Skocz do zawartości

caughtinthemiddle

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    553
  • Rejestracja

Reputacja

288 Excellent

1 obserwujący

Ostatnie wizyty

1 162 wyświetleń profilu
  1. Szaraków było bardzo niewiele: https://tiger1.info/EN/Grey-Tigers.html
  2. Plastik Academy + wkład własny (w jakiej formie, nie mam pojęcia) z RS Models:
  3. A czy jest 2. kompania i też ma swoje godło?
  4. Bez problemu kupisz na ebayu od sprzedawcy z Kazachstanu. VAT pobierają od razu przy zakupie, potem tylko przy odbiorze na Postamcie* trzeba dorzucić 8,5 zł za odprawę celną. *no chyba, że u Ciebie na kwadracie ktoś faktycznie doręcza przesyłki, a nie tylko podrzuca awiza do skrzynki... W jaki sposób chcesz zadośćuczynić armii ukraińskiej kupując modele polskiej firmy w polskim sklepie?
  5. Mi się osobliwie podobają koła, którym przydałby się żywiczny zamiennik. A nie, czekaj...
  6. Tu nie ma żadnego zaskoczenia, wszystko wiadomo: https://www.modelarovo.cz/messerschmitt-me-262a-avia-s-92-1-72-kovozavody-prostejov/
  7. Wszystko można, tylko realny przerób tam jest taki, że daj Boże by oni te Macchi do końca dekady zdołali zrobić (przypominam, że do skończenia jest rodzina P-51, dalej mowa była o P-40 i to zdaje się łącznie z protoplastami, Ju 87, MiG-15, Hurricane... - a to tylko te, które pamiętam, a ani specjalnie mi się nie chce śledzić, co tam znów zapowiada albo czego wydania nie wyklucza kniaź, ani mnie specjalnie interesuje 1/48...), a priorytetem były i są [głównie drugowojenne] myśliwce, co zresztą jest zrozumiałe biorąc pod uwagę tak potencjał sprzedażowy, jak i koszt opracowania i produkcji modelu bombowca. Tym bardziej włoskiego. Co do Hasegawy, zauważ, że od dłuższego czasu pojawia się w pudełkach Edkach dużo rzadziej niż w przeszłości. Niektórych powodów tego stanu rzeczy się domyślam (podstawowe to różne zmiany w polityce sprzedażowej Hasegawy i nieprzewidywalne, bo nie anonsowane przedwcześnie działania wydawnicze Hobby 2000), ale niewykluczone, że są też inne (nie wiem np. czy Eduard sam sobie ściągał wypraski czy podłączał się do transportów lokalnego importera - jeśli to drugie, to o ile mi wiadomo tenże ostatni zamawia dużo mniej i rzadziej niż kiedyś, więc i okazji do wspólnego działania i tym samym redukcji czynnika transportowego jest mniej)
  8. Bo wtedy Muzikant prawilnie kupił wypraski od właściciela form. Trudno nazwać poprawianiem sytuację, gdy 'poprawiony' model wygląda gorzej jak oryginał. Który też już na dzisiejsze standardy beretu nie urywa, delikatnie mówiąc.
  9. Ile własnych opracowań samolotów wielosilnikowych wydał przez ponad 30 lat swego istnienia Eduard?
  10. Jeśli już to tylko na początku - na pierwszy rzut tygrysów Takom dawał dodatkowy rabat dystrybutorom, uzupełnienia są/będą już droższe.
  11. Większość publikacji niestety powtarza bzdury, wiążąc wersję D z wczesnymi 111, tymczasem He 111 D to w uproszczeniu był 'samolot dowódczy' na bazie He 111 P - z dodatkowym wyposażeniem radiowym. Przy czym nie wiadomo dokładnie, jak wyglądała kompozycja wyposażenia wnętrza w tej wersji (sto lat temu bodaj w książce Greena pojawił się jakiś mały uproszczony przekrój, ale trudno zweryfikować jak się ma do rzeczywistości), natomiast wiadomo, że posiadały one dodatkową antenę pętlową na grzbiecie kadłuba (czasem pojawia się i w P, ale w innym miejscu) i ten element znajduje się w modelu w postaci wydruku 3D.
  12. Nowości Hobby 2000 - Stuka i Crusadery zawierają wypraski Academy, He 111 to oczywiście Hasegawa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.