Skocz do zawartości

[HUMVEE] M1043 Cold Winter Norwegia '87 Tamiya 1:35


Qdłaty

Rekomendowane odpowiedzi

No to jak obiecywałem, będzie i drugi model.

 

Wybór padł na M1043 z ćwiczeń "Cold Winter" w Norwegii z roku 1987.

Z dostępnych zdjęć wynika, że brały w nich udział przynajmniej 4 hummery:

1043, 1044, 1045, 1046.

 

(Numerki zaczerpnięte od kolegi Kubisza)

Ja się zdecydowałem na 1043 czyli przy standardowym 1025 muszę zaszpachlować drzwi aby były płaskie, a nie z charakterystycznym X, a ponad to bez wyciągarki. Czyli jak w wątku ogólnym zapowiadałem, pojazd ostatni:

 

800pxoperationcoldwinte.jpg

 

Zestaw RB Model oprócz 5ciu elementów lufy zawiera elementy zamka, celownik, muchę, i tylne uchwyty. Bardzo sympatyczny zestaw, w dobrej cenie. Minusem jest to, że blaszka jest gruba, co przy tak małych elementach sprawia troszkę trudności ze zginaniem. Mimo to zestaw godny polecenia.

 

Będę się jednak wspomagał innymi zdjęciami (wszystkich Hummerów), m. in. tym:

 

01800x600.jpg

 

Wnętrze oczywiście na bazie dziesiątków zdjęć które gdzieś tam w czeluściach mego dysku się znajdują.

 

Może teraz jedno słówko czemu ten pojazd? W zasadzie to całkiem prozaiczny, a raczej 2:

Po pierwsze, mój pierwszy 1025 to Academy z pudła, pierwsze malowanie aero, pierwszy model w 35 itd. więc nie wygląda dobrze.

Po drugie i ważniejsze, ma niekonwencjonalne malowanie - zimowe. W sumie po norweskich klimatach można było się spodziewać. Jankesom chyba zimno było. Malowanie to, jak widać ze zdjęć to standardowy trójbarwny kamuflaż, z uciapanymi odręcznie, pędzlem białymi łatami. Jak podpowiada kolego Kubisz, białe plamy zostały namalowane na czarne, więc jest to dalej standardowy kamuflaż.

 

Przejdźmy teraz do miniaturki.

 

Modelem bazowym będzie HUMVEE M1025 Tamiyi + Blaszka Eduarda dedykowana temu zestawowi + metalowa lufa M2 z RB Model + żywiczne koła z łańcuchami Armoscale.

 

Lufę mam już jakiś tydzień, model dzisiaj przyniósł listonosz i od razu się zakochałem Na pierwszy rzut oka widać, że w porównaniu do Academy i Italeri, to jak dzień do nocy. Model jest po prostu piękny!! Zachwycać się jeszcze będę w trakcie warsztatu przy poszczególnych częściach.

Nie mogłem się jednak powstrzymać, aby czegoś nie wydłubać.

Biorąc pod uwagę, że nie mam jeszcze blaszki, zacząłem od góry czyli od samego M2.

 

Tak więc przygotowałem elementy:

 

m21y.jpg

 

Następnie z oryginalnego karabinu usunąłem zbędne elementy:

 

m22r.jpg

 

Elementy lufy (4) przed złożeniem:

 

m23j.jpg

 

i po złożeniu:

 

m24.jpg

 

Tylny uchwyt:

 

m25j.jpg

 

lufa i uchwyt doklejone:

 

m26z.jpg

 

Tutaj już z zamkiem (chyba tak się to nazywa) i uchwytem lufy:

 

m27v.jpg

 

No i te elementy do których trzeba trochę cierpliwości. Celownik i mucha. (Zapałkę wygrzebałem największą. ) :

 

m28l.jpg

 

 

No i całość złożona:

 

m29j.jpg

m210.jpg

 

Jeszcze uchwyt obrotnicy, rzeby się ładnie prezentowało. :

 

 

m211h.jpg

 

Na razie tyle jeśli chodzi o tego Hummer'a. Na razie warsztat nie będzie się posuwał na przód z 2 powodów:

1) czekam na blaszkę i koła

2) muszę najpierw skończyć Flammable Hummer'a.

 

Do następnego odcinka.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszy kolejny warsztat. Karabin wyszedł świetnie. No i wybrałeś bardzo ciekawe malowanie

 

Tak a'propos wersji i wybranego przez Ciebie oryginału - na tym zdjęciu z 3 pojazdami na końcu jest jednak M1045 TOW Carrier ze zdemontowaną wyrzutnią i karabinem M2 na trójnogu, prawdopodobnie ten sam co na zdjęciu poniżej:

05-3.jpg

Ale w Norwegii były też wersje M1043/1044 Armament Carrier, inne dowody oprócz drugiego zamieszczonego przez Ciebie zdjęcia poniżej:

07-5.jpg

06-3.jpg

Co ciekawe na ostatnim zdjęciu Humvee ma niezamalowaną na biało plamę czarnego kamuflażu biegnącą przez środkowy słupek przedniego okna, dach i obrotnicę.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uchwyt lufy ma przekrój owalny na dole tak aby można było chwycić, ja to w przypadku blaszki zalatwiam dajac gruba warstwe farby (m551 na przykład). Teraz czekamy na kolejnego Humvee z tych ćwiczeń:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybrałeś bardzo ciekawe malowanie

Skądinąd Ci znane.

Humvee ma niezamalowaną na biało plamę czarnego kamuflażu biegnącą przez środkowy słupek przedniego okna, dach i obrotnicę.

Jak nie zaponę, uwzględnię tą plamkę przy malowaniu.

Uchwyt lufy ma przekrój owalny

Coś tam dokleję. Dzięki za czujność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszym sposobem na taki uchwyt jak w tej 50-tce jest kawałek drutu + igła od strzykawki jako rączka, ten blaszkowy płaski detal jest słaby. Inni nie zwrócili uwagi na niespiłowane resztki "łapek" od ramki blaszki, które na fotkach doskonale widać. Dobrze by było, gdybyś przy kolejnych trawionkach zwracał na to uwagę, bowiem te "łapki" są po pomaloniu dobrze widoczne i szpecą model (nawet "na żywo", bez makro aparatu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten blaszkowy płaski detal jest słaby. Inni nie zwrócili uwagi na niespiłowane resztki "łapek" od ramki blaszki

Co za ludzie! Do wszystkiego się przyczepią.

 

m212a.jpg

 

Nierówności zakleję farbą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekając na blaszkę, zrobiłem coś co jej nie wymaga, czyli podwozie.

Amortyzatory to drucik z izolacją, a sprężyny to sprężynki od długopisów.

Tamiya to jednak nie to co Academy czy Italeri. Nie ma co szpachlować, nie ma co szlifować, żadnych przesunięć. Strasznie nudny model, nie ma co przy nim robić. Wracam do Academy.

Jednak znalazłem jedną rzecz, która w porównaniu do Academy i Italeri jest gorsza. Jak zaznaczyłem na trzecim zdjęciu, rury wydechu wychodzą z... powietrza. O ile w academy wydech montowany jest do rurek z silnika, tu pięknie wiszą w powietrzu. Generalnie nie przyglądałem się czy to co proponuje Academy jest poprawne merytorycznie, ale estetycznie wygląda to lepiej jeśli wydech zaczyna się w silniku.

 

podwozie1.jpg

podwozie2.jpg

podwozie3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Jednak znalazłem jedną rzecz, która w porównaniu do Academy i Italeri jest gorsza. Jak zaznaczyłem na trzecim zdjęciu, rury wydechu wychodzą z... powietrza. O ile w academy wydech montowany jest do rurek z silnika, tu pięknie wiszą w powietrzu. Generalnie nie przyglądałem się czy to co proponuje Academy jest poprawne merytorycznie, ale estetycznie wygląda to lepiej jeśli wydech zaczyna się w silniku

Początek wydechu Academy i Italeri to wytwór nieskrępowanej faktami wyobraźni projektanta modelu. W rzeczywistości kolektor spalin jest w Humvee wyżej, więc to co proponuje Tamiya jest jak najbardziej zgodne z oryginałem. Oprócz oczywiście tego, że jak sam wspomniałeś, rura kończy się, a w zasadzie zaczyna, w powietrzu. Nie ma to jednak większego znaczenia biorąc pod uwagę fakt, że w każdym zestawie Humvee między ramą, a maską zionie pustka.

A podwozie ładnie i czysto złożone, chociaż sprężynki trochę chyba za cienkie Za to piękne kółeczka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie negowałem poprawności elementu Tamiyi, a jedynie wizualny odbiór.

Jeśli chodzi o sprężyny, cóż, grubszych w długopisach nie miałem. Pod warstwą farby jeszcze troszeczkę zgrubieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...
  • 1 month later...

A ja takie małe słówko, patrząc po zdjęciach i czytając o manewrach pragnę zwrócić uwagę, że w ćwiczeniach brali udział Marinesi i na zdjęciach są ich pojazdy, więc mam nadzieję Qdłaty że nie zrobisz babola i nie dasz oznaczeń armijnych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, wiem. Poza tym jest tych oznaczeń tak "dużo" na tym pojeździe, że trudno się pomylić. Poza oznaczeniami eksploatacyjnymi dopatrzyłem się na jednym zdjęciu jakiejś dyndającej tabliczki z symbolem jednostki. Zatem skoro na zdjęciu oznaczeń nie ma, to nie będę dodawał "gratisowych". Mimo to dzięki za czuwanie nad poprawnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Mała/duża zmiana planów. Ponieważ dłubię te Avengery i ambulans przerabiam jak tylko się da, stwierdziłem, że mam ochotę wykonać model z pudła dla rozluźnienia. Zatem zimowy zostanie bez blaszek. Model Tamiya jest dobry sam w sobie, więc nie będzie to tak rażące. Natomiast blaszki na pewno jeszcze się przydadzą.

 

Zdjęcia nie ma, ale na razie zaszpachlowałem drzwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...mam ochotę wykonać model z pudła dla rozluźnienia. Zatem zimowy zostanie bez blaszek. Model Tamiya jest dobry sam w sobie, więc nie będzie to tak rażące...

Nie ma jak model z pudła dla rozluźnienia Co do modelu Tamiyi - racja, tym bardziej, jeżeli zrobisz go zamkniętego.

...na razie zaszpachlowałem drzwi.

I dobrze zrobiłeś. US Marines nigdy nie używali Humvee w wersjach M966/M1036/M1025/M1046, czyli z drzwiami bez dopancerzenia fabrycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.