[W]Spychów - 28 mm Scibor Miniatures

Dzień dobry.

Jak to doprowadzę do końca, to figurek w skali 28 mm będę chyba miał na długo dosyć.

Postanowiłem mojemu Jurandowi ze Spychowa domalować resztę kompaniji.

Bazą jest ten przepiękny zestaw SMM - Town Guard.

W kartoniku znalazłem:

- 12 kwadratowych podstawek, losowo dobranych

- 5 kostek z tarczami i elementami uzbrojenia (rohatyny, halabardy)

- 12 figurek - 10 odlanych parami i dwie osobno; wspomniany Jurand i mnich ze sztandarem. Świetnie zdetalowane.

Pozdrawiam, Marcin.

Zastaw zaiste ładnie się prezentuje. Czekam zatem na twoje malunki.

Zacząłem od zapodkładowania tych trzech:

Baza na buziach - dwarf skin i cadmium skin (VGC):

Pierwszy raz użyłem reinkland flashshade od Citadeli jako washa.

Rozjaśnienia. Pale flesh (VGC).

Pozdrawiam, Marcin.

Dzisiaj twarze i dłonie pokryłem warstwą cadian fleshtone, a wystające części light skin tone pactry. Oczy jak zwykle zaznaczone igłą 0.7 i odpowiednim kolorem na tęczówki.

M.

Taki wzór kolorystyczny. A i tak większość figurki będzie zasłonięta przez tarcze (te z kolei planuję zrobić w barwach Juranda i Księstwa Mazowieckiego):

pzdr.

Po całości, na odpowiednie partie, dałem kolorowe washe Citadela, potem rozjaśnienia/cieniowanie odpowiednimi kolorami. Spodenki potrzebują jeszcze uwagi. Zacząłem kolorować ekwipunek.

Zdjęć za nie zrobie lepszych przy tym świetle

Sakiewki, torebki, styliska, broń...

Tarcze. Ze Świnką, herbem Juranda i, powiedzmy, w barwach Księcia Mazowieckiego. W zestawie jest jeszcze trzecia, łatana, no ale komesa na Spychowie stać było na odnawianie ekwipunku, więc z tamtej zrezygnuję.

Tarcze dostały wieku. Co sądzicie?

Tarcze fajnie wyszły. Ale czy nie będzie rozbieżności kolorystycznej pomiędzy strojami żołdaków, a barwami na tarczach?

Nie mają żadnych wspólnych elementów.

Tarcze fajnie wyszły. Ale czy nie będzie rozbieżności kolorystycznej pomiędzy strojami żołdaków, a barwami na tarczach?

Nie mają żadnych wspólnych elementów.

Zobaczę, jak to wyjdzie, najwyżej przemaluję, choć wolałbym uniknąć zbytniej monotonii. Na dobrą sprawę wszystkich jurandowych powinienem w czerwienie wsadzić. Figurki z tego zestawu mają przeróżne elementy ubioru, przez co trudno jakikolwiek wzór sobie dobrać; niektóre mają więcej żelaza na sobie, inne znów więcej płótna.

Mam nadzieję, że całość wyjdzie ok.

Dokończyłem broń, podmalowałem gdzie było potrzeba. Tarcze przymocowane tymczasowo, na ziarnko blutaka. Docelowo w miejscu łączenia użyję magnesów, jakich używają bitewniacy do bitsów, (znalazłem na allegro śr. 1 mm), bo szkoda montować na stałe.

Fajna drużyna kiboli ze Spychowa

Tu się satyra polityczna i przekaz podprogowy czai:

Tu się satyra polityczna i przekaz podprogowy czai:

A dejżesz Pan spokuj!

Ale może Ścibor to artysta zaangażowany? Załuję, że ten gnom nie jest dostępny w sprzedaży...

Ciekawe zatem, do kogo ci będą podobni. Zaczęci dopiero co i oszlifowani.

W podkładzie jegomoście, twarze bardzo ładne. Dwóch będzie dzierżyło rohatyny, osiłkowi w kolczudze dam topór, jak również tarczę z barwami księcia mazowieckiego. Dotarły magnesiki, wkleiłem je w łapki. Będę musiał dorobić stylisko temu w kapturku, bo zestawowe połamało się w trakcie dopasowywania rączek.

Twarze, w sumie gotowe, na mieszance dwarf i cadmium skin, wash reikland fleshshade i rozjasnienia pale flesh, light skin i białym. Kaptury - mephiston red zwaszowany carrbourg crimson, najgłębsze cienie - fiolet mieszany z czerwonego i niebieskiego. Warstwa evil sunz scarlet i rozjaśnienia.

Gałki oczne to teraz najsłabszy punkt twarzy. Może jeszcze pomyślisz nad ich zmianą / poprawą?

Gałki oczne to teraz najsłabszy punkt twarzy. Może jeszcze pomyślisz nad ich zmianą / poprawą?

Tylko ten w otwartym hełmie ma zeza. Poprawię.

Tymczasem, musiałem poprawić tych trzech, com ich wcześniej zmalował. Nie dawała mi spokoju jaskrawość ich kubraków. Nijak nie pasowali do stonowanego w kolorach, Juranda.

Przemalowałem - wehrmacht olive od VMC, wash nuln oil i rozjaśnienie po kantach goblin green VGC.

Lepiej?

Dużo lepiej

Ja by jeszcze ten pomarańcz na dole stonował, bo jest za jaskrawy w stosunku do reszty.

Ja by jeszcze ten pomarańcz na dole stonował, bo jest za jaskrawy w stosunku do reszty.

Zwaszowałem reikland fleshshade i pokryłem transparentną warstwą old rust, najwyżej dodam troche światła na wystające części, ale sadzę, że dobry kierunek obrałem:

pzdr.

I teraz wszystko gra

Żal mi było zasłaniać detale, więc tarcze zrobiłem zdejmowalne.

Kupiłem na allegro magnesiki neodymowe, całe 2 PLNy za 20 szt. Po wklejeniu jednego w rączkę figurki, drugi warto od razu zorientować biegunowo, coby później nie było zonka, że nam się odpycha:

Wgłębienie w odpowiednim miejscu w tarczy, dość głębokie, żeby magnesik się mocno schował.

I gotowe: