Skocz do zawartości

Turo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Informacje

  • Skąd
    Witkowo
  • Zainteresowania
    Modelarstwo, Lotnictwo
  1. Witam. Na dzień dobry chciałbym podziękować wszystkim tym którzy głosowali na mnie w konkursie oraz pomagali podczas warsztatu. Jak w temacie na warsztat trafia Harrier AV-8B od Italeri, model będzie w malowaniu zawartym w instrukcji z kalkami Night Attack. Przy samym modelu specjalnie nie zamierzam za dużo kombinować, bo jeszcze dużo podstawowej nauki przede mną . Kilka zdjęć modelu: Mam nadzieję że od jutra, model zacznie powoli powstawać.
  2. Szachownice są już poprawione, za pierwszym razem układ szachownic był poprawny co widać na zdjęciach w warsztacie. Niestety dzisiaj kalkomanie kilkukrotnie mi się odrywały (podczas innych prac na modelu) i efekt widać na zdjęciach wyżej . Dodałem kilka zdjęć po szybkiej poprawie szachownic, czy taka edycja się liczy jeszcze ? nie wiem dlatego pozostawiłem też zdjęcia błędami . Jeszcze raz dzięki za uwagę i również pozdrawiam .
  3. Wydaje mi się że jeżeli chodzi o lewą stronę kadłuba oraz lewe skrzydło a dokładniej szachownice to mi brak słów...... , dzięki za uwagę. Co do prawej strony i "oderwanej" szachownicy, faktycznie jest takie złudzenie, szachownica generalnie trzyma się wlotu.
  4. [standard] Pantera, Su-20R z 7PLBR-Powidz
  5. No i przyszła wiekopomna chwila , model udało się w końcu skończyć z czego jestem bardzo zadowolony. Przede wszystkim, bardzo ale to bardzo dziękuję osobą które wspierały mnie podczas prac nad tym modelem udzielając się mniej lub więcej w "moim" wątku. Z samego modelu jestem tak sobie zadowolony, z racji nieudanego do końca malowania aerografem, nie do końca poprawnego rozłożenia kamuflażu oraz z faktu że samolot posiada xxx osi pionowych i poziomych . Jakby nie patrząc model dostarczył mi trochę nowych doświadczeń z czego również jestem zadowolony. Poniżej wstawiam jedno zdjęcie końcowe, a na więcej zdjęć oraz ocenianie zapraszam do galerii- http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?f=173&t=31940 PS. Niestety jak widać na zdjęciu, wkradła się jedna niechciana szachownica .
  6. Gdyby nie fakt przełożenia czasu mogło by być ciężko ze skończeniem modelu . Generalnie, zadowolony jestem z ukończenia modelu w terminie. Sam model wyszedł jak wyszedł, sporo "operacji" robiłem w praktyce pierwszy raz , z lepszymi bądź gorszymi skutkami, ale to pozostawiam już Waszej ocenie: Warsztat: http://www.modelwork.pl/viewtopic.php?f=172&t=30191 EDIT. Kilka dodatkowych zdjęć po poprawie okropnej wpadki ;/ - godzina 23:57
  7. Kalkomanii nie dokupowałem, są to pudełkowe kalkomanie .
  8. Dzisiaj "przyszły" kalkomanie, oraz kilka szczegółów zostało pomalowanych. Aktualny efekt: Niestety zdjęcie robione z lampą i kalkomanie się świecą, co nie zmienia faktu że faktycznie się świecą . Jutro postaram się dodać trochę śladów eksploatacyjnych i będzie już koniec- mam nadzieję że po tych operacjach model trochę nabierze na wyglądzie .
  9. Pracę trochę "poszły" do przodu, s-t dostał już podwozie i owiewkę. Błędy powoli są zamalowywane i drobnica powoli malowana :
  10. Jeżeli chodzi o wszelkiego rodzaju drobnicę powoli się nią zajmuję- zauważyłem że na Su-20 bardzo często pylony przy kadłubowe były w kolorze spodu np: z ciemniejszymi nalotami niebieskiego. Co do klap przyznam się że nawet na to nie zwróciłem uwagi i "poleciałem" jak w 22. , mam nadzieję że dzisiaj już to będzie poprawione . Malowane zbiorniki wchodziły z biegiem czasu, początkowo trochę ich było w kolorze spodu płatowca lub zbliżonym do niego, widziałem nawet zbiorniki jasnoszare. KKR początkowo miał być niebieski z kamuflażem, niestety za nic nie mogłem dopasować koloru i poszedłem na łatwiznę dając cały duralowy.
  11. Z braku nadmiernej ilości wolnego czasu dopiero teraz aktualizuję temat. Generalnie samolot jest już pomalowany, teraz cały czas poprawianie błędów. Mimo że samolot był malowany aerografem, z racji sporych poprawek pędzlem "czar aerografu" znikł . Co do samego kamuflażu, a bardziej jego rozłożenia jest ono poprawne tylko w pewnym stopniu ( mam 3 schematy i na żadnym nie ma wszystkich stron s-tu, tak że byłem zmuszony znaleźć pewien kompromis- teraz pytanie czy skutecznie ? no tak nie do końca z racji za dużej ilości jasnej zieleni). Teraz kilka zdjęć przed, w trakcie i pomalowaniu: Z takich większych miejsc do malowania zostały jeszcze wnęki podwozia.
  12. Spód został już pryśnięty, wszelkiego rodzaju niedociągnięcia zostaną poprawione już pędzlem jakoś na dniach. W między czasie na swoje miejsce powinny trafić ogumienia i przednie podwozie.
  13. Przyznam się że pierwszy raz tak robię, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Specjalnie jakoś się nie boję o wielkie niedomalowania ponieważ oprócz KKR'a wszystko będzie w tym samym kolorze co znacznie ułatwia sprawę i dla tego też na to się zdecydowałem, ale czy słusznie, to się okaże , KKR postaram się dokładnie zakryć aby nie było później niepotrzebnych problemów. Jeżeli chodzi o wszelkiego rodzaju osłony zostaną naniesione na końcu malowania, pędzelkiem, bynajmniej taki mam plan .
  14. Mikele wielkie dzięki za podpowiedzi , miejsca te są już zaszpachlowane. Jeżeli chodzi o szpachle przy klapach to wydaje mi się że jest dobrze, Su 20 jak i 22 posiada w tym miejscu taką jak by nadbudówkę: Przy ostatnich pracach wyeliminowałem za ciężki tył doważając przód ołowiem i skrzydła plasteliną. KKR już praktycznie skończony i "podczepiony", niestety poszedłem na łatwiznę i zrobiłem go jednak w najbardziej klasycznym malowaniu tj. srebrny : Belki przy kadłubowe są już bliższe oryginałom, na swoje miejsce trafiły też tylne golenie: Jeżeli chodzi o spód kadłuba to wydaje mi się że już znaczna większość części potrzebnych przed malowaniem trafiły na swoje miejsca, reszta tj. koła oraz przednie podwozie trafi już po pomalowaniu spodu, może uda mi się w tym tygodniu prysnąć spód.
  15. Prace powoli ruszyły do przodu. Na swoje miejsca trafiły osłony goleni, "belki" przy kadłubowe oraz anteny, jeszcze trochę szpachli, szlifowania i powoli będzie można myśleć o zaczęciu przygotowań do malowania spodu kadłuba. Niestety mimo dociążenia przodu z czasem przyklejenia osłon goleni pojawił się następujący problem: Jak na razie myślę nad wepchnięciem ołowiu/plasteliny w przód skrzydeł, może coś pomorze .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.