Skocz do zawartości

Kurz wszechwładny.


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

Zakladam taki luźny temat okołokurzowy. Niby rzecz prozaiczna, ale mnie doprowadza do ... (Nie będę się wyrażał). Ile by się człowiek nie nasprzatal, wietrzył i sam już nie wiem co jeszcze, to zawsze się jakieś cholerstwo przyczepi.

Jakie macie patenty na wyeliminowanie kurzu itp. na modelach w czasie malowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba mocny wyciąg to jedyna gwarancja, że drobinki z powietrza nie przykleją się do farby.

 

Tak właśnie sobie pomyslalem, że może kabina lakiernicza okaże się zbawienna.

Przeglądałem trochę i trafiłem na taką http://allegro.pl/kabina-lakiernicza-bd-512-przenosna-z-talerz-obrot-i6285404951.html

Cena do przełknięcia, pytanie tylko czy daje radę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Chyba mocny wyciąg to jedyna gwarancja, że drobinki z powietrza nie przykleją się do farby.

 

Tak właśnie sobie pomyslalem, że może kabina lakiernicza okaże się zbawienna.

Przeglądałem trochę i trafiłem na taką http://allegro.pl/kabina-lakiernicza-bd-512-przenosna-z-talerz-obrot-i6285404951.html

Cena do przełknięcia, pytanie tylko czy daje radę?

 

Hmm możecie przybliżyć co daje taka kabina, jeśli lakier schnie godzinami a paprochy przecież dalej fruwają w pomieszczeniu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabina głównie wyciąga tzw. mgiełkę powstajacą w czasie malowania. Szczególnie uciążliwe w trakcie kładzenia np. Podkładów. Na pewno mniej śmierdzi w pomieszczeniu, bo większość jest zasysana zamiast osądzać się radośnie wokół. Wiadomo że nie załatwia to całkowicie sprawy, ale różnica jest.

W kwestii samego kurzu, to też jakaś jego część jest zasysana i zamiast osądzać się razem z farbą na modelu wpada do wyciągu. Żeby nie było tak kolorowo, zawsze się jakiś kurz przyplącze, jednak znaczna część tego całego fruwajacego badziewia jest eliminowana.

Dzisiaj kładłem podkład i po zakończeniu całej zabawy (ok. 15 min.) weszła żona i... Po raz pierwszy nie usłyszałem sakramentalnego "jak tu śmierdzi, otwórz okno" :-P Tak wiec wyciąg robi robotę.

 

Odnośnie schnięcia, to malowane elementy zawsze schną w jakimś pudle zabezpieczonym przrd kurzem np. folią spożywczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabina głównie wyciąga tzw. mgiełkę powstajacą w czasie malowania. Szczególnie uciążliwe w trakcie kładzenia np. Podkładów. Na pewno mniej śmierdzi w pomieszczeniu, bo większość jest zasysana zamiast osądzać się radośnie wokół. Wiadomo że nie załatwia to całkowicie sprawy, ale różnica jest.

W kwestii samego kurzu, to też jakaś jego część jest zasysana i zamiast osądzać się razem z farbą na modelu wpada do wyciągu. Żeby nie było tak kolorowo, zawsze się jakiś kurz przyplącze, jednak znaczna część tego całego fruwajacego badziewia jest eliminowana.

Dzisiaj kładłem podkład i po zakończeniu całej zabawy (ok. 15 min.) weszła żona i... Po raz pierwszy nie usłyszałem sakramentalnego "jak tu śmierdzi, otwórz okno" :-P Tak wiec wyciąg robi robotę.

 

Odnośnie schnięcia, to malowane elementy zawsze schną w jakimś pudle zabezpieczonym przrd kurzem np. folią spożywczą.

 

Dziękuję na pewno skorzystam z tych porad, natomiast z kabiny raczej nie bo akurat większość zapachów mojej chemii mi pasuje, może poza maskolem humbrola :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Witam.

Modele samochodów malowałem Motipami w piwnicy i nigdy żaden "kurz" mi się do malowanej powierzchni nie przykleił.

Po prostu kurz znajdujący się w powietrzu, usuwałem wodą.

Później czekałem aż wszystko opadnie na ziemię i spokojnie malowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.