Kąpiel czyszcząca dla modelu :D pomoc

Witam. Znalazłem kilka moich starych modeli i chcę je odnowić. Czy jak wrzucę go do pojemnika z wodą z cleanluxem to się wyczyści???

Jak przygotować taką mieszankę przy okazji

Cześć !

Na to czy się wyczyści czy nie wpływ ma kilka czynników takich jak rodzaj użytej farby ( akryl tak, olej cóż nie mam bladego pojęcia ), grubość powłoki, jakieś lakiery położone na farbę... Jeśli już masz topić model w cleanluxie to lepiej go nie rozcieńczaj bo tylko osłabisz jego działanie. Jeszcze jedno-sam się nie wyczyści. Jeśli to mały model to włóż go do pudełka, zalej cały i odstaw na dobę, a potem najmniej przyjemna robota, czyli zbieranie zgluciałej lub rozpuszczonej farby najlepiej sztywnym pędzlem i płukanie wodą. Jeśli to duży model ( 1:35) lepiej pomachać sztywnym pędzlem ( kawałek po kawałku ) nasączonym zmywaczem Wamod ( niezawodny ) bo na zanużenie dużego modelu zmarnowałbyś o wiele więcej cleanluxu i kasy niż Wamodu.

Cześć !

Na to czy się wyczyści czy nie wpływ ma kilka czynników takich jak rodzaj użytej farby ( akryl tak, olej cóż nie mam bladego pojęcia ), grubość powłoki, jakieś lakiery położone na farbę... Jeśli już masz topić model w cleanluxie to lepiej go nie rozcieńczaj bo tylko osłabisz jego działanie. Jeszcze jedno-sam się nie wyczyści. Jeśli to mały model to włóż go do pudełka, zalej cały i odstaw na dobę, a potem najmniej przyjemna robota, czyli zbieranie zgluciałej lub rozpuszczonej farby najlepiej sztywnym pędzlem i płukanie wodą. Jeśli to duży model ( 1:35) lepiej pomachać sztywnym pędzlem ( kawałek po kawałku ) nasączonym zmywaczem Wamod ( niezawodny ) bo na zanużenie dużego modelu zmarnowałbyś o wiele więcej cleanluxu i kasy niż Wamodu.

Tu chodzi bardziej o mi-24 w 1:72 i bf-109 w 1:48. Były malowane Humbrolami

Tu chodzi bardziej o mi-24 w 1:72 i bf-109 w 1:48. Były malowane Humbrolami

Humbrole nawet kilkunastoletnie schodzą w NaOH, który możesz kupić w sklepie chemicznym, albo na serwisie aukcyjnym. Szukaj: Wodorotlenek sodu, albo soda kaustyczna. Nie uszkadza plastiku w jakiś zauważalny sposób. Uszkadza natomiast mocno nieostrożnego użytkownika.

Środki typu "Kret" są chyba oparte na tej samej zasadzie.

Chyba tak.

Ja sam używałem kreta i po pół godzinnej płukance miałem praktycznie czysty model.

Trzeba tylko uważać na małe elementy bo potrafią się odkleić

Tarcie pędzlem z rozcienczalnikiem wamodu daje radę. Idzie dość powoli ale idzie

Pozdrawiam

Ja "Kąpie modele" w płynie hamulcowym - zostawiam model zanurzony na kilkanaście minut i zmywam pędzlem to co na nim zostanie, potem mycie w wodzie z płynem do naczyń i po wyschnięciu gotowy jest do kolejnego malowania.

A że maluje często nieudolnie, więc często moje modele lądują w takiej kąpieli. Taka kąpiel nieco zmienia kolor plastiku, ale nie uszkadza elementów.

Płyn po kąpieli przelewam przez filtr do kawy i jest gotowy do kolejnego użycia.

Ja mieszkam cleanlux i żel do WC z Lidla z ciepłą wodą (w tych samych proporcjach) i działa, ale często rozklejają się części. Uwaga na zlewy z nierdzewki przy takiej kąpieli: jak pochlapiesz to mogą zostać jaśniejsze plamy

Ktoś ma jakąś konkretną metodę która właśnie ROZKLEIŁABY części? Płyn hamulcowy odpada - zbyt toksyczne, nie powinniśmy takich rzeczy spłukiwać w toalecie

Chcę zdjąć farbę akrylową z bardzo starych modeli i zrobić je praktycznie "od nowa". Piwko za pomoc z góry