Skocz do zawartości

Sławko

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    685
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Informacje

  • Skąd
    Warszawa
  • Zainteresowania
    nie zgadniecie ... modelarstwo :)
  1. Daty poszczególnych wpisów na FB oraz ostatnia wiadomość tam umieszczona pozwalają mieć nadzieję, że projekt nie został zarzucony. Po wpisach widać, że to wydruki z drukarki 3D, czyli raczej końcowym materiałem podejrzewam będzie żywica. Najlepiej było by zadać tam pytanie do autora, madziarski to może nie jest bardzo popularny język u nas ale widziałem tam też wpisy po angielsku :)
  2. Miałem na myśli rozwijanie swoich umiejętności. Tu natomiast koledze chodziło o założenie tematu w dziale warsztatowym i prowadzenie relacji z budowy modelu. Pokazywanie postępów w postaci zdjęć, zasięganie opinii, dyskusje o wykonanych lub zaplanowanych pracach itp.
  3. Poradziłeś sobie z wklejaniem zdjęć Co prawda są chyba w trochę zbyt dużej rozdzielczości - na forum w zupełności wystarczy aby dłuższa krawędź miała 1024 pix. Po zapoznaniu się z modelami z forum sam zapewne zauważyłeś, że wygląd Twoich modeli nie zachwyca. Mają pewne niedociągnięcia choć wyglądają na sklejone poprawnie zgodnie z instrukcją montażu. Mam nadzieję, że to nie zniechęci Cię do tego pięknego hobby. Moje pierwsze modele budowałem w kilka godzin wycinając elementy nożyczkami, sklejając bez obrabiania i nakładałem kalkomanie bez malowania Jeśli budowa modeli sprawia Ci przyjemność to rób swoje, klei modele i poprawiaj swój warsztat. Czytaj, podglądaj, dopytuj i ćwicz a możesz wiele osiągnąć Na początek, tak jak radził kolega Mikele, skup się na dokładnym wycięciu części, dobrym ich dopasowaniu, sklejeniu, szlifowaniu, szpachlowaniu. Później popracuj nad staranniejszym malowaniem. Jak to opanujesz to śmiało bierz się za brudzenie i inne ślady eksploatacyjne. Powodzenia na placu boju
  4. Zerknij tu: viewtopic.php?f=104&t=7808 Ze względu na ewolucję oprogramowania i serwisów do przechowywanie zdjęć nie wszystkie informacje są aktualne. Niemniej po zaznajomieniu się z tym tematem powinno Ci się już udać zamieścić obrazki w swoim wątku. Zamieszczanie zdjęć i innych plików graficznych możesz poćwiczyć tu: viewforum.php?f=93
  5. Mam nadzieję, że nie zrozumiałeś źle kolegów - oni na prawdę chcieli pomóc. Na zadane przez Ciebie pytania nie ma prostych i krótkich odpowiedzi. Na każde z nich można napisać wielostronicowe dokumenty. Technik robienia śladów eksploatacji jest niemało - opisy znajdują się na forum, poszperaj, poczytaj a jak czegoś nie zrozumiesz to wtedy zapytaj. Co do najlepszej skali modeli to jedni kochają 1:72 inni wolą nieco większe 1:48 a jeszcze inni nie tkną niczego mniejszego niż 1:35. 1:72 to modele o małych gabarytach, łatwiej się je przechowuje, przeważnie zawierają mniejszą liczbę elementów - wymagają mniejszego nakładu czasu i wysiłku do złożenia prosto z pudła bez dodatkowych waloryzacji. Przy robieniu waloryzacji sprawa jest już nieco bardziej skomplikowana bo mniejszy model oznacza mniejsze detale i wymaga dobrego wzroku i większej zręczności. Nie każdy model trzeba waloryzować - to już zależy od tego na czym zależy budującemu. 1:48 są oczywiście większe, mają zwykle większą ilość części, lepsze odwzorowanie detali oryginału i wymagają większego nakładu pracy (głównie czasu). 1:32 oraz 1:35 i większe to już modele sporych rozmiarów o wiele bardziej zdetalowane i bardziej wymagające. Zwykle budowane są dłużej niż mniejsi bracia. Zabierają też o wiele więcej miejsca na półkach/w gablotach. Sam zdecyduj co bardziej Ci odpowiada.
  6. Jeśli koledze zależy koniecznie na wersji "IXe" to Eduard jak na razie wypuścił tylko "ProfiPACK" z blaszkami, maskami i kalkomaniami do kilku maszyn. Pewnikiem za jakiś niedługi czas wyjdzie wersja "Weekend" bez blaszek, masek i z jednym tylko malowaniem ale za to około 40% tańsza. Myślę, że warto poczekać. Jeśli natomiast wersja "IXc" była by brana pod uwagę to może kolega obejrzeć sobie Eduardowskie ramki z częściami pod tym linkiem: http://www.mojehobby.pl/products/Spitfire-Mk.IXc-late-version-Weekend.html Dla porównania ramki modelu od ICM: http://www.mojehobby.pl/products/Spitfire-LF.IXE-with-Soviet-Pilots-and-ground-personnel.html oraz Italeri: http://www.mojehobby.pl/products/Supermarine-Spitfire-Mk.IX-American-Aces.html
  7. A może tak będzie dobrze: 333 -> FS36118 -> Pactra A37 337 -> FS35237 -> ModelMaster 4746 (Pactry nie znalazłem) Sam Pactry nie używam ale wielu modelarzy nimi maluje i ceni za dobrą jakość przy niewygórowanej cenie. Są oczywiście lepsze farbki ale za to droższe. Coś za coś.
  8. Każdemu może się zdarzyć coś przegapić nawet uważnie czytając posty. Ponieważ takie pytania się powtarzają to przypomniałem także dla potencjalnych przyszłych "pytaczy". Co do lakieru to nie za wiele pomogę bo w marynistyce jestem mało obeznany. Niemniej wydaje mi się, że raczej błyszczący odpada - co najwyżej jako warstwa pod kalkomanie. Natomiast jako wykończenie to chyba mat lub półmat byłby lepszy - może bardziej obeznani z "pływadłami" koledzy podpowiedzą.
  9. Na tym forum jest już odpowiedź na to pytanie. Dobrze byłoby bliżej zapoznać się z przyklejonymi tematami w dziale, w którym umieścił kolega post. Szczególnie polecam lekturę wątku "PRZELICZNIK FARB - użytkowników Modelwork" - na stronie 14 jest podany link do strony z wyszukiwarką różnych odpowiedników farb: http://www.paint4models.com/index.html Można tam uruchomić konwerter on-line lub ściągnąć w postaci pliku PDF. Oznaczenia z instrukcji "H" z białym tłem to Gunze Aqueous a z czarnym tłem to Mr Color.
  10. Jeśli model pomalowany jest farbami błyszczącymi to nie trzeba dodatkowej warstwy lakieru. Jeśli zaś farbami matowymi/półmatowymi to położone kalkomanie na taką powierzchnię mają duże szanse aby się "srebrzyć". Po prostu trudno zmusić kalkomanie aby dobrze dolegały do matowej powierzchni a jeśli nie dolegają to pod spodem znajduje się powietrze, które właśnie odpowiada za "srebrzenie" się. Dlatego aby tego efektu uniknąć daje się warstwę lakieru błyszczącego pod kalkomanie.
  11. @ gumowy01 - poszło PW ze szczegółami. Po sprawdzeniu korespondencji z początku zeszłego roku okazało się, że na pierwszą odpowiedź z Mirage'a czekałem około 3 miesiące. Później sprawy potoczyły się już bez opóźnień. Edit: Oficjalna strona Mirage'a podaje aby w sprawach reklamacji kontaktować się przez formularz kontaktowy lub przez adres info@mirage-hobby.pl. Ja właśnie z tego adresu otrzymałem pomoc.
  12. U Revella reklamowałem brak kalkomanii i zostały mi przysłane nowe. Nie pamiętam niestety jak długo czekałem ale jakoś w miarę sprawnie to się odbyło. W Mirage Hobby reklamowałem uszkodzone części i tu też sprawa zakończyła się pełnym sukcesem. Co prawda działo się to jakiś czas temu - rok może dwa temu. Mam nadzieję, że standard obsługi jednak się nie zmienił i odpowiedź nadejdzie.
  13. Jeśli to lufa od RB Model to będzie pasowała ale trzeba co nieco pogłębić otwór w osłonie działa tak by po przymiarce wystawała na tę samą długość co lufa z zestawu. Nie będzie zaś potrzebny do niczego metalowy cylinder z produktu RB. Chwat to typowy niszczyciel czołgów Hetzer tyle że pochodzący z wczesnej serii produkcyjnej. Ten z Academy przedstawia późną wersję produkcyjną główne różnice to zastosowanie innych kół napinających oraz inne tłumiki. Jest jeszcze jedna znana mi różnica - właśnie związana z działem. Chwat miał działo z wczesnych serii z gwintem na końcu lufy. Działo zdaje się było zapożyczone a innego pojazdu pancernego i tam gwint służył do zamontowania hamulca wylotowego. W hetzerach nie był potrzebny więc nie był montowany.
  14. Witaj niewiasto Wiele z zawartych tu viewtopic.php?f=104&t=5514 treści nadal jest aktualnych. Jako absolutny niezbędnik na start uważać można: - nożyk, np AK-3 Olfy sprzedawany w komplecie z 30 zapasowymi ostrzami wystarczy na bardzo długo, - klej modelarski do wyboru wersja z pędzelkiem lub z igłą, - szpachlówka modelarska ( np. Tamiya, Gunze, ), - papier ścierny różnych grubości: 600, 1000, 1500, - pęseta, - kilka pędzelków rożnej wielkości, - rozcieńczalnik i zmywacz do farb, - no i oczywiście farby do wybranego malowania modelu, Opcjonalne ale dość pożyteczne: - mata co cięcia - zabezpiecza biurko/stół lub inny mebel przed uszkodzeniem, - pilniczki (dobrze sprawdzają się także kosmetyczne do paznokci), - małe nożyczki a jeszcze lepiej szczypce boczne do wycinania elementów z ramek, Co do wyboru modelu to te w skali 1:72 zwykle mają mniej części i dzięki temu szybciej można je zbudować. Skala 1:48 ze względu na większą ilość części zabiera więcej czasu na ukończenie budowy. Potrzebuje też więcej miejsca na półce Żeby można było polecić coś konkretnie to warto poznać zainteresowania osobnika dla którego to ma być prezent. Jaki okres historyczny najbardziej go interesuje, współczesność, czasy ostatnich wojen światowych, maszyny cywilne, a może ma jakieś ulubione konstrukcje ?
  15. Miałem niedawno doświadczenie w tym temacie. Na początku sezonu letniego będąc w OBI wpadł mi w oko mały biurkowy wentylatorek - w sam raz na upalne dni. Poprosiłem sprzedawcę, czy można by na chwilę taki włączyć i poczuć jak dmucha i chałasuje. Człowiek był uczynny i włączył, wentylatorek wydał mi się bardzo cichy więc go kupiłem. W zaciszu domowym okazało się, że jednak nie jest tak pięknie jak w sklepie. Dzwięki są bardziej dokuczliwe niż wydawało mi się wcześniej. Tragedii nie ma bo nie naśladuje startującego jubmojeta ale różnica jest dość wyraźna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.