Nakajima Ki 44 Shoki, Hasegawa, 1/72

Witam szanownych Kolegów

W związku z nadejściem jesieni rozpocząłem program pt. "Kończenie rozgrzebanych warsztatów"

Pierwszym latawcem który się do owego programu załapał (w końcu po jakichś dwóch latach od rozgrzebania) jest Ki 44 z Hasy.

Stareńki model ale jak na "japończyka" przystało całkiem dobrze spasowany - tzw. bezszpachlowiec. Z czystej leniwości zostawiłem w nim najciekawszy element jakim jest "wanna na karpia" zamiast wnętrza kabiny

Na szczęście wcale jej nie widać więc jest spoko.

No to lecimy

85 Skrzydło, pilot major Togo Saito, Kanton, Chiny, lato 1945

pocztówka z Japonii

śmigło kontra śmigło

I zaczynam "walczyć" o 500+

Całkiem całkiem. Jak na model w tym wieku to wyszło ok. Strzała malowana?

Jeszcze jeden i możesz starać się o emeryturę za "urodzenie" i wychowanie czwórki.

Strzała malowana?

Tak.

Na modelu NIE MA żadnej kalki, wszystko wypsikane

Jeszcze jeden i możesz starać się o emeryturę za "urodzenie" i wychowanie czwórki.

To jakoś tak za dni parę

Docelowo będzie kolekcja 5 szt. myśliwców Armii Cesarskiej

Jakiego koloru użyłeś do kołpaka , pasa i strzały?

Jakiego koloru użyłeś do kołpaka , pasa i strzały?

Gunze H35 Cobalt Blue

Fajna kolekcja.

Srebrny na spodzie Ki-44 to Tamiya? Strasznie ziarnista.

Srebrny na spodzie Ki-44 to Tamiya? Strasznie ziarnista.

Gunze H8. Ziarnisty i owszem ale to miała być "srebrzanka" a nie żaden NMF. Dodatkowo jeszcze podkreślona chemią

A kolekcja to się dopiero powoli zbiera do kupy

Ładny Shoki, a i Ki-43 też zacne.

zajefajne!

#zazdroszczę