Skocz do zawartości

Polikarpow I-1 ICM 1/72


ModelistConstructor

Rekomendowane odpowiedzi

Klasa 1 - Samoloty i śmigłowce

Kategoria Specjalna 2 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych

 

Witam wszystkich

 

Jako, że już rozgrzebałem wz.34 (prace trwają, temat nie umarł tylko muszę wstawić zdjęcia postępów z budowy:)), drugi model nie dał mi spokoju. Od dawna interesuję się lotnictwem radzieckim, i ten o to Polikarpow od dłuższego czasu chodzi mi po głowie. Dawno też nie skleiłem jakiegoś samolotu, dlatego też jakieś latadło nie dało spać po nocach .Przeglądając swoją szafkę natrafiłem na ten model (recenzowałem go jakiś czas temu na swoim blogu i poszedł troszeczkę w zapomnienie). Dwie wypraski nie zawierają dużej ilości części, więc projekt będzie w sam raz . Miał być japoński "Zero", ale z racji tego, że kilka relacji konkursowych z tym modelem już się pojawiło, sięgnąłem po coś innego

 

Na początek zaprezentuję inbox:

dpebC0j.jpg

 

K06vUbE.jpg?1

 

XIVXKpS.jpg?1

 

IUSi9wu.jpg?1

 

Y2Mfcy1.jpg

 

IcjcDcu.jpg?1

 

Jak widać, model nie należy do skomplikowanych. Oczywiście zdaję sobie sprawę,że to ICM, ale mam nadzieję, że nie będzie tragedii. Życzcie mi powodzenia i trzymajcie kciuki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najładniejszym elementem tego topornego zestawu jest chyba boxart.

Ale, model bardzo ciekawy podoba mi się. Takie modele jak Twój sprawiają że rzadko, czasami śledzę, dla mnie niezbyt emocjonujące i bardzo powtarzalne wątki lotnicze. Ciekawe/dziwne/brzydkie i stare samoloty lubie, co jednak jest rzadkością wśród modelarzy.

 

Prawde mówiąc kiedy uporam się z planowymi tematami (pojazdy) mam w planach pewne samoloty. Kibicuję i obserwuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najładniejszym elementem tego topornego zestawu jest chyba boxart.

Ale, model bardzo ciekawy podoba mi się. Takie modele jak Twój sprawiają że rzadko, czasami śledzę, dla mnie niezbyt emocjonujące i bardzo powtarzalne wątki lotnicze. Ciekawe/dziwne/brzydkie i stare samoloty lubie, co jednak jest rzadkością wśród modelarzy.

 

Prawde mówiąc kiedy uporam się z planowymi tematami (pojazdy) mam w planach pewne samoloty. Kibicuję i obserwuję

co ci w tym modelu nie pasuje ?? Czemu uważasz, ze jest toporny ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widziałem gdzieś galerię z tym modelem i już wtedy pomyślałem,że to pomyłka projektować ten samolot w tej skali. O wiele ciekawiej byłoby go robić w 1/32 lub chociaż 1/48. Ale ja spoglądając na lotnictwo międzywojnia często mam takie wrażenie (szczególnie propozycje krajowe). Będę z uwagą się przyglądał. Liczę,że się dużo nauczę , podpatrzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widziałem zdjęcia modelu tego samolotu, i musze powiedzieć , że struktura powierzchni jest oddane GENIALNIE. a kokpit to sobie mozna bez problemu wystrugać samemu. A struktury powierzchni NIE ,-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten zestaw ma moim zdaniem pułapkę zasadzoną przez projektanta. Część z lotką doklejana do szydeł jest problemem. Powstaje łączenie na przebiegu blachy falistej i trudno będzie to zrobić idealnie. Ciekawi mnie jak sobie z tym poradzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam wszystkich pod dość długim milczeniu

 

Oczywiście warsztat nie upadł, ale z powodu braku czasu dopiero wstawiam zdjęcia z budowy. Cieszy mnie też, że model tego samolotu wzbudził takie zainteresowanie wśród użytkowników. Mobilizuje mnie to do wprowadzania "zmian konstrukcyjnych" w tym modelu oraz w miarę możliwości i umiejętności różnych detali. Już na początku modelik powiedział, że nie będzie łatwo, troszeczkę przestraszył mnie dość miękki plastik i model przyznam się odszedł w odstawkę, ale powoli nabieram do niego dystansu

 

Na samym początku zaszpachlowałem wszelkie dziurki po wypychaczach, postanowiłem też wykonać imitację szkieletu kabiny (w oryginalnym modelu nie ma niestety nic). Jako że nie posiadałem polistyrenu ramę wykonałem z cienkich pasków tektury. Wyszło jak wyszło, ale przyznaję, że pierwszy raz robię takie malutkie detale do modelu. Pomimo długiego czasu jaki spędziłem nad tak małą rzeczą jestem z siebie zadowolony, że podjąłem takiego wyzwania.

1G6LEfv.jpg

 

Pierwsze przymiarki dwóch części kadłuba. Mimo wszystko model zaskoczył mnie dopasowaniem. Na pewno nie jest to jakość Tamyi, ale jest 100 razy lepiej niż w wynalazkach firmy Plastyk itp.

AgB18qf.jpg

 

Kolejną rzeczą jaką wykonałem, było nawiercenie tłumików. Do tego celu posłużyłem się bardzo fajną wiertarką modelarską. Wywiercenie takich małych otworków wiertłem zamocowanym w rękojeści od nożyka Excel, trwałoby wieki.

ivnjoMU.jpg?1

RjOCysZ.jpg

 

Ostatnią rzeczą, jaką się zająłem była kabina pilota. Przyznam, że było to dla mnie najtrudniejsze zadanie. Był to mój pierwszy raz kiedy tak małe detale wykonywałem (mam chyba za duże palce do takich precyzyjnych czynności). Próbowałem tez wykonać sprzączki przy pasach, ale udało się to tylko przy pasku biodrowym. Przy dwóch pozostałych dałem sobie spokój, nie miałem aż tak małego drucika, ani takich precyzyjnych szczypców do tego celu. Kabina zostanie taka jaka jest i chyba nie będę nic juz w niej zmieniał. Jedynie zostanie potraktowana olejnym washem, niektóre miejsca trzeba też będzie podmalować. Do malowania kabiny wykorzystałem farby Pactry o numerach A102, A103, A75, A111. Pasy wykonałem z pasków taśmy malarskiej.

f1nNODF.jpg

iazCzjd.jpg

B5Ap5q5.jpg

 

Na razie to tyle, aczkolwiek budowa ruszyła z czego jestem zadowolony, ostatnio mam troszkę wolnego czasu więc na pewno nowa dokumentacja z budowy pojawi się już wkrótce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto zaopatrzyć się w jakąś precyzyjną pęsetkę, 10 złotych a ile bluzgów i nerwów z glowy...To naprawdę dobra inwestycja:)

 

Czekam aż wszystko będzie poskładane. Rozważasz większe upgrade'owanie kokpitu? Razi prostotą, zwłaszcza wolant:)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, że wolant mnie denerwuje jak patrze na zdjęcia kokpitu. Chyba zmienię tylko tą rzecz, bo niestety wali po oczach . Co do reszty kabiny raczej wszystko pozostanie jak będzie, oczywiście będę musiał poprawić fakturę drewna w kokpicie.Oczywiście różne pęsety posiadam, ale chyba jeszcze nie nabrałem umiejętności jeżeli chodzi o ich wykorzystanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna aktualizacja Dwie połówki zostały ze sobą połączone, jak widać na załączonych obrazkach wymieniłem też drążek sterowniczy (pochodzi on z jakiegoś złomu, nie pamiętam co to był za model). Mimo dość dobrej sklejalności, model jaki trafił mi się jest jakiś krzywy (albo takie mam wrażenie). Są minimalne różnice w położeniu skrzydeł i steru wysokości. Niestety nie udało mi się w związku z tym dobrze połączyć skrzydeł (mam wrażenie że mimo szpachli dalej te szpary tam są) Ze względu na specyfikę płata, bałem się używać dużej ilości szpachli z obawy przed zniszczeniem modelu. Oczywiście dorobiłem też wszelkiego rodzaju linki i uchwyty. Dużo czasu zajęło mi podwozie i imitacja skóry wokół kabiny. Z tym ostatnim męczyłem się najbardziej, gdyż masa modelarska z wamodu jest dość ciężka w obróbce. Na model czeka kąpiel i pewnie dzisiaj podkład oraz kolor.

 

Oto kilka fotek z budowy

 

XEapYad.jpg

 

YAfcHUs.jpg

 

JX9FYBb.jpg

 

qKt2Js8.jpg

 

AmTvigo.jpg

 

YUAYw1Y.jpg

 

19VfMAU.jpg

 

SrbyqJD.jpg

 

qA90A3A.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała aktualizacja przed galerią końcową. Model dostał podkład i bazę z farby Tamyia XF-16 z braku farby pactra A71. Myślałem, że efekt będzie lepszy i te aluminium wyjdzie jakieś bardziej mniej chropowate. Może na zdjęciach wygląda to jak kasza na modelu, ale kładłem, bardzo małe warstwy tej farby. Pewnie już nic nie będzie można z tym zrobić, dlatego też ostatnią rzeczą będzie wash. Niestety kolejną rzeczą nieprzyjemną jaka mnie spotkała to kalkomanie... Nie wiem co zrobiłem źle (moim zdaniem nic) a kalkomanie po kilku sekundach trzymania w wodzie, po prostu rozpadły się. Więc ostatecznie model będzie bez kalkomanii, chyba, że uda mi się znaleźć czerwone gwiazdy z czarnymi obwódkami (odpowiednie znaki rozpoznawcze dla tego okresu).

 

euhnNbe.jpg

 

xKEbqrV.jpg

 

7BdWpFG.jpg

 

SY9ejKQ.jpg

 

pVh8w71.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na czarny mat z pactry położyłem właśnie tą Tamyię i wyszły jakieś dziwne rzeczy, może coś źle zrobiłem, bo na wszystkich zdjęciach w internecie ten XF-16 w ogóle inaczej wygląda, nie wiem może to kwestia polerowania, tylko pewnie mojego modelu za bardzo już uratować sie nie da nawet i tym polerowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety kolejną rzeczą nieprzyjemną jaka mnie spotkała to kalkomanie... Nie wiem co zrobiłem źle (moim zdaniem nic) a kalkomanie po kilku sekundach trzymania w wodzie, po prostu rozpadły się.

ICM robi bardzo delikatne kalki. Więc nie zrobiłeś nic złego, sam robiąc ichniego Po-2 potargałem cztery. Taka propozycja: jakbyś spróbował szablon na czarne gwiazdy i na to położył czerwone z kalek? Oczywiście zakładam, że masz gdzieś w zapasach "gwardyjskie" bez obwódek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Kalki z ICM się rozpadają i są sztywne jak fix. 2. Ta kaszka, wygląda jak wygląda. może ją przy poleruj flanelą, i zwaszuj na czarno, bo jeśli foty bardzo nie przekłamują, to ziarno tej srebrzanki do rur sprzedawanej przez Tamiye (Znam ta farbe, miałem ją. SYF ponad przeciętny), jest większe od misternych detali powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że spartoliłem wcześniejsze malowanie, nastąpiła zmiana koncepcji. Z powodu braku odpowiednich farb pod metalizer XF-16 z Tamki, sięgnąłem po swoje ulubione Pactry, po których mniej więcej wiem, czego się spodziewać. Wybrałem, malowanie już z okresu kiedy ten samolocik był używany przez lotnictwo radzieckie. Zielony to Pactra A34, dół to Pactra A109. Dodatkowym plusem tego malowania jest to, że powstały mi fajne aluminiowe odpryski farby w kilku miejscach. Oczywiście modelik trzeba tu i ówdzie podmalować. Jeżeli się uda, to dostanie kalkomanie. Nie jestem zadowolony jakoś bardzo z tego modelu,ale cóż różnie to w życiu bywa i chciałbym w ogóle go skończyć. Co do mojego drugiego projektu (Wz.34) niestety chyba odpuszczę i zbuduję tamten model poza konkursem. Zapewne relacja pojawi sie na blogu, więc zainteresowanych zapraszam.

 

Kilka zdjęć polikarpowa z nowym malowaniem:

 

p2gcWpB.jpg?1

 

J1HFDRm.jpg?1

 

nXKeZNU.jpg?1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Kalki z ICM się rozpadają i są sztywne jak fix. 2. Ta kaszka, wygląda jak wygląda. może ją przy poleruj flanelą, i zwaszuj na czarno, bo jeśli foty bardzo nie przekłamują, to ziarno tej srebrzanki do rur sprzedawanej przez Tamiye (Znam ta farbe, miałem ją. SYF ponad przeciętny), jest większe od misternych detali powierzchni.

 

Jak w ogóle sobie przypomnę tą Tamyię, która wygląda okropnie, to po prawdzie szlak mnie trafia i na jakiś czas nie będę malował samolotów w barwie duraluminium No cóż, człowiek uczy się całe życie. A może znasz jakiś sposób na kalki ICMu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.