"Brzydka kaczucha", czyli 2CV Charleston - 1:24 - Revell

Kaczucha wyszła przypadkiem, z reguły lubię czyste samochody, ale jak nigdy ciągle coś nie wychodziło mi z malowaniem. Widocznie to był znak, i 2 CV skończył jako ostro używany ;-) Krytyka mile widziana, bo to pierwszy model w takim stylu.

Śliczności robota.

łał super model Bardzo mi się podoba i szkoda, że warsztatu nie zrobiłeś chętnie bym pooglądał jak takie efekty uzyskać

Najlepsza kaczka na zaparowanej szybie.Napisz jak to zrobiłeś

Model się podoba i to bardzo ale czy zamierzony był efekt lakierowania rdzy? Tzn rdza ma połysk , nie którzy tak "konserwują" samochody z rdzawym nalotem. Jak tak to ok ale jeśli miał być po prostu zużyty to raczej bez tego efektu

Najlepsza kaczka na zaparowanej szybie.Napisz jak to zrobiłeś

Cień do powiek na szybę, a potem wykałaczką rysunek.

Model się podoba i to bardzo ale czy zamierzony był efekt lakierowania rdzy? Tzn rdza ma połysk , nie którzy tak "konserwują" samochody z rdzawym nalotem. Jak tak to ok ale jeśli miał być po prostu zużyty to raczej bez tego efektu

Ten efekt w sumie wyszedł chyba przypadkiem - nie lakierowałem modelu bezbarwnym już, możliwe, że światło tak się odbija.

Nie zamierzone a wyszło cudeńko. Wielki szacun za wyjście z patowej sytuacji " z tarczą " a nie na niej W skali od 1 do 10 -- ode mnie 10!!!!!

Fajna "kaczucha" . Najbardziej przypadła mi do gustu maska. Wygląda jakby była z drewna. Całość prezentuje się zacnie.

Bradzo efektowny, super fajny i nie ma słów. Gapię się i gapię, chyba.... wrzucę go sobie na tapetę. Świetna praca gratuluję!

Tak brzydkie że aż ładne