Witam,
Oto moje spostrzeżenia dotyczące farb i ich rozcieńczania.
Dotychczas używałem humbroli, pactr, gunze, tamiya, model master zarówno emalii i akryli. Przez ten czas dostawałem czasowo zachwytu nad jednymi przy skrajnym negowaniu pozostałych, a później odwrotnie. Przez ten czas wyklarowała mi się opinia co do tych farb. Zaznaczam, że każdy ma swoje preferencje więc traktujcie moje spostrzeżenia jako jedną z wielu opinii.
Model master emalie:
Denerwowały mnie w nich smugi powstające przy pędzlowaniu oraz dziwne zachowanie farby przy rozcieńczaniu. Przyczyna tkwi w rozcieńczalnikach
- white spiryt: nie polecam -za suchy. Przy większym rozrzedzeniu farba się rozwarstwia a z aero sypie się "piasek". Smugi.
- rozc. ekstrakcyjny - j.w. + okropny smród. Smugi.
- benzyna lakowa - niby ok, ale długie schnięcie + smród powodujący ból głowy.
- nitro - ze względu na szkodliwość, smród i wyżeranie plastiku nie stosuję.
- rozcieńczalnik akrylokauczukowy nobiles - rewelacja! rozcieńczalnik ten prawie wogóle nie śmierdzi, super rozcieńcza farby, piasek i smugi się nie tworzą. Powoduje to ,że farba staje się czymś pomiędzy akrylami a emaliami. Szybko schnie, powierzchnia farby doskonała - bez żadnych grudek i chropowatości,poprawki pędzlem po malowaniu aero niewidoczne! Wadą (czasem zaletą, jak chce się drapać np ślady użytkowania) jest słaba przyczepność do gołego plastiku / metalizera (uwaga z taśmą). Po położeniu farby na podkład problem znika
- gunze leveling lub mr.thinner - nie polecam. Farba robi się miękka (i zostaje miękka nawet po wyschnięciu - można ją zdjąć pazurem jak skórkę), schnie długo, warstwa farby jest gruba, rozpuszczalniki te są gęste.
- aceton - lepiej niż gunze, ale farba też po wyschnięciu jest miękka.
- firmowy model master airbush thinner (1789) - kupiłem z 2 tyg. temu i przeżyłem szok! Nie wiem co w tym jest ale: nie śmierdzi, farba idealnie się rozprowadza, błyskawicznie schnie i twardnieje, nie ma smug nawet przy pędzlu, po ok 15 min. jest sucha! po prostu ideał!
Konkluzja: Od tego czasu niczego innego nie będę wlewał w MM. W mojej opinii z tym rozcieńczalnikiem farby te wskakują na nr.1 w mojej liście.
Pactra:
dla mnie to są najgorsze farby. Warstwa gruba, pod aero się nie nadają ze względu na zatykanie dyszy, słabe krycie, gruby i kroplisty odkurz.
rozcieńczalniki:
- aceton lub zmywacz do paznokci - poprawiają płynność tych farb, lepiej się rozprowadzają i trzymają podłoża. Polecam.
- rozp. benzynowe - robi się galareta, grudki itp - całkowicie się nie nadają
- gunze do mr.color (leveling lub zwykły)- poprawiają właściwości tych farb ale pozostawiają je gęste.
- gunze do mr.hobby (lub izopropanol) / wódka - dobrze rozcieńcza. Polecam.
Gunze:
Mr. Color - tylko rozp. firmowe, ew. aceton lub nitro. Reszta ścina farby.
Mr. Hobby - idealnie się spisują rozp. firmowe zarówno do wodnych jak i celulozowych. Rozpuszczalniki do celulozowych poprawiają właściwosci farb wodnych.
Humbrol
- historia podobna jak z MM, z tymi samymi efektami. Jednak humbrole są bardziej tolerancyjne na rozpuszczalniki niż farby MM.
- Rozpuszczalnik MMAirThinner przyśpiesza czas wysychania humbroli (po ok 5. min. farba nie brudzi, po godzinie można brać w łapy bez pozostawiania śladów) i powoduje gładszą powierzchnię.
Mam nadzieję, że się komuś przyda