknąć dla nauki. Poszedłem więc do sklepu po farbkę, no i kupiłem... Autoblindę :-) Model ogólnie znany, na forach częsty gość, a w sklepach sprzedawany jako Italeri, Supermodel a teraz nawet nowy repack wypuściła Tamiya (oczywiście cena posiada współczynnik Tamiyowski ;-) ). Zdziwiło mnie to, że model miał metalową podłogę-ramę do której, przy pomocy śrubek, dokręcamy plastikowy element podwozia. Dzięki temu jest takie fajne uczucie ciężkiego modelu. Jedyne co zmieniłem to zamiast oryginalnej lufy wkleiłem igłę lekarską. Model to poligon doświadczalny. Psikałem podkładem humbrola (1) - schło dłuuugo..., na to poszła pactra - ta schła szybciutko. Na pactrę psiknąłem sidoluxem, na to kalki - jedna się zerwała podczas zdejmowania... Na to znów sidolux i zacząłem syfing przy pomocy olejnych farbek w tubkach rozpuszczonych w terpentynie balsamicznej. Jak wyschło posypałem (pędzelkiem) startymi na papierze ściernym suchymi pastelami. Efekty "nieco" przesadzone, ale chciałem się dowiedzieć jak model reaguje na te wszystkie opisywane łosze itp. Ukurzenie opon (zlepione pastele na bieżniku) będzie poprawione - docelowo model dorobi się podstawki, którą mam nadzieję niedługo stworzyć. No to teraz kilka fotek:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.