Skocz do zawartości

1/144 Lockheed L-188 Electra - Minicraft


Avi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ;)

Kilka dni temu robiąc porządki w szafie w pracowni, znalazłem pudło z "rozgrzebanym" pasażyrem ;) - L-188. Zacząłem go robić kilka lat temu i potem najprawdopodobniej po prostu zniechęcony jakością zestawu wrzuciłem go w pudło i zakopałem gdzieś w czeluściach pracowni. No ale skoro przez tak długi okres leżakował, znaczy się już "dojrzał". Zatem podoklejałem co trzeba, podmalowałem gdzie trzeba, "pstrykłem" kilka fotek i oto jest )) Kalka na kadłubie zdążyła już "zżółknąć" ze starości, ale na to nie byłem w stanie nic, niestety, poradzić.

Zestaw to paskudnej jakości stary Minicraft, ciosany siekierą (kto lepił starocie Minicrafta, z początku lat 90-tych, ten wie w czym rzecz - płacz i zgrzytanie zębów). Wymagał naprawdę mocnych i wytrzymałych pilników, tony szpachlówki i wiaderka cyjanoakrylu . Malowanie z zestawu - KLM w odsłonie z przełomu lat 50tych i 60tych.

b10af95d2bd2dd5d.jpg

4861aa04c98e71bf.jpg

fd91935cf6ed0af0.jpg

3b9c4ed32b6cde23.jpg

78ead49d54bc9494.jpg

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elegancki model w fajnej skali. Widze ze zapomniales obciazyc przod samolotu. Napisz cos o nakladaniu starych kalek Minicrafta. Mam ze dwa stare modele tego producenta i kalki wywoluja bol zebow gdy sie je oglada...

 

Pozdr.

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem

No nie tak do końca zapomniałem obciążyć przód - nawaliłem tyle ołowiu, ile się zmieściło, a i tak nie "stoi", tylko opada na ogon. Zresztą jak robiłem B-377, to miałem ten sam problem.

Co do kalek, to kładły się dobrze, nie pękały ani sie nie naciągały - wszak to produkt Microscale. Tylko, że zżółkły jak diabli. Próbowałem wydrukować sobie alternatywne (w sumie to nawet wydrukowałem), ale nie dało sie ich nałożyć - rozciągały sie jak cholera i pękały, pomimo, ze pociąłem je na mniejsze odcinki. Tak wiec zdecydowałem się wykorzystać te z zestawu. Trochę je potem "odżółciłem" tryskając białym (mocno rozcieńczonym), ale dało to efekt połowiczny - maskowanie takich małych literek to naprawdę "masakra"

W "stanach" pojawił sie niedawno jakiś preparat, który pozwala bezboleśnie "odżółcić" starą kalkę, ale szczerze mówiąc, jeszcze doń nie dotarłem - na razie tylko o tym czytałem. Nie znalazłem go (póki co) w żadnym sklepie wysyłkowym - ale jak znam życie to kwestia czasu.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.