AMO_Graphic

Model Trumpka to nieporozumienie. Podobnie jak HB w 48 ma skopaną część kadłuba od płyty za silnikiem do statecznika pionowego. Ma nieprawidłowy przekrój - mówiąc obrazowo - jest spuchnięty. Nie do usunięcia bez bardzo poważnej ingerencji. Chyba prościej byłoby "wystrugać" nowy kadłub. Inna sprawa, to fakt, że poszycie blach kadłuba powinno być "na zakładkę" od zagłówka pilota do statecznika pionowego. Co zaskakujące, Trumpek (i HB)wydał swój model sporo czasu po Eduardowkiej 48-ce (uważam, że to dotychczas najlepszy model Hellcata we wszystkich skalach), więc można było porównać swoje wytwory. Mimo wszystko leciwa Hasegawa jest dużo poprawniejszym modelem.

Czym malowałeś Rośka? Znasz może jakieś sensowne zamienniki Vallejo i Hataki?

I słusznie! Nie poddawaj się! Trzeba mieć na prawdę dużo samozaparcia, cierpliwości i przede wszystkim chęci, by z tego Revellowskiego kawałka plastiku zrobić poprawnego Mig-a-29. Wiem o czym mówię, bo mojego dłubię od 23 lat średnio z dwu-, trzy- letnimi przerwami

Nie lipa, tylko biznes. Jeśli koszta wytworzenia przewyższają zyski, to się nie opłaca. Każdy z kolorów musi mieć swoją maskę. Każda z takich masek to określony arkusz (drogawej) folii. Po zsumowaniu powstają jakieś realne koszta samych materiałów, plus schemat naniesienia masek, plus spakowanie, a zainteresowanie takim "setem" raczej jednostkowe. Też nad tym boleję, bo sporo fajnych rzeczy mnożna by w ten sposób stworzyć. Realia jednak sprowadzają na ziemię. A nie lepiej go w malowaniu pierwotnym zrobić? Jakieś szaro-szaro-zielone? Pozdrawiam

Strona Montex-mask, kontakt i jest e-mail.

Grzesiu! Nie mogę na to patrzeć! Urywa jaja, a mnie się jeszcze przydają narządy nie tylko do sikania!!!!!!!!!!!!!! Piękna robota! Pozdrawiam

Przy European One maluj jakimś ciemno stalowym, lekko matowym. I komory podwozia, elektroniki i działka nie są białe. Też mnie to dziwiło. Jedynie golenie podwozia i piasty kół.

RAV - czepiasz się nie mając racji. Temat dotyczy Spitów RF-K, a te MIAŁY, a nie MIEWAŁY skrzydła w wersji A i w omawianych Mk V wersję B. Tak więc, wymienione przeze mnie z seriali MIAŁY skrzydła B. Tyle, chyba, że chcesz zabłyszczeć i robić wykład na temat całej rodziny Spitfire'ów.

Ok Moja pomyłka!!! Oczywiście, ze Vb. Pisałem o I i II-kach (a te miały skrzydło A) i tak jakoś serią poszło.

Temat mi znany, bo zbieram materiały do wszystkich K-Krysia. W 303 na maszynach RF-K latał Kołaczkowski. Znane są cztery:X4828 RF-K, W3765 RF-K, BL432 RF-K i BL670 RF-K. Pierwsza to Mk. Ia, natomiast pozostałe to Mk. Va. Tu musisz zwrócić uwagę, bo miały różne kołpaki (Rotola, De Havillanda) i osłony kabin (stare i nowe). Różniły się też wielkością imiona Wojtek w okolicy kolektora spalin i napisami "Ever ready". Polecam materiały Wojtka Matusiaka w Model Hobby o samolotach Kołaczkowskiego. Pozdrawiam AMO

Nieźle sobie radzisz z tym modelem. Fajnie to wygląda, ale to mnie w nim "boli". Trochę późno, ale może postaraj się coś z tym zrobić, bo rzuca się w oczy?

Ja bym zeszlifował do samego światełka, a odpowiednik podstawki przykleił do modelu i pomalował. Na pomalowany model nakleiłbym światła i lakierem bezbarwnym potraktował. Ale to tylko jedna z propozycji

To model Academy w innym pudle. Będziesz miał z nim trochę roboty, bo ma trochę błędów (niektóre dość istotne) i sporo uproszczeń. Ale baza dobra.

Doris, dość popadania w samozachwyt, bo już łzy wzruszenia zalewają mi oczy. Ciapaj relaksacyjnie dalej tego Efika, ciapaj!!!

No i o to chodzi!!!