Skocz do zawartości

Kompresor AS186 konserwacja


Inskript

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Od 2 lat posiadam wyżej wymieniony kompresor.

 

W zbiorniczku odwadniającym (??) zbiera się zółta maź.

 

Zastanawia mnie kwestia czy trzeba wykonywać na nim jakieś prace konserwacyjne? Smarowanko, czyszczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączam się do tego pytania.

Ja przez jakieś 1,5 roku użytkowania tylko 2 razy spuszczałem wodę (a raczej rdzawą breję) ze zbiornika.

Ostatnio w czasie pracy kompresor bardzo się grzeje, czyli dzieje się coś niedobrego.

Może ktoś coś doradzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż jest to kompresor bezolejowy i jeśli nadmiernie się nagrzewa a nie ma gwarancji to trzeba rozgrzebać i sprawdzić. A co do żółtej brei ze zbiornika to niestety rdza od środka zbiornik zżera. Mogę nadmienić, iż mój już po 20 min pracy wylądował na gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, najbardziej nagrzewa się ten radiator na samej górze, podejrzewam że tam coś mocno musi trzeć.

Może trzeba coś nasmarować, wyczyścić?

A w szkole to kolega uważał ? Gaz sprężany rozgrzewa się. Radiator nie jest tam dla ozdoby tylko właśnie po to by to ciepło odprowadzać, bo głowica rozgrzewa się najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde ten element zawsze się nagrzewa pod nim pracuje przecież tłok,a i sam silnik wydziela ciepło nie jest.Ostatnio odkręciłem boczne osłony kompresora i w wał z jednej i drugiej strony zapuściłem oliwkę maszynową-nawet zaczął ciszej pracować.Ruda woda cóż pochodzi ze zbiornika lub z elementu doprowadzającego powietrze,trzeba by to rozkręcić i obejrzeć co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde ten element zawsze się nagrzewa pod nim pracuje przecież tłok...

U mnie od nowego też się nagrzewa,to normalne jest.Poza tym mamy Chińskie produkty więc liczmy się z tym jak pracują i jaką mają jakość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sprawdź Solo instrukcję w punkcie "Instrukcja bezpieczeństwa" podpunkt 6,który mówi:"Jeśli kompresor osiągnie zbyt wysoką temperaturę może się wyłączyć.Nie włączaj go od razu!Odczekaj aż wystygnie i spróbuj ponownie".Jeśli to cię nie przekonuje to nie wiem czy coś będzie w stanie.Zresztą czego oczekujesz od kompresora za 250-300 złotych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, ja nie wiem czy Wy ludzie czytacie co piszę.

W kilku punktach:

1. kompresor mam 1,5 roku - jeszcze kilka miesięcy temu nie grzał się

2. kompresor od kilku miesięcy bardzo, ale to bardzo się grzeje

3. obawiam się, że skoro się kiedyś nie grzał, a teraz zaczął się grzać, to dzieje się z nim coś złego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak na pewno coś z nim nie tak ,skoro się nie grzał.Solo musiał tylko nie zwróciłeś na to uwagi ,prawom fizyki nie zaprzeczysz.Skoro jednak instrukcja zawiera info o "przegrzaniu" to coś jednak jest na rzeczy.Jak napisał Stig jest to normalne i nie należy siać paniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years later...

Odkopałem ten temat bo tez mam problem z tym kompresorem tyle ze w wersji AS186a, ale to chyba tylko rożni się tym ze ma obudowę.

Mianowicie spierdziela mi powietrze z niego, sprawdziłem wszystkie gwinty i połączenia wodą z mydłem i wsio jest szczelne.

Po zdjęciu tylnego dekla znalazłem miejsce problemu, powerze ucieka z przejścia za tłokiem do kolejnej komory piszczy i gwiazda aż milo.

Tu pytanie do Was da się to naprawić?, rozbiec go dalej czy poskręcać z powrotem i myśleć o zakupie nowej lodówki dla żony

 

43345760035_d5714fc7a9_o.jpg

 

44202950312_62f51bafb9_o.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca rozumiem Twój opis.

Z tego co pokazujesz na zdjęciu i z Twojego opisu wynika, że powietrze przechodzi przez szczeliny wokół wału korbowego do segmentu w którym jest silnik.

Jeśli tak, to bardzo dobrze, bo tam musi powietrze przechodzić i to im więcej tym lepiej.

Jeśli nie masz, jakiegoś pęknięcia lub nieszczelnych gwintów na zbiorniku, to sprawdziłbym zawory (membrany) na tłoku, lub zawór zwrotny w odwadniaczu.

Stawiałbym na to, że pod membranę na tłoku wszedł jakiś paproch i nie zamyka się szczelnie. Ale to tylko przypuszczenie.

Edit: Tak, po kolejnym przeczytaniu Twojego postu, zacząłem się zastanawiać co Ci piszczy.

Czy dobrze rozumuję? Masz naładowany zbiornik. Kompresor wyłączony. Odkręciłeś dekiel i słyszysz "uciekanie" powietrza.

Jeśli tak, to już prawie na pewno winna jest membrana na tłoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozkręć, sprawdź wizualnie jak wygląda tłok, przesmaruj części mechaniczne najlepiej czymś odpornym na wysokie temperatury. Konserwacją go nie popsujesz;-)

Ogólnie bardziej bym stawiał na usterkę kompresora, który się nie grzeje, niż tego co się grzeje. U mnie radiator też jest gorący i pracuje bez problemu.

A wszelakie żółte mazie to pewnie ruda szmata, która zbiera się w zbiorniku kompresora, od dołu jest nakrętka, którą od czasu do czasu warto odkręcić, spuścić wodę i wyczyścić z osadu rdzy oraz przedmuchać zbiornik otwarty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca rozumiem Twój opis.

...

Edit: Tak, po kolejnym przeczytaniu Twojego postu, zacząłem się zastanawiać co Ci piszczy.

Czy dobrze rozumuję? Masz naładowany zbiornik. Kompresor wyłączony. Odkręciłeś dekiel i słyszysz "uciekanie" powietrza.

Jeśli tak, to już prawie na pewno winna jest membrana na tłoku.

 

 

Dokładnie tak jest po nabiciu do pełna i wyłączeniu silnika słychać ulatujące powietrze z pod tego czegoś metalowego, a gdy ruszam tłokiem to raz więcej raz mniej ucieka. Jest sens rozkręcać to dalej czy poskładać i korzystać aż całkiem nie padnie.

 

Na zdjęciu zaznaczyłem szczałkami z pod której części słychać syk (ta czarna)

43349947995_dc862b0555_o.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   

Na zdjęciu zaznaczyłem strzałkami z pod której części słychać syk (ta czarna)

To chyba Ci się tylko wydaje. W tym miejscu, nie ma żadnego ciśnienia. Powietrze na pewno leci Ci z góry od tłoka.

Rozkręć górną pokrywę. Zobaczysz denko (górę) tłoka. Na tłoku będzie plastikowa membrana. Odkręć ją i wyczyść.

Powinno pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"]   

...

Rozkręć górrną pokrywę. Zobaczysz denko (górę) tłoka. Na tłoku będzie plastikowa membrana. Odkręć ją i wyczyść.

Powinno pomóc.

 

 

Podziękował,

Po zdjęciu pokrywy rzeczywiście było tam dużo syfu. Po dokładnym wyczyszczeniu i złożeniu ponownie w całość powietrze nadal ucieka, ale na tyle powoli że można normalnie pracować. Wcześniej od nabicia butli do ponownego uruchomienia mijalo koło minuty, teraz jest to ze stoperem w ręku 13 minut.

Poszukam może uda mi się kupić kąplet uszczelek albo chocaz pierścień na tłok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.