Gdynia Aerobaltic 2018

Przygotowania trwają...

No właśnie! Chciałem już szukać na sieci ale skoro tu zaczęto wątek: chciałbym zapytać czy ta impreza odbywa się co roku W TYM SAMYM terminie?

Tak się składa, że to co chciałem zobaczyć, czyli część imprezy na lotnisku, zaczyna się jutro - a ja o 9 rano właśnie wybywam z Sopotu jako powrót z urlopu

Może w przyszłym uda mi się jakoś zaplanować termin pobytu, żeby to jednak zaliczyć...

W zeszłym roku były tylko pokazy na plaży (pierwszy raz) też koło 20 sierpnia, a w tym roku jest po raz pierwszy w dwóch miejscach. Ciężko na razie mówić o cykliczności ;)

Ale piękne te szmedzkie samoloty

W zeszłym roku były tylko pokazy na plaży (pierwszy raz) też koło 20 sierpnia, a w tym roku jest po raz pierwszy w dwóch miejscach. Ciężko na razie mówić o cykliczności ;)

A! Czyli to impreza "bez tradycji" jeszcze. No to jest szansa na jeszcze więcej w następnych latach - może cosik pachnącego modelarstwem?

Tak czy inaczej, dzięki za info

Saab J-35 Draken

Saab J-37 Viggen

Saab J-29 Tunnan

Saab J-32 Lansen - Gdynia Aerobaltic

Super fotki, czym focisz?

Jak wyglądała organizacja tej imprezy? Słyszałem różne opinie, w tym że nie od razu spotterom pozwolono zająć ich wyznaczone pozycje.

Byłem jako zwykły "oglądacz".

Dla mnie organizacja na 100 %, a nawet na 110 .

Mega wielki parking blisko pokazów, program tak napięty, że nie ma czasu coś zjeść ani się tego no tam bo ciągle coś lata, miejsca dla publiczności tak dużo, że nikt nikomu nie przeszkadza a do tego duuużo miejsca wzdłuż pasa startowego.

Stosunkowo blisko można było podejść do stojanki samolotów, pomacać SG-2H, Mi-2 czy Mi-14.

Dla mnie same pozytywy.

Te zdjęcia robione Nikonem z KITowym DXowym 70-300 z VR.

A co do organizacji, to same pokazy były naprawdę perfekcyjne. Żadnych większych przestojów, dłużyzn czy zapchajdziór. Mi przeszkadzał tylko brak dokładnej godzinowej rozpiski, której organizatorzy nie chcieli podać do publicznej wiadomości, choć wśród nich oczywiście krążyła. Niektórzy chcieli np. zobaczyć tylko konkretną część, bo nie mieli czasu siedzieć od rana do popołudnia na lotnisku, a bez dokładnego planu musieli się wstrzeliwać np. +- 2 godziny. No i oczywiście wyjazd z lotniska był podobno koszmarem (ja stałem na technicznym więc nie wiem) i niektórzy spędzili w koreczku po 2h. Wyjazdy niestety są akurat od strony dróg którymi ludzie jeżdżą na plaże, więc tam są korki w każdy letni weekend, a jak dołożymy taką imprezę...

Od strony spotterskiej problem z wejściem był tylko w piątek z rana (dzień przylotów), ale to bardziej z winy większej grupy przyjezdnych, którzy utknęli na bramie i opiekunowie nie chcieli wprowadzać innych bez nich, więc czekaliśmy coś koło 45min. Natomiast całe to "spotterstwo" ograniczało się do możliwości bycia w ogrodzonej strefie dla publiczności i nawet w piątek nie pozwolono wejść na płytę czy gdziekolwiek indziej, więc od tej strony można być rozczarowanym. No i duży plus za umiejscowienie całej strefy publiczności, bo na większości pokazów jest zazwyczaj słońce prosto w twarz, a tutaj ma to ręce i nogi.

Gdynia Aerobaltic 2018

Filmik z nocnych pokazów przy Bulwarze Nadmorskim

Wyjazd z terenu lotniska to rzeczywiście był koszmar, byłem w niedzielę i od swojego miejsca parkingowego do bramy lotniska (według mojego auta: 2 kilometry) jechałem równą godzinkę. Nie wiem z czego wynikała taka organizacja terenu lotniska; dla pieszych było jedno wejście na jednym końcu lotniska, a dla samochodów też jeden wjazd, prawie na drugim końcu. Prawdą jest też że program był nieprecyzyjny, ale koniec końców- pokazy i tak były kapitalne.