Skocz do zawartości

Archelaos

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    233
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

1 Neutral

Informacje

  • Skąd
    Toruń
  • Zainteresowania
    archeologia/starożytność

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Pozwoliłem sobie wpisać komentarze boldem do cytatu, tak było mi prościej niż dzielić na kawałki.
  2. Moim zdaniem są większe, ale to trzeba poczekać na ramki. Guzików powinno być 7 (plus zapięcie kołnierza
  3. Hmm. Przecież na renderach jednoznacznie widać, że paski do masek (z lewego ramienia do prawego boku) są NA szelkach, więc nie rozumiem czemu pojawia się jako zarzut że tak ma być? No przecież WŁAŚNIE TAK JEST. Skąd zarzut o brak właściwych ładownic celowniczego RKM skoro są one na renderach niewidoczne? Jakby mundury były gładsze, to byłoby gadanie, że płaskie. Jak są fałdy, to z kolei za dużo. Warto pamiętać, że to zestaw plastikowy a nie żywice czy druki więc TECHNOLOGICZNIE nie da się przeskoczyć pewnego poziomu detalu. Chociażby nie może być ŻADNYCH podcięć. Wszystkie fałdy muszą mieć kąty rozwarte. Nasuwki na naramiennikach nie dość że zakryłyby naramiennik to trzeba by było je zdrapywać jakby robiło się np. dioramę z ćwiczeń. IMHO łatwiej je namalować albo zrobić z paska papieru czy taśmy maskującej. To samo z dłońmi - który producent w plastiku robi dobre dłonie? Można się zgodzić, że rękawy powinny być nieco dłuższe. To jest fakt. Ale czy to że dwie figurki z pięciu mają ten drobny problem naprawdę sprawia, że "zestaw jest do niczego". Tym bardziej, że, jak już @krzy65sieknapisał, można to od biedy zrzucić na pośpieszną mobilizację. No a zarzut o niewłaściwy skład oddziału jest czepianiem dla czepiania i robienia szumu - który z dostępnych na rynku zestawów figurek dowolnego producenta respektuje etaty jednostek? Zawsze masz w zestawie jakiś wybór - kb/pm, kb/rkm a jak jak masz zestaw ckm to jest broń i dwie figurki a nie cała sekcja. A więc wolałbyś samych strzelców z kb? Bo na kilkanaście zestawów jak z Niemcami Dragona to naprawdę nie ma co liczyć, a nawet tam nie masz "etatowych" setów. edit: lewo-prawo na zdjęciu... Ehh
  4. Czy jest jakaś opcja, żeby kupić bezpośrednio plik do drukowania? Mam porządną drukarke i niespecjalnie mam ochotę płacić Shapewaysom za druk i do tego za przesyłkę...
  5. Bardzo fajna impreza, dużo modeli (IMHO o jeden krąg stołów za mało). Naprawdę warto było przyjechać. Jedna tylko uwaga - zakończenie ciągnące się 3 godziny to nie jest dobry pomysł. Jak mam przekonać ludzi z którymi przyjechałem, żebyśmy czekali tyle czasu, jeśli oni nic nie dostali? Tym bardziej, że przed nami 4-5 godzin jazdy, może nawet więcej. Nie wiem, jak to zrobić, ale zakończenie nie powinno być dłuższe niż godzina, nawet jeśli oznaczałoby to, że tylko tylko nagrody specjalne będą wyczytywane. Wiem, że dostałem wyróżnienie w figurkach i pojazdach I wojennych 1:72, ale dzięki stronie rejestracyjnej, bo karty nie były postemplowane (myślałem, że to już dziś standard) niestety odebrać ich nie mogłem...
  6. Po krótkiej przerwie wracam do zabawy. Ten wóz z placu Kruppa oglądałem i zastanawiałem się nad nim już wcześniej, ale stwierdziłem, że nie, bo wiele nie da się z nim malarskiego zrobić (ani się go nie poobija, ani nie zdekompletuje ekranów itd.). Ok, więc załóżmy, że nie będzie km, będzie beczkowy wydech i zimmerit.
  7. Niestety jest to niewykonalne. Trzeba było od razu to napisać (o zdalnym MG) - właz kierowcy można zaliczyć do wersji późnej MID, ale obrotowy MG już NIE, co pociąga za sobą wydech późny, 5 uchwytów na dachu i całą resztę wraz ze skrzynką którą ściąłeś. Sam otwór pod obrotowy MG zaczęto stosować dość wcześnie bo już od maja - czerwca 1944 roku. Wtedy otwór zakryty był zaślepką mocowaną za pomocą 6-ciu śrub. Samo zamocowanie MG wymagło przegrupowania w lukach ładunkowych. Zaczęto go montować dopiero jesienią 1944 roku. I co dalej - najpierw ustal datę produkcji , a potem dopiero tnij i to ostrożnie Pozdrawiam Krzysztof Dzięki za info. Swoja drogą to znaczy że z Dragonowskiego MIDa nie da się zrobić MIDa? Bo też ma ten "nowy" km... Czemu przez prawie pół roku robili mocowanie (co wymagało przeróbki włazu ładowniczego) a nie montowali KMu? Czy to znaczy że wozy z tych 5 miesięcy nie miały w ogóle KMu, czy montowano stary wzór z tą dużą tarczą? Masz jakieś zdjęcie tej zaślepki, cobym wiedział jak dużo trzeba przerobić? BDW, nie dało się tego KM dołożyć w polowym warsztacie, skoro mocowanie było na miejscu? Z ustaleniem daty jest problem, bo mam za mało danych. Książkę przeczytałem ale, jak już pisałem, mądrzejszy się nie zrobiłem, bo wszelkie przeróbki opisane są na zasadzie "później zrobili to, następnie tamto" bez żadnych dat. Poza tym, nie wiem gdzie właściwie te stugi były jesienią '44. Na missing links znalazłem listę oddziałów które dostawały stugi. Ale nie wiem, gdzie te jednostki walczyły (i czy walczyły, bo mogły się szkolić) w okresie koniec września-początek grudnia '44. http://missinglinks2.tripod.com/stugiv.pdf "Normandzkie" stugi zostały zdaje się pod Falaise, inne zostały za Wisłą, ale z drugiej strony są zdjęcia z samego końca wojny ze stugami z wyraźnie widocznym zimmeritem, więc tych sprzed jesieni '44.
  8. Dzięki za fotki, przydadzą się! Co to jest ten czarny element za mocowaniem km - jakiś wentylator? Od góry nie ma po tym śladu. Czy może to jakiś współczesny czujnik?
  9. Tak się nie da. Na tym etapie Masz części do pojazdu późnego, a w jednym miejscu nawet wersję wczesną*. Czas podjąć decyzję - data produkcji - od niej zależy między innymi - na tylnym pancerzu we wcześniejszych wersjach 'skrzyneczka' ze skośnymi ściankami część w modelu H-42 teraz Masz H-41 Do zmiany jeśli to ma być MID - rączka do unoszenia klapy nad silnikowej tylko jedna - trzeba usunąć tę mocowaną skośnie (A-47), - o mocowaniach dla dźwigu - pamiętasz ? - MID tylko trzy sztuki. Dodać koniecznie- stosowana od wersji MID, - trzeba dodać* - rynienka odwadniająca na dachu kierowcy część K-5 http://www.artikron.republika.pl/Galeria%5CZ30.jpg http://www.germandressdaggers.com/Stug4a.jpg http://1.bp.blogspot.com/-JXqJ15zyGrg/VBmfsIFr2zI/AAAAAAAADJE/Rxk1epp-Uks/s1600/7449_zpsea31e755.jpg Między śrubami była jeszcze - dolna część peryskopu do obserwacji terenu. Pozdrawiam Krzysztof Dobra, więc będzie wersja MID. Fajnie wyglądają z tym obłażącym zimmeritem Konkretna data zależy od tego, kiedy zaczęto montować zdalny km i prostokątny właz kierowcy (Instrukcja dragona do MID ma oba elementy) Pożyczyłem od znajomego monografię Stuga IV z Militariów, ale nie zrobiłem się wiele mądrzejszy, bo przeróbki nie są dokładnie datowane. Wielu elementów po prostu nie widać. Kto wymyślił rysunki techniczne z założonymi ekranami? Jest za to parę ciekawych zdjęć i sylwetek. Zauważyłem już tą skrzyneczkę i ja usunąłem, co prawda przy okazji wbiłem sobie skalpel w palec, ale to dla mnie normalne Grunt, że udało się usunąć bez szkód. Instrukcja do wersji MID podaje tą samą co do wersji late, dlatego wcześniej ją przykleiłem. Od kiedy był montowany zdalny km i prostokątny właz kierowcy? (Instrukcja dragona do MID ma oba elementy) Wydech stary, beczkowy? Peryskopy kierowcy z osłonami przeciwdeszczowymi czy tylko "pałąki" nad peryskopami? Osłona balistyczna wieżyczki dowódcy (K36) zostaje? Problemy: która z dwóch wersji wlotów po bokach płyty silnikowej? H36/40 czy H44/48 Dragon podaje jako opcjonalne bez jakiekolwiek informacji co i z czym Która z trzech osłon mocowania koła napinającego? Instrukcja do wersji MID podaje B 14/15
  10. Korzystając z wolnego czasu zabrałem się za klejenie. Staram się na razie montować elementy pasujące do wcześniejszej i późniejszej wersji. Szukałem po internecie fotek z wnętrza stuga IV, ale poszło mi marnie, tym bardziej, że sporo tematów na forach umarło z winy photobucketa. A mówili, że jak się coś raz wrzuci do sieci to już w niej zostanie Można się częściowo oprzeć się na fotkach Stuga III, ale podłoga i boki się mocno różniły. Np. nie mam pojęcia jak wyglądała instalacja zdalnego km-u od wewnątrz kadłuba. Wszystko na razie w masie podzespołów - osłona jarzma też jest luźna, ale nie chciałem się siłować żeby ją zdjąć bo dopasowanie całej armaty jest bardzo ciasne. Dach przedziału bojowego wyszpachlowany, i przygotowany do dalszych prac.
  11. Chyba sobie poradzę, w końcu rzeźbię figurki od podstaw Zresztą czy ja mówię, że nie zamierzam najpierw poćwiczyć na złomie? A o backupie napisałem, bo nie wiem, czy po testach nie stwierdzę, że mogę się nie wyrobić w terminie, a nie dlatego, że obawiam się, czy dam sobie radę. No, a swoją drogą, wreszcie mam nieco czasu na klejenie więc jutro pierwsze fotki.
  12. Ok, rozumiem. Nigdy nie robiłem, ale mogę spróbować. W zasadzie dlaczego nie. Choć późniejszy (taki bardziej "z pudła") wóz jako backup też by się przydał
  13. O, nie zauważyłem tych zaczepów, myślałem, że dach na ramce P jest taki sam w obu wersjach Ale ich przerobienie to nie problem jakby co. Późna jesień jest ok, choć na wozie wcześniejszym (tzn takim co trochę powojował do tej jesieni) można by bardziej poszaleć malarsko Jeśli przeróbki byłyby małe, to chętnie spróbuję.
  14. Napisałem do niego PW, mam nadzieje, że odpowie. Jutro wrzucę pierwsze fotki, choć na razie staram się robić to, co nie zależy bardzo od wersji, czyli główną bryłę. Planuje wzbogacić wnętrze przedziału bojowego, bo Dragon dał górną płytę zrobioną w taki sposób, ze można ją zrobić wkładaną.
  15. Klasa 2 - Pojazdy wojskowe Kategoria Specjalna 1 - Najlepsza interpretacja tematu konkursowego Kategoria Specjalna 2 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych Witajcie! Postanowiłem dołączyć do zabawy z nietypowym dla mnie tematem, czyli niemiecką pancerką. Wolę coś bardziej egzotycznego (AMX13 czeka, ale planowane malowanie nie pasowało do nijak do konkursu ) Wybrałem więc klasyka, czyli Stuga IV z Dragona w wersji Late. Trochę się obawiam, bo wiem, że pojazd ten ma sporo fanów, ale mam nadzieję, że zdecydują się wesprzeć mnie w czasie budowy, a nie po tym, kiedy wszystko będzie już pomalowane... Jeśli interesowało was to co to za malunki na pierwszej stronie instrukcji, to oto zbliżenie - sprawdzałem czym różnią się poszczególne zestawy Dragona. Co ciekawe, mimo, że w pudle jest podobno 2x tyle części ile potrzeba, to każde pudło się różni drobnymi elementami - kolor pomarańczowy to StuG IV Mid, a fioletowy to StuG IV Early z zimmeritem (zwykła wersja Early ma mniej różnic, ale i tak strop przedziału bojowego jest inny). Tak więc, z tego co tu mam, można by zbudować bez większych problemów zarówno wersję Late jak i Mid (trzeba by dorobić jeden element). Jesień 1944 to okres symboliczny - bo poza tym, że to dosłownie, jesień, jako pora roku, ale też jest to jesień III Rzeszy i ostatnia jesień wojny, która jesienią też się zaczęła. No więc wszystko pasuje doskonale do tematu! Niestety, nieco trudniej dopasować konkretne walki - bo jesień 1944 była też okresem uspokojenia na frontach po serii wielkich ofensyw, ale coś tam da się wykroić Myślałem o wczesnej jesieni na froncie zachodnim (Market Garden?) albo późnej na froncie wschodnim, może na Węgrzech. Prawdopodobnie będę robił wóz fikcyjny oparty na różnych sylwetkach i fotkach z netu, ale jeśli któryś z obecnych na forum miłośników pojazdów niemieckich chciałby zaproponować jakieś pasujące malowanie to poważnie je rozważę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.