Skocz do zawartości

Jakowlew Jak-11 | Bilek 1:48


Hubert Kendziorek

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym zaprezentować rezultat kilkumiesięcznych zmagań z miniaturą szkolnego Jaka-11.

Model produkcji czeskiego Bilka, typowy short-run, aczkolwiek raczej z rodzaju współczesnych - wtryskowa kabina, dość dobrze odwzorowane detale wnętrza - ale bez blaszek lub żywic, tak często hojnie dokładanych do pudełek przez czeskich producentów.

 

Model jest nieco wymagający pod względem spasowania elementów, szpachla i materiały ścierne są tu niezbędne.

W zasadzie wykonałem go wg tego, co zaproponował producent. Z dodatków użyłem tylko pasów na fotelach z zestawu Eduarda oraz rurki Pitota ze złomu modelarskiego. Ponadto na skrzydłach pojawiły się oznaczenia pożyczone z zestawu J-7B Trumpetera, albowiem Bilek zapomniał o nich na swoim arkuszu kalkomanii. Dołożyłem też światełka pozycyjne na skrzydłach. Częściowo "przeryty" i "przenitowany".

Chińskie malowanie wg instrukcji odbiega nieco od tego, co można zobaczyć na fotografiach muzealnego egzemplarza - trzeba uważać.

 

Malowanie farbami Mr. Hobby seria H, błyszczący bezbarwny to akrylowy lakier Mr. Hobby z puszki. Brudzenie (nienachalne) pigmentami i washami AK, pastelami Tamiya.

 

Nie jest idealny (jak zwykle u mnie), ale dzięki atrakcyjnemu schematowi malowania wyróżnia się na półce. Wątek warsztatowy znajdziesz tu.

Komentującym w wątku warsztatowym z serca dziękuję. Krytyczne komentarze w galerii przyjmę z pokorą.

Więcej zdjęć - jak zwykle na blogu.

 

EUtips.jpg

 

4ll9RZ.jpg

 

LrFDG0.jpg

 

Ly6kvP.jpg

 

wQM3hN.jpg

 

LKXNqo.jpg

 

aYD35g.jpg

 

Pozdrawiam

Hubert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też się podoba, tylko - da radę mu jeszcze szkiełko wypolerować?

 

Mam też ten zestaw i moje oszklenie również gładkością nie grzeszy a szkoda, żeby wnętrze się schowało z tego powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za komentarze

 

da radę mu jeszcze szkiełko wypolerować

Nie będę ryzykować, nie wiem jak zareaguje - jak zobaczyłem kilka pożółkłych albo trwale zmatowiałych kabinek u kolegów na forach, to odpuściłem sprawę. Może pociągnę to specyfikiem o nazwie Gauzy Agent, kupiłem niedawno i jeszcze nie próbowałem, a to raczej na pewno nie zaszkodzi... a jeżeli pomoże, to wrzucę jakieś zbliżenia, ale nie wnętrza - tam nic szczególnego nie ma do oglądania...

 

Pozdrawiam

Hubert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie podobają mi się białe powierzchnie, może to złudzenie ale wyglądają jakby podkład spod nich przebijał.

Dla odmiany czerwony na kadłubie prawie bez zróżnicowania, choć na nosie znowu preshading mocno przebija.

Nierówno trochę go zrobiłeś.

Ale dzięki kolorystyce fajnie wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzyłem w ten model, nie wierzyłem że się uda, zwłaszcza w takim malowaniu, ale wyciągnąłeś z niego kawał fajnej repliki. Mógłbym przyczepić się tu i ówdzie ale nie, bo po prostu podoba mi się. Brawo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za tak wiele miłych komentarzy, pomimo że daleko Jaczkowi do perfekcji, zarówno jak chodzi o produkt w pudle, jak i moją pracę.

Jakoś nie podobają mi się białe powierzchnie, może to złudzenie ale wyglądają jakby podkład spod nich przebijał.

Dla odmiany czerwony na kadłubie prawie bez zróżnicowania, choć na nosie znowu preshading mocno przebija.

Nierówno trochę go zrobiłeś.

Ale dzięki kolorystyce fajnie wygląda.

Jest sporo racji w tej krytyce. Spod białych powierzchni istotnie przebija miejscami podkład, na zdjęciach bardziej się to rzuca w oczy, niż w rzeczywistości. "Modulacja" czerwonego była wykonana po malowaniu, za pomocą pasteli Tamiyi, czarnej i białej, jasnoszarej olejnej farby Abtailung - ale efekt jest chyba zbyt subtelny.

 

Satysfakcja z dociągnięcia do pozytywnego finału w przypadku starszego modelu czy short-runa jest - jak dla mnie - większa, niż z budowy samo-składalnego wysokobudżetowego produktu. Dlatego nie będzie to na pewno ostatni taki mój model w najbliższym czasie.

Teraz kolej na dokończenie dużego Spitfajera, materiał wyjściowy nie był tam lepszy ;)

 

Pozdrawiam

Hubert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.