Skocz do zawartości

"1492 - Odkrycie Raju" - SANTA MARIA 1/75


lesio-69

Rekomendowane odpowiedzi

Do mnie przemówiło. Wystarczy poczekać na jakąś u Lesia, przyjdzie jakiś Wujcio z Cocią i stwierdzą że to drewno.

Podobnie było u mnie wieki temu. Kleiłem Bismarcka, wielkie swastyki na pokładach, a przysłowiowy Wujek Zinek po paru wódach zobaczył na pokładzie Arado na katapulcie i - O... Lotniskowiec! JAPOŃSKI!!! - logiga, po prostu logika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie idę na łatwiznę i teraz będą GWOŹDZIE

 

To budź tych od gwoździ

 

L33GBs7.jpg

 

I dawaj do pieca bo strasznie jestem ciekaw końcowego efektu

 

Ci od gwoździ obudzeni i dzisiaj zagwoździowali 3 pokłady

 

Mózg się lasuje, gdy sie patrzy na takie cudeńka.Super!

 

lesio-69 - jak na te wypraski pamiętające jeszcze epokę dinozaurów to efekt więcej niż przyzwoity

 

tylko dawaj więcej czadu bo deadline nieubłagany

 

Dzięki za pochwały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IeHqf1w.png

 

Na początku "suchar":

 

Przychodzi lesio-69 do sklepu żelaznego.

-Są gwoździe?

-Nie ma, skończyły się z LE CHEBEC.

-To jak ja teraz wykonam SANTA MARIĘ?

-Dobra, masz pan spod lady nie wracaj tu więcej.

Przyjdzie się kruca bomba szukać innego sklepu żelaznego albo zmienić tematykę

 

Skoro zdobyło się gwoździe, to trzeba je szybko wykorzystać, bo jeszcze przyjdą i zabiorą.

 

0IlC44h.jpg

 

zpxpOV5.jpg

 

E50kVqP.jpg

 

Dt4l9u9.jpg

 

JQZrZIv.jpg

 

tswrNOk.jpg

 

glKrEX7.jpg

 

Teraz się je pomaluje i "powbija"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TsonNu9.jpg

 

Niezłe zgrzebło

Wbijaj te "gwoździe" bom ciekaw efektu finalnego

Gwoździe powbijane. Zamocowane też wszystkie kotwy dla przyszłych want oraz olinowania ruchomego.

 

AUUYY0N.jpg

 

8tZCaHk.jpg

 

ZobKush.jpg

 

MXk8gzR.jpg

 

wMLVqog.jpg

 

Same kotwy to wyrób AMATI

 

P5nyO4T.jpg

 

Aby przypadkiem podczas naciągania olinowania nie wyciągnęły się z pokładu, zostały zagięte i "zaglutowane"

 

vzVPxoj.jpg

 

Nic nie napisałem do tej pory jaką farbą "udrewniłem" pokład.

 

7KkmaWO.jpg

 

Ponieważ farby olejne dla plastyków schną strasznie długo, proces schnięcia można przyśpieszyć przez zastosowanie preparatu zwanego "sykatywą". Ja zastosowałem sykatywę w aerozolu firmy RENESANS.

 

fVyLfBP.jpg

 

Przyszedł w końcu czas na wykonanie gretingów w pokładach. Z takiego półproduktu firmy RB Model

 

Vzoumju.jpg

 

Powstały gretingi. Malowane farbą olejną brąz Van Dycka

 

2ZRI8Di.jpg

 

JGTFx5s.jpg

 

I po zamontowaniu

 

V3IXSZR.jpg

 

MWcFwl6.jpg

 

Dla przypomnienia jak wyglądały pokłady z pudła

 

CzlRXAv.jpg

 

4xS8slr.jpg

 

J1f3GLv.jpg

 

Przyszedł też czas na wykonanie okien. W zestawie wyglądały tak

 

wKWQ3m4.jpg

 

a teraz po przeróbkach (jeszcze nie malowane i nie "szklone")

 

aZzkSaK.jpg

 

21MA1lX.jpg

 

hFrZIla.jpg

 

XaJjuSt.jpg

 

Drut może wydawać się gruby, ale to są naprawdę duże zbliżenia.

 

A to mój pomocnik przy klejeniu klejem CA. Nakrętka, w niej plastelina i zagłębienia porobione końcem pędzla. Klej tak szybko nie wysycha a jak wszystkie zagłębiania są już nie do użytku to bierzemy następną nakrętkę.

 

mocZTPd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolumb byłby dumny

 

Dzięki

 

:super:

Dodatki i własna inwencja twórcza robią swoje

Mam nadzieję że teraz pójdzie "z górki"

Z niecierpliwością czekam na dalsze postępy

 

Dopóki nie doję do olinowania to będzie pod górkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No sorry, ale te gwoździe sa po prostu słabe. Że nierówno opitolone to pół biedy, ale one praktycznie nie odstają od tła. Gdyby nie makro i fakt że wiem że one tam są, to można śmiało powiedziec że ich nie ma. Bardziej widoczny efekt osiągnąłbyś przez płytkie nawiercenia zalane łoszem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No sorry, ale te gwoździe sa po prostu słabe. Że nierówno opitolone to pół biedy, ale one praktycznie nie odstają od tła. Gdyby nie makro i fakt że wiem że one tam są, to można śmiało powiedziec że ich nie ma. Bardziej widoczny efekt osiągnąłbyś przez płytkie nawiercenia zalane łoszem....

 

A przypadkiem te "goźdźie" to nie były zatykane drewnianą zaślepką? Bo w takim przypadku to raczej nie powinny się za bardzo wyróżniać

Może "autor" nam ten problem wyjaśni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No sorry, ale te gwoździe sa po prostu słabe. Że nierówno opitolone to pół biedy, ale one praktycznie nie odstają od tła. Gdyby nie makro i fakt że wiem że one tam są, to można śmiało powiedziec że ich nie ma. Bardziej widoczny efekt osiągnąłbyś przez płytkie nawiercenia zalane łoszem....

 

A więc tak:

 

Gwoździe nie są równo obcięte, to fakt. Widać to jednak dopiero pod makro. Patrząc na pokład z odległości 15-20 cm tego nie widać. Na pustym pokładzie, nie wklejonym w kadłub. A co dopiero jak będzie tak kupa bambotli i lin.

 

Odnośnie widoczności gwoździ. To jest znów sprawa czysto umowna. Tak naprawdę na oryginalnych pokładach ledwo je widać. I tu mamy dylemat modelarza. Zrobić, żeby było widać - lepszy efekt wizualny, czy zrobić zgodnie z rzeczywistością. To tak jak z techniką modulacji w malowaniu modeli. Przez "sztuczne" doświetlenie robimy cienie i rozświetlenia na modelu, żeby nie wyglądał tak płasko.

W tym przypadku robię taki model trochę "zmęczony" i nie chciałem,aby te gwoździe tak bardzo rzucały się w oczy. Czy przez płytkie nawiercenia zalane washem osiągnąłbym lepszy efekt.? Nie wiem. Ten sposób wykorzystałem na burtach. Na pokładzie pomimo washa mogłoby jednak być widać wgłębienia, a to by wyglądało jeszcze gorzej.

 

Pokład naszego Daru Pomorza

 

jhrWCBD.jpg

 

gxBN0n1.jpg

 

Pokład Victory

 

lBwUMLI.jpg

 

mOFRqy4.jpg

 

Pokład Amerigo Vespucci

 

3FrW2MX.jpg

 

 

A przypadkiem te "goźdźie" to nie były zatykane drewnianą zaślepką? Bo w takim przypadku to raczej nie powinny się za bardzo wyróżniać

Może "autor" nam ten problem wyjaśni

W średniowieczu żaglowce budowano prawie wyłącznie z dębu i te gwoździe były tez dębowe. Dlatego były one widoczne dla oka tylko z niewielkiej odległości.

 

To o czym piszesz, było wykonywane już później. Doskonale to widać na zamieszczonym zdjęciu z Daru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Odnośnie widoczności gwoździ. To jest znów sprawa czysto umowna. Tak naprawdę na oryginalnych pokładach ledwo je widać. I tu mamy dylemat modelarza. Zrobić, żeby było widać - lepszy efekt wizualny, czy zrobić zgodnie z rzeczywistością. To tak jak z techniką modulacji w malowaniu modeli. Przez "sztuczne" doświetlenie robimy cienie i rozświetlenia na modelu, żeby nie wyglądał tak płasko.

...

 

O tym właśnie mówię, skoro zdecydowałes się na opcję mniej realistyczną, za to wygladająca lepiej, to trzeba było bardziej skontrastować gwoździe/kołki z otaczającymi dechami, inaczej to tylko kupa zmarnowanej roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Odnośnie widoczności gwoździ. To jest znów sprawa czysto umowna. Tak naprawdę na oryginalnych pokładach ledwo je widać. I tu mamy dylemat modelarza. Zrobić, żeby było widać - lepszy efekt wizualny, czy zrobić zgodnie z rzeczywistością. To tak jak z techniką modulacji w malowaniu modeli. Przez "sztuczne" doświetlenie robimy cienie i rozświetlenia na modelu, żeby nie wyglądał tak płasko.

...

 

O tym właśnie mówię, skoro zdecydowałes się na opcję mniej realistyczną, za to wygladająca lepiej, to trzeba było bardziej skontrastować gwoździe/kołki z otaczającymi dechami, inaczej to tylko kupa zmarnowanej roboty.

 

W tym przypadku robię taki model trochę "zmęczony" i nie chciałem,aby te gwoździe tak bardzo rzucały się w oczy.

 

Wiem, że w tym przypadku takie robienie gwoździ to trochę sztuka dla sztuki, ale daje mi dużą satysfakcję i wbrew pozorom dobrze się przy tym relaksuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że w tym przypadku takie robienie gwoździ to trochę sztuka dla sztuki, ale daje mi dużą satysfakcję i wbrew pozorom dobrze się przy tym relaksuje.

 

Czasami człowiek musi bo inaczej się udusi

 

No i git! Dawaj do przodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

3S6lF1F.jpg

 

Czekam na żagle!

 

Do żagli jeszcze długa droga. Na razie zrobiłem jufersy dolne i zamocowałem w ławach talrepowych. Jufersy to wyrób firmy AMATI. Wymiar 5mm. Tak powstawał jufers:

 

ZLsC7Tk.jpg

 

A więc po kolei:

 

Drucik 0,4 mm przeciągnięty najpierw przez papier ścierny w celu pozbycia się warstwy emaliowanej w celu późniejszego czernienia w oksydzie na zimno. Drucik emaliowany również się poczerni, ale te czerninie łatwo złazi. Drucikiem okręcam jufers i przewlekam łańcuszek. Łańcuszek firmy RB Model o wymiarach 1,1 x 1,9 mm. Skęcamy drucik, obcinamy, wrzucamy do oksydy i wyciągamy wszystko ładnie poczernione. Oksyda nie działa na drewno, więc kolor jufersa nie zmieni się na czarny.

 

I gotowe jufersy

 

XbmONks.jpg

 

Jufersy zamontowane w ławach talrepowych

 

BM3wEzH.jpg

 

a ławy przyklejone do kadłuba

 

e04quk6.jpg

 

i58A0jC.jpg

 

Oczywiście to nie koniec prac przy ławach. Zostało jeszcze do wykonania mocowanie łańcuchów do burt. Zostanie to wykonane za pomocą blaszki i łebków od szpilek udających nity.

Na wewnętrznych wzmocnieniach burt wymyśliłem sobie takie nity:

 

TmYbM71.jpg

 

Wykonane z łebków od szpilek. Czy tak było w rzeczywistości. Nie wiem, ale mi się podoba. Myślę jeszcze nad takimi nitami na zewnętrznych wzmocnieniach burt.

 

Przemyślałem to co napisał Szydercza Gała o gwoździach. A więc poprawiłem montaż tzn. upitoliłem je bardziej równo z pokładem

 

OCZYNqg.jpg

 

i pomalowałem jeszcze raz, żeby bardziej odznaczały się od pokładu

 

uh79YfR.jpg

 

Przedtem było tak

 

8tZCaHk.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego używasz do oksydowania?

 

Używam takiej oksydy na zimno

 

http://www.oksyda.com.pl/towar/18/oksyda-na-zimno-uniwersalna-unicol-110-g.html

 

Tylko trzeba uważać, aby materiał, który chcemy oksydować nie był niczym pokryty tzn. żadną emalią, lakierem, itp. W takim przypadku najlepiej przetrzeć to co chcemy oksydować papierem ściernym, bo inaczej oksyda będzie się ścierała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.