SHL M04 1:9 od podstaw

Witam,

Prezentuję galerię swojego najnowszego modelu, który w miniony weekend na Festiwalu Modelarskim w Krakowie zdobył wyróżnienie w klasie Pojazdy cywilne i wyścigowe. Model był bardzo trudny i skończyłem go głównie dzięki pomocy i dopingowi mojej żonki. Kilkakrotnie nachodziła mnie myśl, żeby porzucić ten projekt i zacząć następny model. Na szczęście moja "lepsza połowa" mnie od tego powstrzymała. Po raz pierwszy zastosowałem kilka nowych farb, materiałów i technik ich obróbki. Wszystko to podniosło nieco moje umiejętności i z pewnością korzystnie wpłynie na kolejne moje modele. Zapraszam do oglądania

Model wymiata. Jest na prawdę super. Na zdjęciach średnio widać niektóre detale, ale na żywo wymiatają^2.

Chociaż jak na 'relaksacyjny' projekt to trochę przegiąłeś. :-p

Chociaż jak na 'relaksacyjny' projekt to trochę przegiąłeś. :-p

Jak zwykle mnie poniosło . Dzięki Inskript, że dołączyłeś do projektu grupowego. To także mnie motywowało przy budowie.

Ogladałem Twój model w Krakowie

Gratulacje

Czapki z głów

Troszkę zazdroszczę, bo moich modeli Sędziowie nie zauważyli. Chociaż stały obok Twojego

Kapitalna maszyna, wielkie gratulacje

Troszkę zazdroszczę, bo moich modeli Sędziowie nie zauważyli. Chociaż stały obok Twojego

Dzięki Panowie za słowa uznania. Coppercat - uważam, że łączenie modeli samochodów i wyścigowych z motocyklami jest wielkim wyzwaniem dla sędziów. Należy pamiętać, że to był festiwal, w którym wyróżniano modele na zasadzie "podoba się lub nie", więc gdyby sędzia był fanem Mercedesów, to moja SHLka na pewno by nie była "zauważona". Po cichu liczyłem na sentyment do Polskiej motoryzacji. Osobiście żałuję, że modele motocykli są taką rzadkością na konkursach, że nie można zrobić oddzielnej kategorii Motocykle i pozwolić im konkurować między sobą.

Przyznam się, że przez moment zastanawiałem się nad wystawieniem SHLki w Lajkoniku w kategorii Pojazdy wojskowe 1:35 i większe, bo jak napisano w publikacji Motocykle Wojska Polskiego 1918-1950 + "Polskie motocykle SHL M04 były również używane przez wojsko. Wprawdzie ze względu na parametry ich użycie do zadań wojskowych było dość ograniczone, ale w tamtych latach do wojska trafiało prawie wszystko, co było w stanie jeździć." Ale jednak nie zdecydowałem się na takie "nagięcie". Szkoda, że w Lajkoniku nie można wystawiać pojazdów cywilnych... Wówczas mógłbym zaprezentować również całą dokumentację zebraną do budowy tego modelu i potwierdzić wierne oddanie oryginału.

Przyznaję (bez bicia), ze w Krakowie, jakoś nie zwrócilem na niego uwagi, ale jak zobaczyłem te zdjęcia to gębę rozdziawiłem. Szczególiki wykonane idealnie. Piasty, dżwignie, gałka od gazu - super. Nie wiem tylko czemu zatankowałeś zieloną benzynę, zamiast niebieskiej .

Pochwal się jak zrobiłeś opony. Ten napis STOMIL powala.

Witaj Marak,

Cieszę się, że zabrałeś głos, bo sam podziwiałem Twojego Harleya . To prawda, że mój model mógł w Krakowie zniknąć w tłumie. Szkoda, że nie ma oddzielnej kategorii Motocykle, to może więcej by się ich pojawiło... Przy wyborze koloru wężyka sugerowałem się tym zdjęciem:

Być może niefortunnie, bo choć jestem fanem jednośladów, to jednak wychodzi mój laicyzm.

Opony są odlane z czarnej gumy. Reszta to żywica, arkusze plastiku tłoczone w błotniki itp. Zresztą relacja z budowy jest na tym forum.

Marudek!

Nie porównuj mojego Harleya z Twoją SHL-ką. Bo Harley to model klejony prosto z pudła, wiec Twojej SHl-ce nie godzien nawet opon całować. Każdy kto bawił się w udoskonalanie modelu wie jaka to kolosalna różnica pomiędzy "weź 2 elementy i sklej" a "weź kawałek plastiku i wyrzeźb 2 elementy". Jestem naprawdę pod dużym wrażeniem. Dorwałem się teraz do Twojego warsztatu. Jakoś z założenia, nie wchodzę na dział "projekty grupowe" bo do tej pory nie było tam dla mnie nic ciekawego. Jak widać przegapiłem fajną relację.

Ja ciągle przymierzam się do zrobienia od podstaw pożarniczego Stara 21 i to co mnie najbardziej powstrzymuje, to właśnie koła bo nie wiem jak się za nie zabrać. Moze Twój warsztat mi pomoże.

PS. O benzynie to było z "przymrużeniem oka", choć faktem jest, że w tamtych latach benzyna miala niebieski kolor. Na zdjęciu oryginału wężyk jest pusty.

Hej Marak,

Cieszę się, że moje ulepki mogą Ci w czymś pomóc. Zawsze chętnie dzielę się swoimi pomysłami i "technologiami". Jeśli chodzi o opony to wybrałem bardziej żmudną metodę, czyli własnoręczne "ulepienie" matki (choć i tak wspomogłem się elementami ciętymi laserowo). Ale w międzyczasie miałem propozycję wydrukowania matki w 3D. Jestem pewien, że koszt takiego wydruku byłby sporo wyższy od tego co wydałem na bieżnik i napisy z Drafmodelu, ale efekt końcowy byłby zapewne lepszy, gdybym wydrukował matkę w 3D.

Jeśli podejmiesz się kiedyś budowy Stara od podstaw, to możesz liczyć na moją uwagę i ewentualne porady (gdyby były potrzebne) - bo ja uwielbiam rodzynki budowane od podstaw.

Chylę czoła przed Waszmością!

Gratuluje modelu,

pracowałem w Muzeum Techniki i obcowałem przy SHL'kach i powiem Ci świetnie odwzorowałeś detale, czapka z głowy

Pozdrawiam

Łukasz

Brawo Kolego Marudek!

Nie często widzi się w cywilach coś tak ciekawego, a jednocześnie pieczołowicie i z sercem wykonanego. Koniecznie zrób jej zdjęcia w plenerze!

Gratuluję! Teraz czas na Sokoła 1000 lub WSKę

Pozdrawiam

Kornik

Panowie, dzięki z miłe słowa. Zdjęcia w plenerze zrobię o ile znajdę na to czas. A teraz zabieram się za kolejny model - tym razem dla wytchnienia w mniejszej skali (1:35). Będzie to BMW R12 z koszem Stoye TS z 1939 r. A w międzyczasie może wydłubię od podstaw także BMW R11 z koszem Royal (ale brakuje mi "kwitów" do kosza...)

Rewelacja. Jak żywy!