Kotecek - Tiger I 1331 - Revell 1/72

Witam szanownych forumowiczów.

Przedstawiam Tygryska Wittmannowego 1331 z operacji Zitadelle.

Model z Revella jaki jest to każdy wie. Dodane blaszki troche z Parta i troche z Voyager.

Własne przeróbki to zupełnie nowy kuferek na wieży. Malowany Gunze i Vallejo + pigmenty Mig.

Pozdrawiam i zapraszam do oglądania.

Dałeś rade z tym modelem Jak na 72 piekna robota, no i rzadko sie widuje Tygrysy spod Kurska z dobrym zasobnikiem pare baboli jednak sie wkradło Przede wszystkim masz późne gąski, wizjery na kopułce dowódcy troche zle rozmieszczone (główny wizjer z precikiem do celowania nie jest ustawiony centralnie w kierunku strzału), no i wydaje mi sie że powinien być już wizjer ładowniczego na dachu wieży.

A czy Wittman czasem pod Kurskiem nie walczył transporterem opancerzonym? Coś mi świta że pod Kurskiem wysławił się zniszczeniem 30 sowieckich czołgów transporterem opancerzonym i za to dostał przeniesienie na Tygrysa. Ale oczywiście mogę się mylić.

Co do modelu dość fajny, tylko te przestrzeliny na kominie takie jakieś dziwne... Chyba masz szparę pomiędzy spodem wanny, a pancerzem z tyłu (tym z kominami).

Bardzo ładna scenka.

A czy Wittman czasem pod Kurskiem nie walczył transporterem opancerzonym? Coś mi świta że pod Kurskiem wysławił się zniszczeniem 30 sowieckich czołgów transporterem opancerzonym i za to dostał przeniesienie na Tygrysa. Ale oczywiście mogę się mylić.

Co do modelu dość fajny, tylko te przestrzeliny na kominie takie jakieś dziwne... Chyba masz szparę pomiędzy spodem wanny, a pancerzem z tyłu (tym z kominami).

Nie .....

"Wittmann, przypisany do 13 ciężkiej (schwere) Kompanii, z czołgiem #1331, jeszcze przed rozpoczęciem Akcji pod Kurskiem, sprawdził w akcji swoją maszynę w potyczce pod Merefą, gdzie w akcji z flanki "na pełnym gazie" zlikwidował 2 działa ppanc. oraz zabłąkanego T 34/76."

Muszę przyznać że rozbawiło mnie to .........30 czołgów transporterem .....masz poczucie humoru .

Super scenka

Co do mojej poprzedniej wypowiedzi. Pisałem ją opierając się na swej, jak widać zawodnej, pamięci. W archaicznych czasach ( 2-3 lata temu) czytałem gdzieś, że wysławił się zniszczeniem kilkunastu tetek transporterem z działem ppanc. i najwidoczniej wydarzenie to połączyłem z innym mającym miejsce u schyłu jego życia.

W archaicznych czasach ( 2-3 lata temu) czytałem gdzieś, że wysławił się zniszczeniem kilkunastu tetek transporterem z działem ppanc

Eee...tam Wittmann to bardzo waleczny ss-man, wsławił się zniszczeniem kilkudziesięciu "tetek" za pomocą granatów ręcznych, a trzeba zaznaczyć, że u nich tam w waffen SS był ordnung, zawsze po udanej akcji zdawał granaty do magazynu.

A nie zaczynał przypadkiem na Stugach bodajże III

Przed walka na Tigerach , Wittmann walczyl na Stug III (nie pamiętam wersji, ale chyba "c") w batalione dział szturmowych, a nie na transporterze opanc.

Ciekawa winietka, bardzo fajnie wypłowiony kolor.

Ładny model. Do malowania modelu jakie użyłeś kolory? Czy przy robieniu podstawki , korzystałeś z jakiś konkretnych pigmentów, odpowiadającym kolorom ziemi w tamtym obszarze?

Dzięki wszystkim za opinie i uwagi Poprawki już zacząłem. zobaczymy co z nich wyjdzie.

Do malowania modelu jakie użyłeś kolory? Czy przy robieniu podstawki , korzystałeś z jakiś konkretnych pigmentów, odpowiadającym kolorom ziemi w tamtym obszarze?

Kolorki bazowe to: Gunze - Mr. Hobby H403 Dark Yellow i H405 Olive Grün - reszta to różne Vallejo. Pigmenty gruntowe to Miga P033 Dark Mud, P232 Dry Mud i P028 Europe Dust (ale podstawkę traktuje raczej po "macoszemu" - nie przywiązuje wagi do dokładnego odwzorowania koloru błotka )