Co Latem robi Sowa nad Bałtykiem...

Klasa 1 - Samoloty i śmigłowce

Specjalna 1 - Najlepsza interpretacja tematu konkursowego

Specjalna 2 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych

Specjalna 3 - Najlepszy model w barwach Polski

Witam, konkurs stał się pretekstem do małego skoku w bok. Sunia i Lula mi wybaczą, bo ostatecznie prace przy nich i tak trwają.

A tu spróbuję sobie odpowiedzieć na pytanie zadane mi jakiś czas temu w warsztacie Su - czy umiem zrobić model z pudła?

Pewnie nie bardzo i pewnie nie zdążę. Mam za to nadzieję, że uda mi się pozyskać trochę dokumentacji i nieznanych mi do tej pory ujęć SBlimków z Siemirowic.

Tytuł warsztatu jest banalny do rozszyfrowania - chodzi oczywiście o któregoś z siemirowickich SBLimów latających z godłem sowy. A że latały latem i nad Bałtykiem - to wątpliwości raczej nie budzi

In-box - Eduard Weekend edition.

Pozdrawiam - Mikołaj

Jest szansa na model prosto z pudła?

Ja z miłą chęcią zobaczę, jak Mikołaj robi model w 4 miesiące a nie 4 lata

W tej skali to maleństwo więc ja bym się nie odnalazł z takim mikrusem, jednak chętnie będę kibicował.

Życzę wrobienia się w terminie Model bez waloryzacji też ma swój urok ;)

Będzie piękny limek .

Z pudła to będzie instrukcja bo Mikołaj nie opanuje pokusy

Oczywiście pooglądamy w zaciekawieniem

Dzięki za miłe przyjęcie.

Od razu małe zastrzeżenie - tak całkiem z pudła to się nie da, bo przecież trzeba uwzględnić różnice między 15UTI a SBLim-2A...

No i pogonić kilka co toporniejszych elementów...

No i się zaczęło ;)

no to się będzie działo

Tylko musisz obiecać że jeśli zaliczysz nieplanowany poślizg czasowy względem konkursu warsztat nie wyląduje w odstawce

Ryzyka nie ma. Warsztaty doprowadzam do końca. Nawet osłona Iskry została ukończona a warsztat właśnie tego dotyczył

Hamulce niestety nie mogą zostać pudełkowe, bo są wczesne..

Zatem na gładko:

Szkic:

Taśmy pod granice:

I wycięte:

Pozdrawiam

Siadam kibicuje.

wreście poznamy prawdziwe znaczenie twierdzenia "model prosto z pudła"

Witajcie.

No choć nie moja skala, ale modelik zacny już sam w pudle. To zasiadam i kibicuję Mikołaju.

Kibicuje i czekam na rozwój wydarzeń

Dziękuję za doping

Tymczasem na kadłubie starego 15UTI z KP na gorąco ukształtowałem płytkę, z której wyciąłem pokrywy hamulców, dzięki czemu mam ładnie odtworzone krzywizny:

I uproszczone wnęki. Szaleństw nie będzie, bo koncepcja modelu zakłada ich uchylenie na max 1,5 - 2 mm:

Pozdrawiam - Mikołaj

Ładnie, ładnie....

"na goraco" - jakiś specjalny patent na podgrzewanie?

"na goraco" - jakiś specjalny patent na podgrzewanie?

W tym przypadku ogrzanie nad świeczką. Płytka jest mała i chwila wystarczy, żeby nagrzać i naciągnąć, reszta to obcięcie nadmiaru i obróbka polerska.

Atlis - właśnie woda mi jakoś tu nie bardzo pasowała stąd ciekawość

Mikołaj?....nie wierzę

Oj tam zaraz "nie wierzę". Ale może masz rację, model w 4 miesiące, kto to słyszał...

Zestaw co do zasady fajny, ale jednak grzebienie na skrzydłach były pancerne, wzierniki odtworzone różnie. Dobrze, że nie robili nitowania, bo to zawsze wygląda jak przestrzeliny i dzięki temu można nitować samemu.

Sławek - jak widzisz - nawet klap nie otwieram..

Pozdrawiam - Mikołaj

Pięknie

Uwielbiam patrzeć na Twoje prace

Dzięki Jureczek

Nie lepiej w tej skali robić nity prosto w farbę? Nawet w 1/48 to lepiej wygląda niż w plastik.

Zobaczymy. Trzeba pamiętać, że nity są na oryginałach prawie niewidoczne. Mam nadzieję, że uda się uzyskać efekt dostrzegalności ściegów przy dużym przybliżeniu widza.

Nie będę też ukrywał, że Limek jest pomyślany jako tester technik przed wyborem ich stosowania na Suczce. Sądzę, że jeśli użyję cienkich warstw farby, wszystko powinno zagrać.

Przy okazji SOWI APEL:

Jeśli macie jakieś mniej znane foty Sówek: 0709, 2001, 2004, 3303, 3304, 6008, 7039 - podzielcie się, proszę.

Dzięki - Mikołaj

Siadam kibicuje.

wreście poznamy prawdziwe znaczenie twierdzenia "model prosto z pudła"

Nie używajmy słów, których nie rozumiemy....

Lula jako dama wymagająca i kapryśna powoduje sporą chęć skoku w bok. Tymczasem Limek słodki, spasowany, grzeczny i w ogóle.

Zmiany wprowadzam tylko w zakresie koniecznym dostosowania wersji.

Wycięte otworki pod ARK-5 i MRP-48P:

Całkiem przyjemnie wykonane bazowe części kokpitu:

Co więcej idealnie spasowane, co stanowi dla mnie okoliczność nową i nieznaną. Do tej pory sam sobie wszystko pasowałem, a tu zrobili to za mnie. Dziwne uczucie... ;-)

Fotel jednak nie do przyjęcia. Tniemy..

Na razie tyle, tak pomalutku

Pozdrawiam - Mikołaj