Flakpanzer I Dragon 1:35

Udało mi się wreszcie ukończyć swój pierwszy model pojazdu w jednobarwnym kamuflażu, w którym postanowiłem podziałać cokolwiek olejami i pigmentami. Efekty nie są powalające, bo bardzo bałem się żeby nie przesadzić jak na pierwszy raz. Model oczywiście prosto z pudła. Zdjęcia zrobione na zewnątrz przy sporym zachmurzeniu. Zapraszam do wyrażenia własnej opinii

Pozdrawiam, Mateusz

Pomalutku do celu, nie jest źle, a z każdym modelem będzie tylko lepiej.

Trzymam kciuki i życzę powodzenia w dalszych walkach!

Mi tam się podoba

Aż się prosi o jakiś ludków do odbsługi...

Bardzo ładnie wyszedł.

Jeszcze gdybyś zastosował preshading było by cudownie.

Pozwolę sobie wkleić ze strony (spryciarze) co to jest tak zwany "preshading":

Klasyczny preshading jest techniką, która wykonujemy za pomocą malowania aerografem. Metoda i technika nakładania farby pozwala na delikatne wyzwolenie cieni w finalnych barwach na modelu. Wstępne malowanie z wykorzystaniem techniki jaką jest preshading daje bardziej realne rezultaty i bardziej profesjonalnie wychodzi w efekcie końcowym nasz model.

Generalnie preshading to właśnie cieniowanie barw a w modelarstwie to sposób na stworzenie kontrastu oraz na stworzenie bardziej naturalnego i realnego efektu na modelu, który został wstępnie pomalowany techniką preshadingu. W końcu każdy wie i zdaje sobie sprawę z tego, że każda bryła, każdy obiekt i maszyna posiada cienie, różne przebarwienia a kolor nie jest nigdy jednolity.

Jeżeli chodzi o preshading i o wstępne malowanie to wykorzystujemy tutaj malowanie ciemną farbę (czyli kolory jak ciemny brąz i czerń). Nanosimy ją za pomocą malowania aerografem w takich miejscach jak linie podziału, załamania, kąty czy też na detalach. Następnie zaciemniamy nałożoną farbę np. farbą kamuflażową ale w taki sposób aby nadal preshading był widoczny i przebijał się przez finalną warstwę farby. Nie jest to aż tak trudne, gdyż można tego dokonać operując sprawnie wychyleniem spustu w aerografie.

Mi tam się podoba

Aż się prosi o jakiś ludków do odbsługi...

Marzy mi się do niego załoga, ale moje umiejętności malowania figurek są niestety zerowe

Bardzo ładnie wyszedł.

Jeszcze gdybyś zastosował preshading było by cudownie.

Robiłem preshading, ale położyłem zbyt grubą warstwę koloru bazowego. Troszeczkę go widać na płycie pancernej działka. No cóż, następnym razem zrobię lepiej.

Dziękuję za komentarze

Jak na pierwszy model to wyszedł przyzwoicie. Szczególnie że jest to dość mały model, nawet jak na tą skalę. Pisałem w warsztacie żebyś odważniej rozjaśniał. Nie poszedłeś w tym kierunku i jak widać nic teraz z tego nie widać. Zawsze to jednak jakieś doświadczenie na przyszłość. Wrzucaj kolejny model na warsztat. Co w planach?

Jak na pierwszy model to wyszedł przyzwoicie. Szczególnie że jest to dość mały model, nawet jak na tą skalę. Pisałem w warsztacie żebyś odważniej rozjaśniał. Nie poszedłeś w tym kierunku i jak widać nic teraz z tego nie widać. Zawsze to jednak jakieś doświadczenie na przyszłość. Wrzucaj kolejny model na warsztat. Co w planach?

Niestety nie posłuchałem, bo myślałem, że po olejach to aż tak nie zaniknie. Jak widać musiałem się przekonać na własnej skórze . Następny na warsztat wjeżdża StuG III G z wczesnej produkcji, niebawem zakładam wątek.

nie myśl po swojemu, tylko słuchaj innych.

Myśl godna wykucia w granicie.