Skocz do zawartości

wolfik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    57
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

2 Neutral

Informacje

  • Zainteresowania
    modelarstwo

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Nie wiem czy było. Zapowiedź firmy VEE Hobby - póki co bez przewidywanej daty edycji:
  2. Piękne rzeczy robicie. U mnie zmieniło się tyle, że gdy doczekałem się w końcu na ShelfOddity to mnie moja firma zawaliła robotą. Wszystko leży rozgrzebane i nie mam teraz czasu się za to zabrać. Eeeech...
  3. Cudo! A moja stocznia niestety stoi. Raz, że pracuję teraz nad innym projektem ale przede wszystkim czekam na zamówienie do mojego Mikazuki i się chyba nie doczekam ? To taki paradoks. Siedzę w domu i tez by się wydawać mogło, że czasu full - a tu niespodzianka. Co masz namyśli pisząc o pierwszej linii okopów?
  4. Render bardzo fajny - idąc tym tropem na forum War Thunder znalazłem fotkę Mikazuki z ostatnich jego chwil. Raczej pocztówka niż źródło informacji ale pocieniony tylny komin widać. Korzystając z okazji chciałbym się Was jeszcze zapytać jak zamierzacie wykonać pasy poszycia burtowego. Według mnie ten górny pas (burta śródokręcia i rufy) był wypukły, dolny wklęsły. Jakie jest Wasze zdanie? Wracając jeszcze do tego elementu, który zaznaczałem na zdjęciach, muszę to poprzymierzać organoleptycznie jak będę miał łajbę w rękach, bo coś mi tu nie pasuje.
  5. Dzięki. Ja się wsparłem poniższym zdjęciem wraka: I tu z kolei pojawił się problem tych dwóch zaznaczonych elementów. O ile ten czerwony chyba jest na blachach Rainbowa (przynajmniej tak mi się wydaje) to ten zielony raczej nie. Po części podobnie jest na tym renderze, który wstawiłeś. Poniżej jeszcze jedno zdjęcie, na którym tych elementów nie widać - ale może to wynikać z zacienienia. Natomiast ja natrafiłem na kolejny problem ale dotyczący tylko jednostki, którą ja chcę budować. Otóż drugi komin w Mikazuki był pocieniony - w związku z likwidacją czwartej kotłowni. Zakładam, że po prostu zlikwidowano tylną jego część, stanowiącą wydech z tej kotłowni. O ile mam pomysł jak z tego wybrnąć jeśli chodzi o sam komin to problem stanowi jego podstawa - element w modelu integralny z kadłubem. Nie wiem czy zostawić ją tak jak jest a komin odchudzić czy też wziąć ją pod nóż. Muszę się nad tym zastanowić. Jakby ktoś miał jakieś kwity na ten temat albo pomysły to byłbym wdzięczny. PS. Link do strony, z której wziąłem zdjęcia był już zamieszczony ale dla porządku zamieszczę go jeszcze raz: http://marekj655.blogspot.com/p/minekaze-class-destroyers.html (Zdjęcia niszczycieli klasy Mutsuki są w dolnej części strony).
  6. Dzisiaj niewiele a od jutra ferie, więc będzie przerwa. Postanowiłem trochę sfazować dziobnicę od spodu, w części nachodzącej nad pokład śródokręcia tak, żeby wyglądała na cieńszą. Wygląda teraz tak (aparat wyostrzył trochę nie w tym miejscu ale myślę, że widać różnicę): W sumie to jestem ciekaw jak to wyglądało w oryginale. Na zakończenie zlikwidowałem jeszcze rufową podstawę wyrzutni torpedowej.
  7. W moim też tak wygląda. Pocieszające jest, że jak się nałoży pokład dziobnicy to ten problem już nie jest tak widoczny i chyba wystarczy trochę podszlifować. Ja dzisiaj trochę poszalałem na dziobie. Tym razem starałem się nie uszkodzić polerów ale teraz się zastanawiam czy jednak ich nie usunąć. Trochę mi szkoda było niszczyć te pokłady bo uważam, że są całkiem fajnie zrobione. Potem nawierciłem o oczko wyżej bulaje rufowej sterburty. Jednak można było jeszcze troszkę wyżej (no i równiej). Skoro byłem na rufie to postanowiłem dopasować rufowy obrys pokładu do blaszki i zeszlifowałem trochę mniej więcej od wcięcia na rufowe polery. Wygląda zdecydowanie lepiej: I na tym zakończyłem - tzn. jeszcze mała przymiarka.
  8. Uff. Podniosłeś mnie na duchu, bo ręka mi się omskła i polery poszły... Myślałem, że tylko ja będę je odtwarzał. Ja natomiast wyciągnąłem dzisiaj zestaw małego chemika i pobawiłem się w oksydowanie blaszek. Następnie troszkę podrównałem pokład i nie mogłem się powstrzymać od małej przymiarki. W ruch poszły też cążki i zaczęła się ingerencja w kadłub - rufowe skrzydełka uleciały w niebyt. Teraz to zaczyna wyglądać. Na fali mocy twórczej zacząłem poprawiać bulaje. Zacząłem od rufy na bakburcie i niestety poszło mi nierówno. Potem przeniosłem się na dziób - tu plastik okazał się cienki i prawie wszystkie w dolnym rzędzie przewierciłem na wylot. Miałem się już przenieść na rufę sterburty ale w tym momencie pojawił się mały zonk: bulaje rufowe na sterburcie są na innej wysokości niż na bakburcie. To mnie wyhamowało i zajmę się tym w następnej kolejności.
  9. Mój zestaw ... ... i pierwsze prace - wyrezałem śródokręcie i rufę.
  10. Chodzi Ci o wrak któregoś z tych niszczycieli? https://www.globalsecurity.org/military/world/japan/mutsuki-dd-pics.htm http://marekj655.blogspot.com/p/minekaze-class-destroyers.html Tylko zostaw jedną oksydę dla mnie ? Wygląda, że w Martoli mają, nie wiem jak w Jadarze.
  11. Też myślę nad niszczycielem transportowym. Mój wstępny wybór (o ile zdecyduję się dołączyć) padł na Mikazuki. Jest kilka słabych zdjęć na których niewiele widać ale widać, że pewnych rzeczy na pokładzie nie widać ? Poza tym tu człowiek walczy z modelem Pit-Roada i jest kilka ciekawych zdjęć. Dodatkowo pewną pomocą może być zdjęcie na okładce zestawu Rainbowa ukazujące Yuzuki po przebudowie na rok 1944.
  12. Mogę zapytać o te nazwy na burtach? Z dostępnych informacji ("Japońskie niszczyciele 1920-1944") wynika, że stosowano je przed wojną ale na pudełku Pit-Roada z Minazuki jest pokazane malowanie na 1944 właśnie z tymi napisami (chyba, że coś błędnie czytam)? Pytam bo zastanawiam się nad spróbowaniem swoich sił w temacie a szczególnie interesuje mnie okres "Tokyo Express". Wydaje mi się, że właśnie ten zestaw (W70) byłby najodpowiedniejszy, tylko jeśli nie stosowano w tym okresie tych nazw to co wyróżniało poszczególne okręty bo jeśli wszystkie były szare to właściwie każdy zestaw będzie dobry? Kolejny problem to czy okręty uczestniczące w Tokyo Express jako transportowce czymś się różniły od reszty? W 1943 na czterech z nich (jeśli Wiki dobrze podaje) usunięto tylną wyrzutnię torpedową żeby zrobić miejsce na cargo i taki okręt (Yuzuki) jest widoczny jako sample na blachach Rainbowa ale na '44 - a Tokyo Express pływał do jesieni '43 - czy już w takiej konfiguracji?
  13. Model też mi się podoba. Jednak jedno pytanie: czy opony nie powinny być założone odwrotnie (chodzi o kierunek bieżnika)?
  14. Tylko trochę gąski wiszą w powietrzu. Chyba fajniej by było gdyby ogniwa leżały na ziemi a koło (ostatnie z jezdnych z lewej strony) wisiało nad gąsienicą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.