Skocz do zawartości

Kładzenie kalek italeri płyny gunze


Headhunter88

Rekomendowane odpowiedzi

Hej nakładam kalki w modelu 1:72 italeri ah-64 stosuje najpierw niebieski płyn gunze później zielony. Efekt jest taki, że kalka dalej bardzo się wyróżnia na modelu i jest pod nią taka przezroczysta błona miejscami, ogólnie tak jakby płyny nie bardzo działały albo robię coś źle. Proszę o jakąś pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jeżeli widzisz, że kalka jest gruba to używaj tylko zielonego płynu. Kalka od razu po nałożeniu zacznie się wgryzać w farbę.

2. Jak kalka dalej się nie poddaje to najlepszym sposobem będzie podgrzanie jej pod lampką. Ja robię tak, przykładam kalkę pod lampkę biurową, czekam około 15sek aż się lekko nagrzeje i smaruję ją zielonym płynem. Procedurę powtarzam raz za razem kilkukrotnie aż zauważę, że kalka zrobiła się miękka. Jak kalka już zmięknie to bardzo delikatnie ściągnij z niej pozostały płyn i zostaw do wyschnięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A położyłeś może błyszczący lakier pod kalki??? Powinno pomóc.

To podstawowa zasada!!!

Ja jeszcze powtarzam wcześniej zmiękczanie, a jak już kalkomania "siedzi" na modelu- wyrównuję np. sidoluxem lub lakierem błyszczącym i robię washe i zapuszczanie szczelin i załamań bryły.

A potem dopiero pokrywa się to matowym lub półmatowym lakierem... i dokonuje się ostatecznego obijania, brudzenia, biedronkowania, itepe.... i pokrywa ostatecznie lakierem o najwłaściwszej fakturze.

Smacznego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze trochę przedwcześnie napisałem bo szara blonka na szczęście zniknęła spod kalek,wyraźnie widać że płyn zmiekczyl kalkomanie ale dalej trochę widzę jej krawędź, więc pytam co dalej? Czy o taki efekt chodzi i na niego mam nakładać kolejne warstwy lakieru czy przy reszcie kalek ma starać się bardziej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0D1sAWU.jpg

iKyZ2df.jpg

Jno2jPD.jpg

yBnStYE.jpg

 

Sory za jakość i jasność fot gdyż zdjęcie robione chwilę temu. Generalnie chodzi o to ze kalka ładnie "siadła"-wtopiła się nawet w bardzo trudne płaszczyzny, nie błyszczy się, nie ma żadnych bombli, błony itp, ale dalej widać jej krawędź. Moje pytanie czy tak ma być i co dalej robić z modelem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety, dużo tutaj nie zrobisz, bo film kalkomanii po prostu jest prawdopodobnie gruby i rzuca się w oczy.

Ponoć jest jakiś preparat do aerografu, który znacząco rozpuszcza kalkomanie i lepiej "wtapia" w plastik, ale ja nie próbowałem.

Ja bym spróbował mocno pokryć te kalkomanie finalną warstwą lakieru bezbarwnego, prawdopodobnie matowego - może by to trochę przykryło ten film.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety, dużo tutaj nie zrobisz, bo film kalkomanii po prostu jest prawdopodobnie gruby i rzuca się w oczy.

Ponoć jest jakiś preparat do aerografu, który znacząco rozpuszcza kalkomanie i lepiej "wtapia" w plastik, ale ja nie próbowałem.

Ja bym spróbował mocno pokryć te kalkomanie finalną warstwą lakieru bezbarwnego, prawdopodobnie matowego - może by to trochę przykryło ten film.

 

Dziękuje Solo za wsparcie, ogólnie ten model to "poligon", kupiony za grosze i w starym pudle od italerki, więc ma pewnie kilkanaście lat, Co do dalszych kroków to tak właśnie myślałem, żeby teraz znowu dać błyszczący lakier, wash i jakieś rainsy (na ogonie ich już trochę dałem) i później ostateczny matowy lakier. Ale powiedz co myślisz o lakierowaniu kalek 2ga warstwa błyszczącego i polerowaniu ich jakimiś gąbeczkami itp., itd. bo gdzieś o tym czytałem ale nie mam pojęcia o co chodzi.

Drugie pytanie gdy kupie jakiś inny lepszy model, ale kalki będą podobnej jakości-co wtedy? Zrobić je na zlecenie w jakiejś firmie? Jaki macie opinie o kalkach robionych na zamówienie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałem o takiej metodzie polerowania kalkomanii, więc nie powiem. Lepiej ich jednak chyba nie ruszać niczym ściernym, bo jeszcze zedrzesz. Rób tak jak planujesz, powinno być dobrze.

Co do kolejnego modelu: po prostu napisz w nowym temacie model jakiego samolotu chcesz kupić, to Ci ludzie powiedzą której firmy warto i jak wygląda sytuacja z kalkomaniami.

Kalkomanie zawsze można dokupić z zewnątrz, na rynku nie brakuje gotowych zestawów (choć z reguły trzeba ściągać z zagranicy, a to trochę kosztuje), nie trzeba niczego robić na zamówienie, no chyba że masz taką fantazję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bywa niestety, jeśli pomieszczenie jest trochę zakurzone.

Ja lubię przed kładzeniem jakiegoś lakieru (np. przy barwieniu owiewki) spryskać okolicę zraszaczem - pyłem wodnym.

Wtedy wszystko co w powietrzu spada i przykleja się do podłoża.

Przede wszystkim warto żeby było wszędzie czysto i odkurzone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie dodać jeszcze coś od siebie - w mojej opinii oczywiście poza pozowolę sobie to nazwać świeżością kalkomanii jest odpowiednie przygotowanie podłoża na które je bedziemy nakładać.

 

Jeżeli położymy lakier bezbarwny BŁYSZCZĄCY równo, bedzie ładnie wylany BARDZO to ułatwia nakładanie kalkomanii.

Polecam też płyn który odnalazłem w swoich materiałach modelarskich kilka tygodni temu a kupiłem go w zeszłym roku i zapomniałem - mowa o Tamiya Strong.

Okazało się że to świetny płyn na trudne kalki i na bardzo trudne powyginane powierzchnie.

 

Na zdjęciach kalki które kładłem wczoraj - całe napisy US. Navy to jedna kalka, same kalkomanie odkupiłem od osoby która twierdzi że ma je już od kilku lat i faktycznie ich jakość daleko odbiegała od zadowalającej.

 

Miałem je pociąć na drobne i tek nakłądać jednak stwierdziłęm że spróbuję na Tamiya Strong w całości jak nie dam rady to zrobię maski.

Wyszło naprawdę zadziwjająco dobrze choć po nałożeniu wyglądało słabo.

 

20161015_165125_zpstssskc5r.jpg20161015_1647141111_zps99dkoglh.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.