Black Cat Catalina i malowanie

Witam

Panowie, do tej pory jakoś się nie bawiłem się z pre- i post-shadingami. Zwłaszcza takimi jak w przypadku samolotu PBY Black Cat Catalina. Kadłub jest cały czarny. Zastanawia mnie jednak jak wydobyć z niego jakąś głębię przy pomocy preshadingu. Rozumiem, że na koniec zapuszczanie linii jasnym washem i jakiś lining. Ale czy ma ktoś jakiś link do poradnika na YouTube czy innym serwisie jak pomalować takiego czarnego kotka?

pressingu tu nie ma sensu robić. Maźnij Tamiyowskim Nato Black, później pobaw się w olejowe rozjaśnianie paneli + pigmenty piasczyste. Możesz później delikatnie zapuścić linie linerem Pacyfic dust.

pressingu tu nie ma sensu robić. Maźnij Tamiyowskim Nato Black, później pobaw się w olejowe rozjaśnianie paneli + pigmenty piasczyste. Możesz później delikatnie zapuścić linie linerem Pacyfic dust.

Po moim poście jeszcze szukałem jak inni malowali ten model. Okazuje się, że 100% czarnych Catalin jest właśnie malowana "na płasko". Chyba też pozostanę przy tej metodzie.

A tu aż się prosi o zmodulowany podkład, o rozjaśnienie "oświetlonych" powierzchni przed malowaniem ostatecznym kolorem.

A tu aż się prosi o zmodulowany podkład, o rozjaśnienie "oświetlonych" powierzchni przed malowaniem ostatecznym kolorem.

Też nie chcę go na płasko malować. Szukam jedynie jakiegoś video albo tutoriala jak robić taką modulację przy takim czarnym kolorku.

Spinam się przy kilku modelach bo żona mnie bije, że rozgrzebane mam tego od cholery i nic nie skończyłem. A o Catalinę to już prawie awantura była :(

Nie cały czarny ale tylko w połowie, może Ci jednak natchnie

I to wszystko co znam z czarnymi.

Np coś w ten deseń

I potem przykrywasz to delikatnie docelowym kolorem.

Nie wiem czy preszejdingowanie i takie modulowanie kolorem wyjdzie, raczej trzeba by pójść w stronę postshejdingowanie.

Constructor poszukaj może warsztatów F-117, i podpatrz jak tam malują

Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety, gdy stosując pre* poniesie i zalejemy modulację, zawsze można potem zrobić post*, przy czym to może niekiedy grozić zwaleniem gotowej już powłoki... Cóż, nic nie zastąpi doświadczenia

Tutaj masz imgo jedno z lepszych wykonań tego modelu:

http://www.carrierbuilders.net/gallery/20050329_PBY/20050329_PBY.htm

Tutaj masz imgo jedno z lepszych wykonań tego modelu:

http://www.carrierbuilders.net/gallery/20050329_PBY/20050329_PBY.htm

Jest piękny, jest bjutiful

Gentlemen's, thank You very much

Teraz skończę sklejanie, przygotuję do malowania i mam nadzieję, ze postawię na półce za jakiś czas. Mam już podstawki z alliexpress. Trochę je poprzerabiam i będzie git.

Tylko się pochwal skończoną Cataliną ;)

No, jak już masz podstawki, to teraz będzie z górki

Tylko się pochwal skończoną Cataliną ;)

Przyznam się, że fajerwerków nie będzie, bo dodałem tylko kilka blaszek w kabinie i na tym koniec. Ale chciałem popracować na malowaniem. Mam nadzieję, że jakoś to pójdzie.

No, jak już masz podstawki, to teraz będzie z górki

Tak, podstawki rzecz podstawowa Ale chyba tych "figurkowych" z alliexpress nie wykorzystam bo wydają się zbyt słabe pod grubaśną Catalinę. Właśnie z obawy na ciężar modelu zdecydowałem się go nie stawiać na podłożu. Niby w internecie widziałem, że inni stawiali je na kołach. Ale ja się boję, że będą miał pecha i golenie pękną jak zapałki, albo odkleją się od komory. Mam dwie podstawki ("nóżki") z Italeri jeszcze. Ale i tak będę musiał wykonać jakieś łoże pod model, montowane na podstawce, bo nie chcę go dziurawić.