Skocz do zawartości

Alfredo12

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Informacje

  • Skąd
    EPBA
  • Zainteresowania
    Lotnictwo, modelarstwo, fotografia...
  1. Witam. Pytanie dotyczy koloru bazowego na strykera 1128 AFV. W modelu M1126 AFV stało użycie jako bazy koloru Gunze C303. Tu jako baza jest podane TC-10. Czyli "TC10 RAL 6031 Bronzegrun" z zestawu NATO (o 303 nie wspominają). Natomiast jest również podany kolor LifeColor UA002, gdzie znowu odpowiednikiem jest między innymi Gunze C303. Więc jak to jest z tymi kolorami? Czy mogę zastosować 303kę Gunze jako bazę i jest to zwykłe naciągnięcie, aby kupić zestaw farb NATO, czy faktycznie te kolory się różnią i warto kupić albo zestaw dla tego koloru (lub kupić Life Colora)? Niestety nie mam sklepu gdzie mogę iść i porównać sobie oba kolory, a zakupy mogę dokonać jedynie na odległość. Więc przed zakupem wolał bym mieć pewność co kupić.
  2. Faktyczne te druciane uchwyty to porażka w 100%. Zestawowe wyglądają lepiej. Wywal te i wymień choć by na oryginalne plastiki. W tej chwili strasznie to psuje wygląd wspaniały wozu. Kocham go! Wyglądają te uchwyty trochę jak kute przez kowala. Ale doceniam włożony trud i chęć samej wymiany.
  3. Ciężka użyć słów pochwał które już tu nie padły wcześniej. Ale jednym słowem "Rewelacja" można podsumować. Pomysł, wykonanie i inwencja wspaniała. Gratuluję i zazdroszczę!
  4. stroju Ja bym pozwolił sobie wtrącić 2 malutkie grosze do skarbnicy smaku, kunsztu i cacka tej dioramki. Mianowicie dłoń typa zatrzymującego cywilkę. Wygląda ona troszkę jak złamana w nadgarstku. Ja bym troszkę do przodu opuścił tę dłoń. Podnieś dłoń w takim geście "stop" to dłoń nie idzie tak pionowo w górę. Taka poza pasuje bardziej do słowa "przysięgam" a nie znudzonego, zmarzniętego wojaka stojącego gdzieś na patrolu. Choć to oczywiście detal i przed całością chylę czoła i zazdroszczę wykonania.
  5. Wspaniała praca. Chylę czoła normalnie.
  6. lampard Nie Oszczędzaj na żadne wamody nie wamody. Raz zainwestuj i kup szpachlę TAMYI Tubka zwykłej szarej oscyluje w granicach kilkunastu zł - w zależności od źródła zakupu. A naprawdę zafundujesz sobie komfort. Wamod źle wymieszany - co nie jest takie łatwe niekiedy potrafi schnąć nawet kilka tygodni lub łuszczyć się jak talk. Jak nie masz u siebie w sklepie jakiejś czysto modelarskiej szpachli w przyzwoitej cenie udaj się do jakiegoś supermarketu i kup szpachlę samochodową, taką dwu składnikową. Cena też około kilkunastu zł za puszkę (jak będzie wybór kup paką wykończeniową jest bardzo gładka. Takiej z wypełniaczem z włókna szklanego nie polecam), raczej nie kupuj do tworzyw sztucznych jest plastyczna po zaschnięciu i średnio wytrzymała. Schnie taka szpachlówka w kilka minut w zależności ile dasz katalizatora. Dobrze się trzyma i dobrze obrabia pilnikiem. Jak nie wiesz czy dane łączenie jest dobrze wyszlifowane, zrób kreskę po łączeniu markerem, takim zwykłym nie zmywalnym z papierniczego. Jak będziesz szlifował łączenie widzisz czy masz równo. Marker pozostanie nie zeszlifowany w każdej nierówności i szczelinie. Jak kleisz i wiesz, że będzie tam szlifowanie daj na łączenie trochę więcej kleju. bardziej nadtopi plastik i po ściśnięciu powstanie naturalny, plastikowy, wypukły szew który po zeszlifowaniu da Ci klejenie bez rowka. Życzę udanego modelu i przyjemności z klejenia
  7. Wprawdzie nie lubię za bardzo tych starych wojennych maszyn. Ale tu naprawdę wpadłem w zachwyt. Kolego warsztat to masz naprawdę nieziemski! I kto powie że pędzel to bee?? Chylę czoła i podziwiam przepiękne wykonanie.
  8. Dysponuje może ktoś linkiem, bądź plikami do wydrukowania pudełek papierosów (współczesnych) w skali 1:35 - Poszczególnymi paczkami jak i całej sztangi?
  9. Poszczególne ogniwa gąsienic sklejać w większe bloki ułożone na kołach w odpowiedni kształt (bloki sklejać w takich częściach aby dały się bez problemu nałożyć na koła po malowaniu - najlepiej góra, dół i łuki na obu częściach kół) i dopiero takie większe bloki już sklejone malować. Taka gąsienica złożona z 3-4 "kawałków" klei się i maluje bez problemu i później bez problemu łączy się je już na układzie jezdnym.
  10. O kurde to się nazywa wspaniała praca. Ukłon do samej ziemi!
  11. Witam. Nie wiem czy nie powinienem zamieścić tego postu w dziele 1:1. Ale w sumie bardziej zalicza się od do działu warsztatowego. W razie złego myślenie sorry i proszę o zrobienie z nim porządku. Ostatnio kupiłem sobie ten model Trumpetera. Posiadam też model Stryker 1126 od AFV. Po porównaniu kół, te Trunpetera są o jakieś 2mm mniejsze od kół AFV. Wiem że model Trumpetera sam w sobie jest przeskalowany w porównaniu do oryginału. Ale cóż to tylko model i maniakiem w tej dziedzinie nie jestem. Chodzi o to że koła chciał bym wykonać z ugięciem, a że mam możliwość uśmiechnąć się do znajomego o wykonanie form i żywicznych odlewów, to pytanie czy nie lepiej był by spreparować koła do AFV i zastąpić te Trupeterowe w ich modelu. Tylko czy Kanadyjczycy też je na swoich maszynach używają? Różnią się one napisami na oponie, ciut bieżnikiem i właśnie wielkością. I tu pytanie zasadnicze czy te koła są mniejsze, czy po prostu przypadłość producenta i czy nie będzie wielkim fopa ich podmienienie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.