Skocz do zawartości

zbigniew zaręba

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Informacje

  • Skąd
    Gdańsk
  • Zawód
    Modelarstwo
  1. Ja używałem mieszadła zrobionego ze spieniacza do mleka i po tym jak pękł m szklany słoiczek w trakcie mieszania -zrezygnowałem/zbyt cienka ośka i za duże wibracje/, Po zakupie oryginalnego mieszadła problemy ustąpiły. Niecałe 50 zł. wydatku i spokój do końca życia- polecam.
  2. Witam .Po dłuższej nieobecności przeczytałem ciąg dalszy wątku który chyba niechcący rozkręciłem. Chciałbym w takin razie poradzić tym kolegom którzy zaczęli sobie sobie robić jaja montując pojemniki z farbą do roweru ,kierownicy, itp.A może byście zamocowali pojemnik skreczem do przyrodzenia i zaczęli uprawiać sex z żona. Byłoby przyjemnie i pożytecznie.Przepraszam ze nie zamieszczam zdjęcia.
  3. Nie wiem w jakim mieści mieszkasz ale ja jeżdżąc po Warszawie często widzę wystawiane lodówki.Jeżeli jednak jesteś taki prawomyślny to możesz podjechać do takiego punktu utylizacji i na pewno za niewielką opłatą pozwolą ci wymontować taki agregat.
  4. Nie wiem w jakim mieści mieszkasz ale ja jeżdżąc po Warszawie często widzę wystawiane lodówki.Jeżeli jednak jesteś taki prawomyślny to możesz podjechać do takiego punktu utylizacji i na pewno za niewielką opłatą pozwolą ci wymontować taki agregat.
  5. Solo myślę że możemy zakończyć już tą dyskusję.Życzę miłego wieczoru.
  6. Odnośnie wyrabianego sernika mogę powiedzieć że nie jestem kucharzem,ale zaobserwowałem że ciasto wyrabiane jest w wysokim pojemniku po to by wyjąć mieszadła miksera w czasie pracy a nie po wyłączaniu z dużą pecyną ciasta.Obejrzyj sobie film z początku tematu i zobacz jak jest zaklejone farbą mieszadło które zostało wyłączone w zanurzeniu.
  7. Nie pisaliśmy o wyciąganiu farby z pojemnika tylko mieszaniu jej w tym pojemniku wykałaczką .Atak na marginesie ja wyciągam farbę z pojemników pipetą z założoną igłą lekarską.
  8. Wydaje mi się że ktoś wyprodukował mieszadło aby ludziom życie ułatwić.
  9. Sam Sobie odpowiedziałeś we wcześniejszym poście że lubisz jak za Króla Ćwieczka.Zapytam tylko czy modele do sklejania też wolisz z czasów PRL a nie ter obecne?
  10. PO co? PO to by mieć komfort zabawy w modelarstwo, po to by mieć dobrze wymieszaną emalię która stała rok nie używana ,po to by tę operacje wykonać szybko ,komfortowo,czysto i dokładnie.By się nie wściekać że w farbie są gluty.Jeżeli ktoś woli bełtać wykałaczką ,lub machać kulką w pojemniku,mieć upaprane biurko iręce to jego sprawa.Przecież cep i motyka też dają oczekiwany efekt ale także są kombajny -zadaj sobie pytanie po co ?
  11. Ja jednak bym się zastanowil nad zrobieniem sprężarki z kompresora do lodówki. ma kolosalną zaletę -może pracować nawet przy śpiącym niemowlaku.Ponadto koszt wykonania jego jest niewielki biorąc- pod uwagę fakt że kompresor można pozyskać ze starej lodówki za darmo/sam kilka wymontowałam z lodówek które ludzie wystawiali przy śmietnikach/-kompresory były sprawne. Dodatkowo pozostaje satysfakcja że zrobiliśmy coś sami. Jeśli jednak ktoś chce na leniucha to widziałem takie gotowce w sklepie dla artystów plastyków.Sam używam samoróbkę i uważam że ten typ kompresora/lodówkowy/ jest najlepszy.
  12. uważam że kolega jednak ma rację.Wypróbowałem wiele mieszadeł i patentów poczynając od mini wiertarki Piko z zamontowanym wygiętym spinaczem,a także mieszacz do kawy. Mieszacz Trumpetera ma duże zalety, 1-gruba sztywna oś która nie daje wibracji/można mieszać w szklanych buteleczkach bez obawy że pękną/ jak w przypadku spieniacza do kawy.2-kształt mieszadła pozwala na na dojście do samego dna . Obejrzałem filmik z prezentacją i brakuje mi tylko jednego--,stanowiska do mieszania.Ja wykonałem je z dekla do rury kanalizacyjnej średnicy 150 mm w którą wcisnąłem na dno kawałek styroduru z wyciętym kształtem pojemnika z farbą.Teraz aby wymieszać farbkę wciskam pojemnik i wkladam mieszadełko którym mieszam farbkę. Zaletą tego rozwiązania jest to że w momencie kończenia mieszania wyjmuję z farby pracujące mieszadło to sila odśrodkowa odrzuca farbę z mieszadła do pojemnika a ewentualny rozprysk osiada na ściankach dekla a anie na nas lub mieszkaniu.Koszt mieszadła nie jest taki duży ok.50 zł a starcza nam chyba do końca naszej kariery modelarskiej.Jak czytam o różnych oszczędnościowych patentach przypomina mi się porzekadło mojego dfziadka"nie podcieraj dupy szkłem"
  13. Jako że do powrotu do modelarstwa przymierzałem się długo, to zaowocowało to rozbudową warsztatu w sporą ilość gadżetów,takich jak areografy,szlifierki ,mini wiertarki i spora ilość różnorakich podstawowych narzędzi,oraz stojaków które sam projektowałem i wykonałem.Był taki okres że nie było czasu na modelarstwo a były pieniądze,więc zaowocowało to rozbudową warsztatu,oraz kupnem sporej ilości modeli które zalegają regał od dość dawna.Na razie na tapecie fokker dr-1 revela ,Hemtt M977 i teraz chcę zacząć spitfire MK 22/24 revela.
  14. DUZE dzięki za podpowiedź, wszedłem na moje hobby i się sprawdza.Wcześniej próbowałem Jadarhobby , Exito , Martola i nic nie wychodziło.
  15. rozumiem że raczej powinienem wykonać model prosto z pudła.Jeśli chodzi o zakup to jest on oferowany sklepach modelarskich i tam go można nabyć. Ja swój egzemplarz mimo wszystko zamierzam skleić bo sprawia mi to wielką radochę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.