Skocz do zawartości

Spitfire Mk.IIa - Tamiya 1:48


barszczo

Rekomendowane odpowiedzi

Przedstawiam czwarty tegoroczny ukończony projekt w międzyczasie trzech kolejnych. Miało być szybkie dokończenie "półkownika" i jak zwykle w takich przypadkach wyszła totalna przebudowa. Model to klasyczna Tamiya uzupełniona o szczególiki upodabniające do wersji Mk.II, małą blaszkę Edka i wkład własny. Budowa szybka, miła i przyjemna. Model przedstawia maszynę PK-H P8387 o nazwie własnej Barty z dywizjonu 315 PSP stacjonującego w Northolt w Sierpniu 1941 roku. Duże szachownice odziedziczył po wcześniejszej służbie w dywizjonie 308, a we Wrześniu został przebudowany na wersję Mk.V. Malowany Gunziakami serii H i C, brudzing specyfiki Miga, AK i oleje artystyczne. Tradycyjnie miłego odbioru życzę .

 

dvE9PKH.jpg

 

rsZaARW.jpg

 

jiidW0c.jpg

 

ulgUBI3.jpg

 

j8jNp00.jpg

 

EeIeH1p.jpg

 

AtLXWT7.jpg

 

IdvEvRW.jpg

 

Ia53T8f.jpg

 

xTUZejs.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można bez czerwonego łoma? Można!

Fajny jest, chociaż mocno blade kolory, szczególnie zielony, powodują lekki dysonans.

Subtelne zacieki na kadłubie byłoby lepiej zrobić prostopadle do podłoża, bo tworzyły się kiedy samolot stał na ziemi.

Na spodzie przyspieszyłeś znacznie kosztem spójności koncepcji:) Wycieki z miejsc podparcia to częsty błąd. Wyciekało z innych miejsc, ale z tych nie miało prawa, bo tam było tylko wzmocnienie niezbędne do lewarowania samolotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wycieki z miejsc podparcia to częsty błąd. Wyciekało z innych miejsc, ale z tych nie miało prawa, bo tam było tylko wzmocnienie niezbędne do lewarowania samolotu.

Dokumentacja fotograficzna pokazuje, że nie do końca masz rację. Owszem, nie było tam źródła wycieku, ale było to spore zagłębienie, gdzie mógł gromadzić się olej i brud. Jeśli samolot był mocno uświniony, to mieszanina wyciekająca stamtąd nawet w niewielkiej ilości była nierzadko mocno widoczna.

 

Co do łomu, to chyba powinien być stalowy, nie zielony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej pokaż tę dokumentację fotograficzną, albo powiedz, gdzie ją znaleźć. Ja nie znam, a chętnie zobaczę i podejrzewam, że nie jestem jedyny.

Łom mógł być Grey Green jako taki, ale w tym samolocie to w ogóle nie powinno go być. Za wcześnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wycieki z miejsc podparcia to częsty błąd. Wyciekało z innych miejsc, ale z tych nie miało prawa, bo tam było tylko wzmocnienie niezbędne do lewarowania samolotu.

Dokumentacja fotograficzna pokazuje, że nie do końca masz rację. Owszem, nie było tam źródła wycieku, ale było to spore zagłębienie, gdzie mógł gromadzić się olej i brud. Jeśli samolot był mocno uświniony, to mieszanina wyciekająca stamtąd nawet w niewielkiej ilości była nierzadko mocno widoczna.

.

 

Jeśli "był mocno uświniony" to wszystko się zgadza. Jednak tu mamy dość delikatne brudzenie, mało wycieków. Te powinny być zaznaczone w miejscach, gdzie wychodziły na zewnątrz odpowietrzenia zbiorników i odmy silnika.

Tu widać tylko lekko zaznaczone wycieki, zza krawędzi blachy leżącej już za podparciem dla podnośnika:

1a21fc4c39670c3772e026777cf8550f.jpg

 

Tu masz dość usyfiony spód, a dyskusyjne miejsca ciągle czyste:

SPFHist.jpg

 

http://a57.foxnews.com/images.foxnews.com/content/fox-news/tech/slideshow/2012/04/19/supermarine-spitfire/_jcr_content/slideshow-par/slide_image4/image.img.jpg/0/549/1421949422622.jpg?ve=1&tl=1?ve=1

 

Jak jest bagno, to już nic nie widać:)

964a76c87cc1f851263623c62b821afa.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łom mógł być Grey Green jako taki, ale w tym samolocie to w ogóle nie powinno go być. Za wcześnie.

Z ciekawości spytam - od której wersji zaczęto go instalować na płatowcach?

 

W połowie 1941 na moje wyczucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modyfikację wprowadzono w lutym 1941. Sierpniowa modyfikacja wprowadzająca system odrzucania limuzyny mogła zatrzymać montowanie łomu. To tylko hipoteza wynikła z tego, że mod wprowadzający łom pojawił się ponownie w styczniu 1942.

To wszystko, jak na ogół bywało, nie ma nic wspólnego z wersjami. Nowe standardy wprowadzano do produkcji do wszystkich przewidzianych modyfikacją Mk., a istniejące samoloty sukcesywnie modyfikowano. I tak np. nie ma problemu znaleźć Mk.I z łomem na drzwiach, ale już np. w służbie ASR w 1942 roku.

 

Tak przy okazji łom mógł być GG, ale bardziej prawdopodobny jest kolor metalu, brązowo zielony, albo czarny. Moim zdaniem, taki skontrastowany lepiej prezentuje się w modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, naskoczyliście na mnie jakbym napisał, że tam buchają gejzery oleju, a ja odniosłem się do słów letalina, że wyciek w tym miejscu nie ma prawa się pojawić. I sensu stricto zgadza się, ale jeśli strużka oleju wpadła w ten otwór to potem kontynuowała swoją drogę ciągnąc za sobą wypłukany stamtąd syf, podobnie jak ze szczelin w łączeniu poszycia a także (i zwłaszcza) znad chwytu powietrza. I nie było to regułą, lecz zdarzało się, co napisałem. Nie broniłem tu modelu, który swoją drogą podoba mi się, bo zgadzam się, że ten brudzing akurat w tym aspekcie zawiera błąd.

Tu masz dość usyfiony spód, a dyskusyjne miejsca ciągle czyste:

SPFHist.jpg

A ja właśnie widzę, że po lewej mam ilustrację tego, o czym pisałem.

 

Jeśli ktoś chce ze mną polemizować w temacie czy w dziurce mógł być kurz czy nie, to proponuję PW lub założenie nowego tematu bo nota bene syfimy koledze w wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czuj się "naskoczony" . Tak sobie dyskutujemy. Co do jednego na pewno się zgadzamy, że tam nie było bezpośredniego źródła syfu. Stamtąd brudziło brudem odbitym z innego źródła. Na zdjęciu widać, że przed tym otworem po prawej stronie jest wylot odmy i smuga oleju zaczyna się przed nim i za nim, ze szczeliny między blachami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.