ariel007

Sonda jest przylepiona tak jak trzeba. EA-6B ma ją tak. A-6 i EA-6 ma ją "prosto". W EA-6B zrobili ją "krzywo" dla ułatwienia pracy pilota. Howg!

Dzięki za miłe słowa. Szkła w tym modelu w stosunku do modeli A-6 Fujimi to kamień łupany: grube i zero szczegółów. Sposób na maty antypoślizgowe jest bardzo prosty: kawałek gąbeczki maczany w różnych "szuwaksach" (engine grim itp.) a potem odbijany na macie. Całość pokryta medium tensocroma (bo to fajnie matowi). Co do tła to IMHO taki lekki niebieski przepływ u góry przy zdjęciach z boku dodaje naturalności (takie delikatne niebo).

Opis samolotu: Po polsku: https://pl.wikipedia.org/wiki/Northrop_Grumman_EA-6B_Prowler Po angielsku: https://en.wikipedia.org/wiki/Northrop_Grumman_EA-6B_Prowler Model malowany był farbami Gunze C. Dodatki: żywiczne fotele, dajniki ciśnień i inne czujniki i anteny, przewody hydrauliczne (częściowo z zestawu Eduarda dla EA-6B Hasegawy). Kalkomanie z zestawu Authentic Decals 72-50. Przednia owiewka (dopasowanie) wyszła “nienajlepiej” (czytaj. spie… ją koncertowo). Model przedstawia egzemplarz BuNo 159908 (VAQ-135 “Black Ravens”, USS Nimitz, zatoka Perska maj 2007) pudełko: oryginał : zdjęcie z WWW model:

Myślę, stale myślę ale na razie nie ma za bardzo co pokazać. Wyciąłem wszystko, skleiłem zbiorniki i zasobniki WRE, zamknąłem drabinki, coś tam dłubie przy wzlotach (chcę dodać wirniki spręźarek) bo tam jest czarna d...- ot takie lekkie prace po max godzinkę dziennie (ostatnio cały czas coś innego muszę robić). Za kabinę wezmę się jak będę miał jakoś zagospodarowany cały kadłub wolę to wszystko powoli na sucho dopasować. Jak przygotuję jakieś el. to porobię zdjęcia i włączę warsztat.

Kibicuje, ja też teraz robię Prowlera - ten sam model, podobne dodatki (blacha edka + kalki autentic decals + fotele żywiczne). Ja nie będę otwierał kadłuba, nawet mu zamknąłem drabinki.

Chylę czoła Ładnie wyszły lekkie wypłowienia na panelach (lub inaczej pisząc - lekkie zabrudzenia w okolicach brzegów paneli). Okolice dysz też fajnie pokazane. Zacne detale, choć troszkę IMHO za sterylne. Gratulacje.

Auć, bolało Co do warsztatów to... na modele mam jakieś 1-1,5 h dziennie max - robienie zdjęć i całe opracowanie (tekst+ foto) ograniczy mi ten czas IMHO o ok. 50%. Obiecuję że przemyślę i spróbuję, lampki do foto sobie nowe kupiłem, muszę tylko zrobić stały plan fotograficzny. Na razie i tak powycinałem tylko wszystkie el. i patrzę co odciąć a co dodać bo mój Prowler będzie z 2007 (VAQ-135, 05-2007, USS Nimitz, Persian Gulf).

Jasnowidze jacyś czy co? Właśnie teraz zaczynam robić EA-6B

Dziękuję bardzo za pozytywne i negatywne oceny mojej pracy. Za pozytywne dziękuję a negatywy biorę na klatę. Makro jest zawsze bezlitosne. Te problemy z oszkleniem wyszły IMHO w chwili gdy lakierowałem model pędzlem (przed kalkami) - lakier błyszczący musiał podciec pod maski i potem to już poszło dalej samo. Te 2 modele robiłem od kwietnia i wiele razy miałem chęć zrobić im "Ostatni lot Intrudera". PS. Ponad miesiąc nie czytałem forum i jak teraz się przebijam przez wątki to okazuje się że w krainie smoka też szalała sól.

Opis samolotów: Po polsku: http://pl.wikipedia.org/wiki/Grumman_A-6_Intruder Po angielsku: http://en.wikipedia.org/wiki/Grumman_A-6_Intruder Oba modele sklejane i malowane razem - tak miało być szybciej a naprawdę było wolniej. Malowane farbami Gunze C plus zabawy z solą. Dodatki: żywiczne fotele, dajniki ciśnień i inne czujniki i anteny, przewody hydrauliczne. PS. Szklarnia w tych modelach nie wyszła mi zbyt dobrze... albo zbliżenia dałem za duże Grumman A-6E Fighter pukes make movies, bomber pilots make history! pudełko: oryginał (malowanie CAG 1977 rok): model: Grumman EA-6A Electric Intruder pudełko: oryginał (nietypowe jak na wrzesień 1978 rok malowanie - baza Kadena, Japonia): model:

Co do krwi to znalazłem taki mix tamiyi: X27 - CLEAR RED: 8 X25 - CLEAR GREEN: 1 X7 - RED: 1

no właśnie leci choć "naocznie" mniej to widać (nieudolna próba samorozgrzeszenia)

trochę makr na pożarcie dysze kabina

Witam wszystkich. Coś na święta. Samolot walki elektronicznej EF-111A Raven s/n 66-057 z 42nd Electronic Combat Sqn, 66th Electronic Combat Wing z bazy RAF w Upper Heyford - malowanie z lipca 1987 (przez pewien okres czasu Raveny z tej jednostki nosiły fajne indywidualne godła - potem usunięte). opis samolotu: po polsku: http://pl.wikipedia.org/wiki/General_Dynamics_F-111#Samolot_walki_radioelektronicznej_EF-111A_Raven po angielsku: http://en.wikipedia.org/wiki/General_Dynamics/Grumman_EF-111A_Raven Model dość stary i nie zawsze dobrze spasowany - linie podziału wgłębne (choć tak naprawdę to rowy!). Od siebie dodałem parę elementów i trochę przekonstruowałem wloty do silników. Dokupiłem też rurkę pitota (Master), kalki Model Decal (set 91) i blaszki Eduarda od wersji D/F do Hasegawy. Blaszki to w większości jest kabina - z dwóch wersji tablic zrobiłem jedną najbardziej pasującą do Ravena (w zestawie brak kalek na boczne panele - błąd Italeri a i główna tablica to wersja chyba D). Od Eduarda dodałem też pasy na fotelach, anteny zewnętrzne, tylne czujniki na bomach przy dyszach i "blachę" przy zrzucie paliwa. Zmieniłem mocowanie stateczników poziomych aby ustawić je w pozycji postojowej oraz dodałem im czujniki na końcach. Dokleiłem też do skrzydeł i stateczników elementy do odprowadzania ładunków statycznych. Na końcu statecznika pionowego dodałem soczewkę czujnika, dodałem też lampki na kadłubie. Co nie wyszło: niedopasowany pitot, lekki skos przy stateczniku pionowym, mikropęknięcie kabinki, pod złym kątem wklejone anteny po bokach kadłuba, za duża "smarówa" przy silnikach. Model jest pomalowany farbami Gunze C: góra 307, dół 338, nos i inne panele dielektryczne 315, wnęki białe, podkład na całość to Gunze C 08, preshading ciemnym szarym + różne wariacje metodą KFS ®. Kalki zabezpieczane Future. Wash to Neutral MiG-a. Podkreślenie linii paneli to Gunze Smoke Gray, różne "wycieki" to cienie Tamiyi i specyfiki AK. Na koniec lakier satynowy Microscale. Zapraszam do galerii: pudełko: oryginał: model:

Już zagłosowałem