Skocz do zawartości

Malowanie owiewki?


hetzer

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

jako ze jestem generalnie nowy dla plastiku, w szczegolnosci dla maloskalowych smaolotow (a mala odmiana od kartonu mi nie zaszkodzi), mam pytanie odnosnie malowania owiewek i oslon kabin. Aktualnie zaczynam prace nad prostym modelem revella - dornier do 17, ktory jak wiadomo ma przeszklony nos, calkiem spora owiewke kabiny i kilka dodatkowych "szklanych" elementow.

 

Moje pytanie dotyczy dobrej techniki malowania zebrowania oslon kabin - czego uzywac, jak i genenralnie w jaki sposob? Dysponuje prostym aerografem (external mix, bottom feed), ktorego uzyje do malowania calosci, ale 'szklane' elementy modelu nieco mnie frapuja...

 

Bardzo prosze o pomoc w tej kwestii

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aerograf aerografem... Najważniejsze jest maskowanie. Ja robię to tak:

- taśmą tamiya obklejam owiewkę (jedna warstwa taśmy tylko)

- patrzę sobie na żarówkę przez tą zaklejoną owiewkę bo wtedy widać ładnie gdzie przyciąć taśmę skalpelem

- skalpel musi być nowy (ostry)

- używamy bardzo mało siły tak aby przeciąć taśmę a nie porysować owiewki

- odklejasz niepotrzebne części taśmy

- dociskasz taśmę dokładnie aby po pomalowaniu nie okazało się że farba podciekła pod taśmę

- ewentualne szparki między poszczególnymi paskami taśmy maskujesz maskolem (humbrol, wamod lub mr hobby takie produkuje)

- wskazane jest pełne zamaskowanie wewnętrznej strony owiewki/oszklenia aby przypadkiem nie napylić farby na wewnętrzną stronę

- malujesz kolorem wnętrza

- malujesz kolorem zewnętrznym, właściwym wg wybranego kamuflażu

 

Chyba wszystko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyglada na to ze bedzie nieco roboty:)

 

maskol mam - kupilem z ciekawosci, ale szczerze to nie mam pojecia jak tego uzyc, mozesz nieco podpowiedziec tez na ten temat?

 

Dzieki za odpowiedz:)

 

zapomnailem dodac, model 1:72....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o maskol to sam mam problem z użyciem ,robie to wykałaczką ale mimo starań efekty nie są zadowalające .Natomiast jeśli chodzi o maskowanie taśmą to robie podobnie z tą różnicą że zamiast nacinać na owiewce przyklejoną taśmę obrysowuję zaostrzonym ołówkiem następnie taśmę ściągam wycinam na macie o ponownie wycięte kawałki przyklejam na owiewkę ,metoda dłuższa ale pewność że nie porysuję owiewki (w moim wypadku często się to zdarzało jednak mam brak wyczucia chyba )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Stosowanie maskolu to trudna sztuka na początku... Tak naprawdę nauczyłem się stosować go w szkole na przedmiocie: protetyka, gdzie miałem do czynienia z podobnym preparatem ale do innych celów. Na tych zajęciach wytłumaczono mi parę zasad:

- pracujemy czystym pędzelkiem

- nie moczymy pędzelka bezpośrednio w buteleczce z preparatem

- odlewamy potrzebną ilość preparatu do osobnego naczynka

- "malowanie" maskolem wykonujemy w jednym kierunku np. tylko od lewej do prawej

- nie poprawiamy już "pomalowanych" części

- maskol daje się rozcieńczać wodą (destylowaną najlepiej)

- narzędzia myjemy od razu po skończonej pracy (po wyschnięciu maskol staje się odporny na wszelkie zmywacze itp)

 

Ale się naskrobałem.... hehe. Mam nadzieję że pomagam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aerograf aerografem... Najważniejsze jest maskowanie. Ja robię to tak:

- taśmą tamiya obklejam owiewkę (jedna warstwa taśmy tylko)

- patrzę sobie na żarówkę przez tą zaklejoną owiewkę bo wtedy widać ładnie gdzie przyciąć taśmę skalpelem

- skalpel musi być nowy (ostry)

- używamy bardzo mało siły tak aby przeciąć taśmę a nie porysować owiewki

- odklejasz niepotrzebne części taśmy

- dociskasz taśmę dokładnie aby po pomalowaniu nie okazało się że farba podciekła pod taśmę

- ewentualne szparki między poszczególnymi paskami taśmy maskujesz maskolem (humbrol, wamod lub mr hobby takie produkuje)

- wskazane jest pełne zamaskowanie wewnętrznej strony owiewki/oszklenia aby przypadkiem nie napylić farby na wewnętrzną stronę

- malujesz kolorem wnętrza

- malujesz kolorem zewnętrznym, właściwym wg wybranego kamuflażu

 

Chyba wszystko

 

Przedstawiona technika jest z tych "szybkościowych".

Naklejenie jednej warstwy taśmy na obłe kształty, to niewykonalne w praktyce.

Nie masz też dużej szansy wycięcia ram kabiny równo, równolegle do siebie. No chyba, że masz b. pewną rękę.

Jak masz więcej cierpliwości i czasu, to raczej maskuj każdą szybkę osobno paskami taśmy maskującej. Cztery paski na każdy bok szybki i maskol, lub kawałek taśmy do wnętrza czworokąta.

 

Zaleta: Po nałożeniu, masz jeszcze możliwość lekkiego przesunięcia taśmy, dokładnego ustalenia jej położenia.

Przy wycinaniu, działasz z mniejszą kontrolą i możliwych pomyłek tak łatwo nie naprawisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się że oklejenie obłej owiewki jedną warstwą jest nie wykonalne ale... Naklejanie 2 czy więcej warstw w to samo miejsce jest nie ekonomiczne. Oczywistym jest że w takim wypadku (obłej owiewki np) pewne części taśmy będą nachodzić na inną część taśmy i wtedy w tych konkretnych miejscach będą dwie lub nawet trzy warstwy, niezależnie od szerokości taśmy, bo ów taśma zmarszczy się na krawędziach.

 

BTW chyba mamy to samo na myśli hehe, tylko ciężko to wszystko opisać, krótko i zrozumiale.

 

Co do "krojenia" taśmy na owiewce to jest to wykonalne, jak najbardziej a jeśli chodzi o wszelkiego typu metody z odklejanie, wycinaniem i powtórnym przyklejaniem to powiem/napisze że nie jest to pewna sprawa bo raz przyklejona taśma jest pewniejsza niż ta przyklejana i odklejana. Chyba nikt z nas nie lubi kleksów pod taśmą :( Dlatego ja już wolę mocno docisnąć tą taśmę do owiewki i delikatnie kroić na niej.

 

.... kto to przeczyta... wypocin tyle. Sorki za objętość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobilem nieco inaczej.... chociaz wyszlo chaotycznie, co w przyszlosci przetrenuje ponownie (jak zdobede heinkla albo na ju 87 ktory juz czeka), mianowice:

 

pasy tasmy maskujacej (mam 6 mm) nakleilem na mate, po czym poprzecinalem wzdluz do szerokosci 1-2 mm i roznych dlugosci ( w koncu szyby nie sa takich samych rozmiarow, rozne "oramowanie" na roznych stronach owiewki). caly proces omaskowania 3 roznych owiewek (kabina, front + oslona strzelca) zajal mi kilka ladnych godzin, ale jak na pierwszy raz efekt jest... sredni.

 

Nie przymierzalem sie do calosciowego maskowania od poczatku, nie zamierzalem ciac nic na owiewce (cisnienie by mnie pokonalo i to napiecie poczatkujacego), tylko naklejamlem pociete juz pasy wg dlugosci i szerokosci do krawedzi (mordercza robota....). Oczywiscie kilka kleksow wyszlo (2 - 3) ale udalo mi sie spokojnie je paznokciem usunac (szczescie ze nie przyszlo mi do glowy uzycie lakieru zeby zabezpieczyc kolor:)

 

Maskol mam tylko jakos nie wiem jak tego uzyc, nie bardzo ufam tym specyfikom jeszcze - moze to przyzwyczajenie z modelarstwa kartonowego gdzie, jesli popelnie blad moge zrobic element sam, badz skopiowac z innej wycinanki a tu, w przypadku polamania, uszkodzenia, poplamienia - wtopa.

 

Dzieki za odpowiedzi:)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast ciąć taśmę 6mm można kupić coś takiego o mniejszej szerokości np 1mm:

http://www.mojehobby.pl/products/Micron-Masking-Tape-1.0mm-Material.html

Maskola nie ma się co bać - nie uszkadza powierzchni, to taka guma w płynie.

Można nakładać np wykałaczką, która nie porysuje owiewki.

Odkleja się też bez problemu i nie trzeba do tego używać siły, poddaje się bez trudu.

Zawsze możesz zrobić próbę na jakimś niepotrzebnym kawałku ramki wtryskowej albo innym plastiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.