Skocz do zawartości

Sd.Kfz 184 Ferdinand [Zvezda 1/100]


Panzer Machine

Rekomendowane odpowiedzi

Ferdinand_001.jpg

 

Zainspirowany dokonaniami modelarskimi mojej dwuletniej córki postanowiłem sam spróbować swoich sił w skali 1:100.

Wielkość jak i poziom detalu modelu Zvezdy (zestaw 6195) jak na tę skalę robi wrażenie. Montaż przebiegał bez żadnych problemów. Cały model składał się raptem z kilku części składanych na wcisk bez użycia kleju. Jedyne co zrobiłem ponad programowo to odwiert w lufie. Malowanie kamuflażu jest abstrakcyjne inspirowane zimowymi schematami.

Dla mnie to było całkiem przyjemne oderwanie od dotychczasowych projektów modelarskich i świetna zabawa. Z pewnością skuszę się o wykonanie kolejnych miniatur w skali 1:100 niebawem.

 

Ferdinand_002.jpg

 

Ferdinand_003.jpg

 

Ferdinand_004.jpg

 

Ferdinand_005.jpg

 

Ferdinand_006.jpg

 

Ferdinand_007.jpg

 

Ferdinand_008.jpg

 

Ferdinand_009.jpg

 

Ferdinand_010.jpg

 

Ferdinand_011.jpg

 

Ferdinand_012.jpg

 

Ferdinand_013.jpg

 

Ferdinand_014.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym modelem pokazałeś niedowiarkom, że nie dwa kilo blach, ale malowanie i finalne brudzenie powoduje to, że model ma tzw, odbiór. Dla mnie bomba!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super mały modelik!

 

 

 

Tym modelem pokazałeś niedowiarkom, że nie dwa kilo blach, ale malowanie i finalne brudzenie powoduje to, że model ma tzw, odbiór. Dla mnie bomba!

 

Masz oczywiście racje, ale wyobraź sobie te dwa kilo blach plus super malowanie i brudzenie, oczywiście w tak małej skali te blaszki są raczej zbędne, instalowanie ich graniczyłoby z cudem i jak gołym okiem je dostrzec

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym modelem pokazałeś niedowiarkom, że nie dwa kilo blach, ale malowanie i finalne brudzenie powoduje to, że model ma tzw, odbiór. Dla mnie bomba!

 

Ostatnio dochodzę do podobnych wniosków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super modelik i to w mojej ulubionej ostatnio skali. Sam mam rozgrzebanego Cromwell'a od Plastic Soldier :-)

Tylko permanentny brak czasu i warsztatu (przeprowadzka za wielką wodę) nie pozwala na jego ukończenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.