Lloyd C.V - 1/72 - Special Hobby

W sprawie Lloyda to by było tyle .

A teraz czekam na sugestie , wnioski , ew. groźby ...

PZDR

Brzydki. Podpal i za okno z nim!

A serio to bardzo ładny modelik, czysto i precyzyjnie zrobiony Gratuluje.

Chociaż po chwili refleksji to ogon taki trochę plastikowy.

Może zbliżonko na kokpit?

ZIO, nie wiem jak ty to robisz, ale jak ogólnie nie lubię modeli bez konkretnej walorki, tak na twoje gapię się jak sroka w gnat. Brawo!

Drewno jak żywe - UWAŻAJ NA KORNIKI )))

No i jeszcze jedna tylko łyżeczka dziegciu do tego garnca miodu - a gdzie linki sterujące od kolumienek sterowych na płatach??? No gdzie??? (mam na myśli to co w ang. nazywa się 'control horns' - wiesz o co mi chodzi '

No masz. Nie dość, że model skleił, to jeszcze ładny - a i to proszzę, widziała pani, jeszcze ładne fotosy walnął....już nic się ludzie boga nie boją. Albo bogów. Ale ten ZIO BY NAITT, to on zły człowiek jest, klei z nadludzką, pani, ssssszybkością, takie te cudactwa, a po sklejaniu staruszki z siekierą goni , krzycząc okropnym głosem "A MODELE GDZIE!!!!" no mówię pani, koszmar. A potem jeszcze zmagania podsumowuje słowami "To by było na tyle".

Wodzu-rządzisz. nie myślałem nigdy, że z tego paskudka cuś uda się zrobić, a tu proszę. Takie dzieła cofają mnie do polepienia modelu dla córy - w życiu na tym forum nic nie zamieszczą.... Gratulacyje, panie ZBN.

Ładny model Konrad i w końcu bardzo przyzwoite fotki ... aż się łezka w oku kręci na fotki na tle podkładki modelarskiej

Dziękuję kolegom za dobre słowo

Ostach - no może jeszcze pigmentami coś podziałam ...

ArmiA - model był waloryzowany fabrycznie przez Special Hobby ( żywica + blaszka ) , aczkolwiek jedyną naprawdę widoczną częścią jest obrotnica .

LordDisneyland - no bez przesady

Avi - jak zwykle zbyt szybko chciałem skończyć model i jak zwykle czegoś zapomniałem ( w Alb.D.III OAW też po jakimś czasie dodałem drugi przewód chłodnicy ) , dzisiaj to poprawię .

Marcin_C - fotografie z warsztatu w dalszym ciągu robię na Olfie - nie można się ograniczać

PZDR

Witam.

Model przepiękny i faktycznie jedynie cięgieł od lotek brakuje , ale to jest drobiazg do uzupełnienia. Na upartego można by poprowadzić cięgła od kadłuba do górnego płata za tylnym wspornikiem między kadłubem i skrzydłem , ale w tej skali to chyba bez sensu .

A propos - czy ktoś wie , jak brzmi fachowa , polska nazwa "control horns" ?

Pozdrawiam.

Zio ja mimo wszystko lubię nawet zdjęcia warsztatowe robić na jednolitym tle, cały czas się uczę.

Tak przy okazji to niebawem dołączę do armii szmatopłatosklejaczy z Pfalzem D.III od Rodena w 1:32

Pozdrawiam.

Ja się przymierzam do Camela, ale jak widzę takie cudeńka, to mi się odechciewa.

Witam!

Gratuluję bardzo fajnego modelu- prawdziwy antyk! Teraz to już powinien się znależć w krakowskim muzeum lotnictwa.

Pozdrawiam!

Gratulacje! Model wręcz "bombowy"

Brawo dla Kolegi! Naprawdę!

Pozdrawiam

Bartek

Chociaż kompletnie nie interesuja mnie samoloty, to mimo to jestem pełan podziwu. Super technika.

Zaglądam tu, ponieważ mam w planach zrobienie drewnianego prototypu czołgu z okresu II W.Ś.

I takie moje pytanie:

Jak się robi taką piękna imitacje faktury drewna?

Domyślam sie, że należy wykorzystać farby olejne dla plastyków.

Można coś więcej?

Pozdrawiam.

Gratuluje modelu.

Czak45 - polecam poradnik, de facto autora tegoż modelu:

viewtopic.php?t=8713

Przy okazji - pozwoliłem sobie tamten temacik przenieść do Tajników Modelarstwa, bo jest zaprawdę zacny.

dzieki reggy