Skocz do zawartości

Herod

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    451
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

126 Excellent

Informacje

  • Skąd
    Faliszewice/Kraków

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Klucz. Pierwotnie był w innym położeniu, musiałem przerabiać aby pasował do włazu. Dodam, że czołgista to wydruk.
  2. YouTube: Zasadniczo z modelem nie wiąże się żadna dłuższa historia. Kupiłem, wybrałem ciekawą wersję (słynny wzór malowania z Tunezji), złożyłem i pomalowałem. Sam model całkiem ładny. Widać, że ludzie z włoskiego Italeri ten sprzęt znają z widzenia (plus mają doświadczenie w 1:35 i 1:72). Całkiem ładnie zdetalowany jak na zabawkę. Model ma nawet wnętrze jednakże Semovente z otwartymi "klapami" wygląda... strasznie. Zatem sobie darowałem tą opcję.
  3. No to ja myślałem o CM-CP2 i CM-CPSB. Pamięć mięśniowa i nawyki powodują, że bez przedniego zaworka czuję dyskomfort. Będę nad nim co jakiś czas myślał i może nawet zastąpię HB-BH. Aczkolwiek nie widzę różnicy w liniach (inna sprawa, że microna z HB-BH na YT chyba nikt nie porównał). Natomiast tym modelem jestem w stanie pomalować wszystko w mych skalach. Najbardziej podoba mi się ta odkręcana głowica w Micronie. Warto tutaj chyba wspomnieć, że nowy element (gdyby się zużył) kosztuje mniej-więcej tyle ile nowy aero HB-BH.
  4. Zacząłem używać uszczelniacza w HB po tym jak ukręciłem pierwszą dyszę. Potem musiałem resztki usunąć. Zgaduję, że to wszystko uwaliło gwint w głowicy bo pojawiło się bąbelkowanie. Stąd uszczelniacz, który niwelował to uszkodzenie. Z czasem gwint w głowicy starł się do zera i stąd nowa HB.
  5. Widzisz... ja nie pamiętam czy w moim pierwszym HB nie ukręciłem dyszy podczas jej odkręcania po tym jak za długo zostawiłem farbę w aero. Dlatego trochę się boję. Jest ona bardzo mocno osadzona. Dyszę mogą zastąpić ale gwintu w głowicy tylko z całym sprzętem. Słynne ukręcenie gwintu to wina przede wszystkim tych kluczyków. Dlatego Iwata sprzedaje (osobno) taki na sprężynce. Ja nauczyłem się obsługiwać ją palcami.
  6. Nie ma tu za bardzo nic co by zachęcało do zakupu farb, które nie są jakościowo ani lepsze ani gorsze od konkurencji. Przegrywają za to cenowo. Za buteleczkę AK płaci się ok. 11 zł. Za nieco mniejszą Duncana Rhodesa praktycznie 20zł (sklep dystrybutora). W mym przekonaniu ten produkt jest przede wszystkim dedykowany... ludziom, którzy za bardzo na farbach się nie znają. Przede wszystkim wargamingowców (i to tych bardziej zielonych) trzymających się ściśle produktów GW (bo takie są w sklepie z figurkami), a więc też znają tego całego Duncana.
  7. Dostałem już moją HP-BH kilka dni temu. Nie zdecydowałem się na Microna bo nie mogłem znaleźć promocji na interesujący mnie model, z małym kubeczkiem i regulatorem ciśnienia powietrza. Plus takiego rozwiązania jest taki, że stary aero może pełnić rolę magazynu części. W gwarancji przeczytałem iż co prawda Iwata daje 5 lat takowej dla swych produktów.... ALE nie dotyczy to części eksploatacyjnych. Czyli dyszy, iglicy, głowicy. Aero maluje pięknie i pewnie minimalnie gorzej od Microna (jeżeli w ogóle). Minusy? Nie mogę odkręcić dyszy bez użycia siły czyli kluczyka. Zatem jej nie odkręciłem bo boję się ją "urwać". Póki co czyszczę aero zmywaczem i izopropanolem, w dużych ilościach. Niemniej nagar i tak zbiera się w kanaliku głowicy. Bez miniaplikatora w ogóle bym nie mógł go stamtąd usunąć. P.S. Producent testował aero przed zapakowaniem i nawet wrzucił karteczkę z wynikiem testu do pudła. Ale pistoletu za dobrze po tym nie przedmuchał bo resztki tuszu tkwiły w zbiorniczku.
  8. Można. Ale zwykła pipeta wystarczy. Albo nawet nakładanie pędzlem (starym). Farby AK są dobre choć czasami kapryśne. Podobnie jak polskie Hataki. Generalnie większość farb dostępnych w sklepach jest dobra. Tych modelarskich. Produkty wargamingowe bywają podłej jakości i mają zawyżoną cenę. Choć sam kupiłem kiedyś duże pudło Army Painterów... ale wówczas kosztowały 5-6 PLN.
  9. Sama woda wystarczy. Z butelki są zbyt gęste.
  10. Herod

    Volksempfanger301

    Nietypowe. Proste. Ładne. Podoba mi się. Wsadziłbym na ten fotel zwiniętego kota albo jakiegoś piesełka na podłodze ustawił.
  11. Herod

    Farby 3D

    Owszem. Jeżeli chcemy odwzorować coś konkretnego tu musimy obiekt przeanalizować, ustalić jakie efekty chcemy uzyskać i na tej podstawie sporządzamy plan działania. Potem wykonujemy go punkt po punkcie. A jako iż żyjemy w "epoce informacji"... to prawdopodobnie ktoś to już wykonał wcześniej. Sporządził taki plan (turtorial) i go upublicznił. W internecie bądź w jakimś czasopiśmie. Zatem sprawa może sprowadzić się do "małpowania". Osobiście lubię improwizację i empiryzm. To pozwala mi odkryć coś nowego, optymalnego bo nie zawsze "opcje turtorialowe" to te najlepsze.
  12. Herod

    Farby 3D

    Jak napisałem powyżej.
  13. Herod

    Farby 3D

    Jak pisałem powyżej - celem jest pomalowanie modelu w sposób, który zadowoli modelarza. To jest istotne. Istotne jest to aby przekazać mu konkretne informacje pozwalające wykonać model i dany element. Najlepiej w jak najbardziej przystępny sposób. Jeżeli cel nie zostaje osiągnięty to na bazie praktycznej wiedzy dokonujemy korekty, dostosowujemy treść, stosujemy inną terminologię. Gdy natomiast model zostanie wykonany bez użycia fachowej, wręcz naukowej wiedzy i dokładnych definicji... to najwidoczniej były one zbędne, a więc też de facto nie są istotne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.